Elrond stanął jak wryty nie wydając żadnego dźwięku. Plan walki został ułożony automatycznie. Nie dane mu było długo czekać zanim bestie zorientują się, że ktoś ich obserwuje. W końcu były w swoim królestwie. Zawarczały złowieszczo i żuciły się na nowicjusza.
Skoncentrowany był to maksimum. Wyszeptał inkantację zaklęcia. Wilki były już przed nim...
- Aresh! - dłońmi i mocą magiczną dosłownie wyciągnął spod ziemi kamienne kolce, które połamały i przebiły mało wytrzymałego przeciwnika. Zasięg czaru był jednak zbyt mały i jedyne co mógł zrobić to pozbyć się jednego z rywali. Dobre i to, pomyślał. Nie było jednak czasu na myślenie. Druga bestia wykonała potężnego susa w kierunku twarzy Elonda i tylko czysty umysł mógł pchnąć jego nogi w ratującym życie uskoku. Wilk nie trafił, wylądował miękko na nogi i obrócił się. Elrond w tym samym czasie przeturlał się niezgrabnie i wstał na jedno kolano. Czasu pozostało mu tylko na wyciągnięcie różdżki.
- Oiiig! - powiedział, a słowo aktywowało zaklęcie, które w postaci Ognistej Strzały pomknęło prosto w pysk bestii, parząc ją. Zerwał się na równe nogi i wyciągną kostur. Przeciwnik zatrzymał się nieco, wydawało by się, że po to, by ocenić sytuację. ÂŁapą trącał obolały i lekko tlący pysk. Wilk nie zamierzał jednak poddać się bez walki czy uciec. Zaatakował czekającego cierpliwie starca. Ten uderzył prosto od siebie, celując w pysk. Uderzenie jednak, tylko lekko utarło się po zębach wilka i Elrond omal nie straciłby równowagi, gdyby nie wysunięta lewa noga. Na nieszczęście był to cel jego przeciwnika i drugi raz w tym dniu starzec poczuł ugryzienie. Elrond wyprowadził kolejne uderzenie. Co prawda walka długą bronią z przeciwnikiem który jest tuż obok na wyciągniecie "zębów" nie należy do najłatwiejszych, to poziom zaawansowania walki nowicjusza był na tyle spory, by wyprowadzić mocne i celne uderzenie, pomimo zaciśniętych kłów przeciwnika, prosto w jego kark, łamiąc go.
Walka była kończona, cielsko drugiego wilka głucho legło na trakt. Elrond poczłapał w kierunku maga. Chciał go przeszukać czy chociaż sprawdzić kim jest.