A kto powiedział ÂŻE TYTUÂŁ MAJÂĄ MIEĂ WSZYSCY? Liczba gmin jest ograniczona. Zresztą, gdyby każdy z 20+ szlachciców przyłaził co tydzień to wiesz.
Aktualnie gmin na wyspie jest więcej niż aktywnych graczy.
Po przeczytaniu dyskusji widzę, że większość graczy jest za tym, aby tego spróbować. Temat można ciekawie ugryźć. Dyskutujcie dalej, pomyślcie jak można to rozwinąć. W razie czego wołajcie.
A, ktoś tu słusznie zauważył że gracze nie mają na co kasy wydawać. Problem nie do obejścia
Gdyby pozbyć się rozumowania, że winnica generować ma grzywny ma to sens. Winnica generować może owoce - winogrona i wino. Koszt utrzymania takiej winnicy liczony jest w grzywnach. Wyprodukowane towary właściciel winnicy może sprzedać lub zatrzymać w swoich magazynach.
Elizabeth dobrze to ujęła. Ja widzę tu jeszcze jeden element. Jako szlachcic władający gminą nie mam czasu zajmować się wszystkimi włościami. Daje więc jednemu z graczy winnice na własność ale umawiamy się, że ja opłacę mu koszty utrzymania, a on odda mi 60% wyprodukowanych win. Mnie jako właściciela ziemskiego stać z przychodu z gminy na utrzymanie winnicy, więc po prostu mniej odbiorę u herolda. Gracz zajmujący się winnicą reaguje w moim imieniu walcząc z bandytami, inicjuje różne akcje i dba o winnicę. On na tym zyskuje, bo również może dorobić na wyprodukowanych winach. Daje to realne możliwości z pucybuta do szlachcica.