Autor Wątek: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.  (Przeczytany 11351 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« dnia: 06 Maj 2012, 21:30:54 »
Nazwa zadania: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
Opiekun: Gunses
Wymagania: Walka jakąkolwiek bronią minim [75%] lub [50%] + różdzka/dwie runy lub minimum dwa zaklęcia z II poziomu wtajemniczenia wybranej szkoły/jedno zaklęcie z III poziomu wtajemniczenia wybranej szkoły; głowa na karku i zdolność logicznego myślenia; max 2-3 osóby.
Spis nagród: To co znajdziecie, zdobędziecie itp.

Zeyfar stał niedaleko wyjścia z miasta. Czekał tu na swoje kuzyna, z którym miał przeprowadzić zwiad. Miał na sobie zwykły pancerz jaki nosiła większość straży i ludzi w mieście oraz poza nim. Postarał się także ukryć większość rzeczy jakie ze sobą nosił.

Portret



Statystyki ekwipunku:




Broń 1
Nazwa broni: Sędzia
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 25
Wytrzymałość: 19
Opis: Wykuty z 35 sztabek mithrilu i 20 sztabek srebra o zasięgu 0,9 metra.
Przez zawartośc srebra zadaje zwiększone obrażenia stworzeniom na nie wrażliwym.
Dzięki mthrilowi miecz jest zawsze ostry i nigdy się nie tępi. Przekazywany pomiędzy mistrzami Krwawych Kruków. W jelcu znaduję się mały kamień o symbolicznej czerwonej barwie.
Wymagania: Walka bronią sieczną [100%]


Broń 2
Nazwa broni: Kusza assasyna
Rodzaj: kusza
Zasięg: 70 metrów
Precyzja: 70%
Opis: Ta pięknie zdobiona kusza wykonana z 50 kawałków mahoniu jest jedną z niewielu broni dystansowych używanych przez członków Krwawych Kruków. Poręczne rozmiary i spora moc tej broni sprawiają, że zabójcy znacznie częściej wybierają ją zamiast łuku, który to wymaga większej przestrzeni do oddania pewnego strzału. Przebija każdy rodzaj niemagicznego pancerza, poza zbrojami bojowymi.
Wymagania: Walka bronią dystansową [75%]


Broń 3.

Broń 4
Nazwa broni: Srebrzysty Kieł
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 16
Opis: Charakterystyczne ostrze o esowatej, 10 calowej klindze i zdobionej rękojeści otrzymuje każdy skrytobójca wstępując do organizacji. Broń, do produkcji której zużyto 25 sztabek srebra ma wiernie służyć używającemu jej Krukowi aż do chwili gdy jego umęczona dusza będzie mogła w spokoju wrócić do Kotła Dusz.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]


Inne:
Nazwa broni: Ukryte ostrza (Bpśr.)
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykonane z 20 sztuk stali ostrze o długości 10cm.
W rękawie znajduję się specjalny mechanizm, który mieści się na ramieniu.
Na małym palcu zamontowany jest pierścien, który pociągnięty uruchamia ostrze.
Wymagania: Broń sieczna [50%], członek KK


Odzienie:

Nazwa odzienia: Przepaska na noże
Opis: Skórzana przepaska na korpus z miejscem na 16 sztyletów do 10 centymetrów długości.

Nazwa odzienia: Skórzany pancerz
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: zbroja z utwardzonej skóry
Wytrzymałość: 8
Opis: Uszyta z 100 kawałków skóry kreshara.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas

Nazwa runy: Eloshru
Rodzaj: runa wody
Opis: Po wypowiedzeniu przez Ciebie nazwy runy, w wolnej dłoni wytwarza się kula wody, która po chwili przekształca się w wodny pocisk. Zasięg pocisku jest zależny jedynie od rzucającego. Pocisk, podobnie jak kamień, leci tak daleko jak zostanie rzucony. Czar może być manipulowany umiejętnościami magicznymi typu telekineza, psionika i mortokineza. Po trafieniu w cel, pocisk rozbija się przewracając, ogłuszając lub uszkadzają mu kości poprzez stłuczenie.

Nazwa runy: Eshanish
Rodzaj: runa ziemi
Opis: Po wypowiedzeniu nazwy runy, krucha część podłoża tj. piasek, żwir, kamienie zaczynają unosić się wokół Ciebie. Piasek zaczyna łączyć się ze sobą i wytwarzać dodatkowe warstwy. W ten sposób wytworzyć możesz ochronny mur lub kopułę, która chroni Cię przed 5 seriami strzał czy bełtów oraz 1 zaklęciem ofensywnym z I stopnia wtajemniczenia. Zasięg zaklęcia jest dość ograniczony, więc działa tylko na jedną osobę. Czar działa dopóki nie zostanie zneutralizowany lub zniszczony przez silniejsze zaklęcie lub uderzenie.

Nazwa runy: Heshar
Rodzaj: runa ognia
Opis: Po wypowiedzeniu nazwy runy, w wolnej dłoni powstaje niewielki ognisty pocisk, zawieszony w powietrzu nad ręką czarującego. Zasięg jest zależny jedynie od rzucającego. Pocisk, podobnie jak kamień, leci tak daleko jak zostanie rzucony. Czar może być manipulowany umiejętnościami magicznymi typu telekineza, psionika i mortokineza. Po trafieniu w cel, kulka rozpryskuje się parząc oponenta. Poparzenia jednak nie są duże, więc cel rzadko ginie w wyniku zadanych czarem obrażeń.


Nazwa broni: Nóż do rzucania x7
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o długości 8 centymetrów.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]


Sakiewka - 100 sztuk złota

Statystyki postaci:

Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną - Mistrzowskie techniki walki [100%]
Walka bronią dystansową - Mistrzowskie techniki walki [100%]
Walka bronią obuchową - Podstawowe techniki walki [50%]
Walka bronią drzewcową - Podstawowe techniki walki [50%]
Używanie różdżek

Umiejętności nabywane:
+ Zaawansowane łowiectwo
+ Akrobatyka
+ Używanie zbrój miękkich
+ Używanie zbrój niepłytowych
+ Kamuflaż
+ Cichy zabójca
+ Zdzieranie futer
+ Otwieranie wszelakich zamków
+ Kradzież kieszonkowa
+ Myśliwy
+ Medyk
+ Perswazja

Osiągnięcia:
+ Pogromca smoków
+ Wojownik

Umiejętności rasowe:
+ Urodzony handlarz
+ Obieżyświat
+ Syn pustyni
+ Potencjał magiczny

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Maj 2012, 22:44:41 »
Niedługo potem pojawił się i Darlenit. Jechał na koniu ze stajni Gildii. Nie była to jednak jego ulubiona biała klacz, a koń brązowej maści. Mauren miał na sobie pancerz, który dostał od Zeyfara i nie brał ze sobą kostura. Z tego powodu wielce ubolewał. Dopiero co awansował, a nie może obnosić się z nowym, charakterystycznym ekwipunkiem. I jego magia nie będzie tak potężna, jakby mogła być. Ale mówi się trudno.
 - Cześć. Już jestem. To gdzie się wybieramy? - zapytał, stając przy kuzynie.



Portret




Statystyki ekwipunku

Broń 1

Broń 2

Broń 3

Nazwa broni: Srebrny Flamberg
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 16
Opis: Wykuty z 55 sztabek srebra o zasięgu 0,9 metra. Dzięki srebru zadaje zwiększone obrażenia istotom na nie wrażliwym
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]


Broń 4

Odzienie

Nazwa odzienia: Skórzany pancerz
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: zbroja z utwardzonej skóry
Wytrzymałość: 8
Opis: Uszyta z 100 kawałków skóry kreshara.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas
Sakiewka - 100 grzywien


Statystyki postaci

Specjalizacje

Walka bronią sieczną:
Lekcja II - zaawansowane techniki walki [75%]

Walka bronią obuchową:
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Używanie zbrój miękkich

Umiejętności nabywane
 
Koncentracja
Telekineza
Perswazja
Odbijanie zaklęć kosturem
Psionika

Umiejętności rasowe

Urodzony handlarz
Obieżyświat
Syn pustyni
Potencjał magiczny

Magia

Urangol:
 Wyostrzenie zmysłów
 Duchowe wypalenie
 Przemiana w kruka
 Zagłada

Naurangol:
 Ognista strzała
 Ognista aura
« Ostatnia zmiana: 11 Maj 2012, 23:05:17 wysłana przez Darlenit »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Maj 2012, 22:44:41 »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Maj 2012, 22:48:21 »
-Do niejakich Progów. Karczma się zwie "Pod Martwym Gryfem". Ubolewasz nad brakiem kiecki i sękatego kostura co? W tym pancerzu - rzekł wskazując na pierś - nie będziemy tak się rzucać w oczy. Możemy podać się za leśniczych albo łowców. Moja kusza również to może wyjaśnić. Taka drobna przykrywka. W dodatku mamy nieco inną skórę, więc jakby ktoś miał wątpliwości co do dziwactw strzelania do zwierząt z takiej kuszy mam całkiem przyzwoite wyjaśnienia.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Maj 2012, 22:58:12 »
- Tylko nie kiecki, jasne? - stwierdził z uśmiechem. - No dobra, ty masz kuszę, ale jaki ze mnie myśliwy, jak ja nawet łuku nie mam, a tylko miecz, w dodatku srebrny? - zapytał.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Maj 2012, 23:09:45 »
-Boimy się wilkołaków i wampirów? Poza tym ty możesz być majstrem od pułapek. Mówiąc o nich zachowuj się jakbyś wyżej srał niż masz zadek. Dobra ruszamy. Musimy się kierować na daleką północ. Z tego co się orientuje to Progi leżą w gminie Kardon. Daleko od moich terenów ale mniej więcej się orientuje. No, pora na nas. Naprzód! - rzucił na zachętę mauren i otulił szyje swoim ciemnoszarym szalem.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Maj 2012, 23:16:19 »
 - Niech ci będzie. Spróbuję - odparł i nakazał kopytnemu ruszyć. W sumie nigdy nie był nigdzie tylko z własnym kuzynem. Może uda im się zacieśnić więzy rodzinne? Porozmawiać? Albo wogóle zignorować ten temat...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Maj 2012, 23:24:54 »
Zwykle Zeyfar cenił sobie ciszę i spokój ale uznał, że nie wypada milczeć przy rodzinie. Nawet jeśli pochodziła od wuja Baltazara, którego młody mauren osobiście nie lubił.
-Jak ci się układa w Gildii? Od śmierci Mistrza Gordiana nie często tam bywam. Jakieś treningi masz? Nie wyglądasz jakbyś się za specjalnie zmienił, albo zmężniał. - zaśmiał się zabójca.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Maj 2012, 23:30:53 »
 - Bo to, co trenujemy w Gildii jest niewidoczne dla oka - odparł filozoficznym głosem. - Ale jest dobrze. Na mistrza Devristusa narzekać nie można. Jak może zauważyłeś na festynie, awansowałem. Jestem już, a może dopiero, magiem. Po trzech latach od wstąpienia na tą ścieżkę. Kto wie, ile jeszcze czasu minie, nim zostanę arcymagiem lub mistrzem. Ostatnio zyskaliśmy wielu nowych członków, jednak zniknął gdzieś Zeleris. A co u ciebie?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Maj 2012, 23:41:10 »
-Ta biała kiecka szata to oznaka nowej pozycji? Ciekawie. Nigdy nie zwracałem głębszej uwagi na waszą hierarchię. - odpowiedział na pierwsze pytania. -Co u mnie pytasz? Chyba nic nadzwyczajnego. Od kiedy jestem przywódcą Krwawych Kruków zmieniłem parę rzeczy. Minus jest taki, że rzadko wychodzę z zamku. Mój miecz chyba od dobrych kilku miesięcy nie tknął nikogo. Sprawnie działają tylko dlatego, że jestem dość uparty jeśli chodzi o dbałość przy sprzęcie. Nie potrafię zostawić tego nienaoliwionego czy nienaostrzonego. Tak w ogóle to czemu opuściłeś Isghar i wuja Baltazara? Ja byłem najmłodszy, więc jeszcze mogłem uciec ojcu, w końcu miał braci do pomocy przy interesie. A co z tobą?

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Maj 2012, 00:00:21 »
 - To nie jest trudne do zapamiętania. Nowicjusze mają szare szaty i drewniane kostury bez kryształów, podobnież adepci. Mag dostaje już szatę w kolorze pasującym do jego szkoły oraz kryształ o tej samej barwie. Arcymag zamienia drewniany kostur na srebrny - wytłumaczył pokrótce kuzynowi, jednak po następnym pytaniu na jego twarzy pojawił się grymas. - Musiałeś pomylić moją historię z jakimś innym kuzynem. Mój ojciec, Karal, wraz z matką wyruszyli w podróż i osiedlili się na wyspie nieopodal Varantu. Tam się urodziłem i wychowałem. Oprócz ciebie nie znam nikogo z dalszej rodziny. Opieram się tylko na tym, o czym mi powiedziałeś - mówił, podczas gdy coraz bardziej zbliżali się do bram miasta...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Maj 2012, 08:47:57 »
-Widać pamięć mi już siada. Faktycznie wuj Baltazar był z innej strony...Nie często rozmawiam o rodzinie, więc zdarza mi się zapomnieć. Poza tym mamy tyle gałęzi... Dwójka maurenów jechała spokojnie od północnej bramy Efehidonu. Kierowali się w stronę widocznej przerwy między dwoma pasmami gór. Bardziej z prawej był masyw Nagaz, który Zeyfar już dobrze znał, natomiast ten z lewej należał do hrabstwa Revar i zabójca jakoś nigdy nie słyszał jego nazwy.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Maj 2012, 15:57:29 »
//I pewnie nie prędko usłyszy, bo nie wiem gdzie to można znaleźć.
//Dobra. Czas więc na kilka informacji. //Marant v.3 ma na celu nauczenie graczy stylu gry podobnego do Marantu v.1. Czyli:- gracz pisze co robi, co myśli, co zamierza itp.- im większa aktywność gracza, tym szybciej toczy się akcja- gracz może dowolnie obcować z otoczeniem i używać interaktywnych przedmiotów (tzn, jeśli Opiekun doprowadzi was do domu i do niego wejdziecie to oczywistym jest, że są tam skrzynie, szafy, kredensy, stoły, krzesła itp) chyba, że Opiekun zaznaczy inaczej- gracz nie może wymyślać przedmiotów ważnych lub interakcyjnych na wyprawie (jeśli gracz otwiera skrzynie/szafę, nie może wpisać sobie tam jakiś wymyślonych rzeczy, np. miecza/zbroi itp)- gracz walczy z potworami/przeciwnikami kiedy otrzyma ich statystyki (jeśli nie dostaje statystyk musi wybrać, albo obchodzi przeciwnika/zwierze unikając go, albo próbuje się dogadać (ze zwierzakiem też można), albo atakuje (wtedy otrzymuje statystki).
- gracz musi używać narządu jakim jest mózg (Marant to nie strzelanka która polega na klikaniu PPM, Marant wymaga umiejętności ocenienia sytuacji i wyciągnięcia odpowiednich wniosków, przemyśleń itp)
- to Opiekun pisze o napotykanych po drodze lokacjach/NPC's/przeszkodach/przeciwnikach
- na moich wyprawach możecie używać '//' do zadawania pytań odnośnie kluczowych momentów rozgrywki, czy komunikacji między sobą (np. powiadomień o chwilowej nieobecności itp)
- jako, że jesteście graczami z dużym stażem, możecie zabijać bez mojej akceptacji (nie czekacie aż zatwierdzę każdy atak).


//Zapowiada się przepiękny dzień. Na trakcie co jakiś czas toczą się wehikuły kupców. Nie ma nawet najmniejszych zagrożeń. Zapowiada się, że dotrzecie na miejsce bardzo szybko (czyli kiedy sami uznacie za stosowne).

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Maj 2012, 21:35:47 »
Zeyfar dalej wertował temat rodziny. Rozmowa czasem była przeplatana jakimiś żartami i kolejnymi pytaniami o organizację. Mauren czuł się wyśmienicie. Pogoda dopisywała, było spokojnie, a on mógł sobie jechać i gawędzić. W końcu jakaś odmiana po dniach spędzonych przy biurku. Kuzyni dotarli na miejsce, gdy już zmierzchało. Progi były nieco większą miejscowością niż Navarre się spodziewał. Wjechał spokojnie do wsi rozglądając się za szyldem z wypisaną nazwą "Pod Martwym Gryfem". Swoja drogą ciekawa nazwa. Zabójca już wiedział od czego zacznie rozmowę. Chwilę mu to zajęło, ale w końcu znalazł gospodę.
-To zdaje się tutaj kuzynku. Zostawmy gdzieś obok konie i chodźmy. Syn pustyni zeskoczył zwinnym ruchem z siodła i zaczął się rozglądać za jakąś stajnią, bądź ewentualnym bezpiecznym miejscem na uwiązanie wierzchowca.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Maj 2012, 23:24:51 »
Zauważyłeś okazały gmach zajazdu. Karczma jak zauważyłeś miała przejście na tyły, gdzie obok spichlerza, komórki na zapasy, chlewika dla świń, zagonu dla ptactwa miała pod dość dużą wiatą miejsce na konie i wozy, pilnowane przez staruszka z laską.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Maj 2012, 23:28:26 »
Zeyfar zaprowadził swojego konia do pomieszczenia. Podszedł do staruszka i się przywitał.
-Witajcie panie. Zaopiekujecie się tutaj moim koniem? To wierny zwierz, więc chciałbym żeby miał dobrze. A to dla pana. - powiedział i wręczył staruszkowi dwie grzywny.

100 - 2 = 98 grzywien

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Maj 2012, 23:40:56 »
- A jasne złociutki, konikom nic się nie stanie - wyseplenił dziadek przez bezzębne dziąsła

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Maj 2012, 10:52:17 »
Mauren kiwnął głową w podzięce i ruszył do karczmy. Wchodząc starał nie czuć się jak obcy, czy zupełnie nowy gość. Dostosował swoje zachowanie tak, aby nie było zbyt pewnie siebie, ale też nie zdradzało pierwszych odwiedzin tego miejsca. Był jeden sposób żeby zaznajomić się z ludźmi. Trunki.
-Witam karczmarzu. Znajdzie się jakieś zimne piwo?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Maj 2012, 11:00:40 »
- A znajdzie się cosik - rzekł przyjaźnie karczmarz - Siadajcie, już podaję - rzekł i nalał dwa kufle piwa. Podał wam mówiąc
- Widzę coraz więcej maurenów do nas ściąga. Skąd to i dokąd?
« Ostatnia zmiana: 08 Maj 2012, 11:03:05 wysłana przez Gunses »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Maj 2012, 11:04:12 »
-A z stolicy nas ciągnie na polowanie. Podobno zwierzyna dobra w tych okolicach. Spróbujemy coś upolować, a potem raczej chwilę wypocząć w Blavic An. Z kolegą nieco natrudziliśmy, aby poznać dobre "łowiska". Ale słyszałem, że te sam pan hrabia Cadacus sobie chwali. Tedy pomyśleliśmy, że wybierzemy się.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Maj 2012, 11:27:57 »
- Ano przyznać trzeba, że zwierza u nas dostatek. I jeleni i wilków i niedźwiedzi. A jak zapuścić się w głąb lasu, to można i coś gorszego spotkać - rzekł do was. Po chwili usłyszeliście od siedzącego obok mężczyzny słowa
- Albo zarobić guza! - powiedział i zarechotał. Spojrzeliście na niego. Miał na sobie zbroję łączoną ze skórą i futrem zwierza. Był rudy, miał dość bujną czuprynę i kilkudniowy zarost. Karczmarz pokiwał głową
- Ano można zarobić czasem, jak się wejdzie nie tam gdzie trzeba - mówią to spojrzał na Rudego, jakby to on teraz wszedł gdzie nie trzeba. Rudy żachnął się i machnął ręką

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Progach.
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Maj 2012, 11:27:57 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything