Do obydwu moich hejterów, którzy to dnia nie mogę beze mnie żyć - Salazara i Siliona. Nawet wymieniłem Was w kolejności alfabetycznej, coby to miało jakieś ramy, ograniczenia dobrego smaku. Mam do Was wielką gorącą prośbę, a mianowicie wybierzcie, który z Was przejmie wszystkie moje obowiązki na TG. Kiedy to się stanie przekażę wtedy mu wszystko. Ale tak szczerze Wam powiem, że dawno w tej grze nie widziałem tyle fałszu i robienia pod kimś dołków. Ostatnio zapytaliście się (szczególnie Silion) mnie czemu nie odpowiadam na niektóre posty, a wtedy podałem Wam jak jest tego przyczyna. I wtedy gorączkowo żółty Pan przytakiwał, że też tak kiedyś miał i mi współczuję. Równocześnie wtedy napisałem, że jeśli komuś nie odpiszę to niech da znać na PW. Było spoko spoko. Jednakże wszystko co piękne nie może przecież trwać wiecznie? Nie ma to jak zrobić afere o tym, że nie odpowiedziałem i wpaść z awanturą na fejsa o 16, skoro się wcześniej napisało, że do 19:30 mogę odpisać. Nie ma to jak o 22 robić zamieszanie z tym, że nie przeniosłeś się jeszcze do Mor Andor bo mineły już 2,5h od napisania postu, a radny się wyświetla jako zalogowany! Jak on tak śmie olewać swoją robotę?
Poprosiłem by było do tej 19;30 aby mógł się jeszcze tego dnia przenieść, o poprzedni glejt, czekałem na niego dłużej przez co musiałem zrezygnować z podróży do Mor Andor. Dłuższe rozważania jak działa administracja począwszy od sędziego, przez izbę lordów i na radnych kończąc zauważam, że powinny być ograniczenia wskazówki które odpowiednio pokażą jak każdy powinien pracować w konkretnych sferach a tym samym jak obowiązki wykonywać powinien. Nie chodzi tu o kategoryczne oznaczenie masz dzień na odpisanie tylko wyznaczenia ilości czasu a później w razie niedopełnienia sprawdzenia powodów i wyjaśnienia by gracze pretensji nie mieli i nie dotyczy to tylko radnych ale i izby lordów jak i sędziego.
Ale widząc jak to na was działa to odechciewa mi się pracy, także spokojnie nic takiego nie powstanie z moich rąk, będę dalej nic nie robił
.
A informacje o takim działaniu, że jak ktoś napisze, żeby wysłał ci PW gdy jest zwłoka z czasem widzę pierwszy raz, więc wybacz, ale warto byś to tak wszystkim przekazał,nie na SB a na przykład w temacie o informacjach czy coś.
Dla mnie Salazar możesz karać wszystkich zaczynając ode mnie. Możesz odebrać mi wszystko w grze marant od poszczególnych ziemi, tytuł hrabi i szlachcica, stanowisko marszałka, życie, umiejętności, pieniądze itd. Bo to wszystko nie ma znaczenia dla mnie, bo i tak będe starał się pomagać. Jednakże chciałbym abyś szczerze się zastanowił czemu tak bardzo chcesz wszystko kontrolować i zakładać w jakieś ramy?
Nie chcę karać, wolał bym niemieć co robić i siedzieć na zielonym kolorku bez konieczności robienia czegokolwiek
. Do tego miało by służyć spisanie zasad dobrej administracji, które podpowiadały by każdej z władz jak powinny działać w konkretnych sprawach, jakich terminów dotrzymywać i gracze by wiedzieli do jakiego czasu mają czekać. Kontrolować i karać, nie sprawia mi to przyjemności wbrew pozorom dlatego jak widzisz działań moich jest niewiele
z mojej inicjatywy jak dotąd będzie sądzony tylko Malavon, jego kasacja kary i sprawa długu. Nie robię tego po to, by coś złego z tego wniknęło a dobra rzecz. Ale chętnie zaprzestanę i tej działalności, jeżeli uważasz ją za niszczącą cokolwiek
. Zasady są po to by ich przestrzegać, obecnie nie ma żadnych ograniczeń by móc reagować gdy celowo się unika odpisywania. Nie mówię, ze ty tak robisz ;/ .
Nikt nie przeczy, że masz dużo obowiązków na TG i nikt nie chce ci ich ani odbierać ani nic w ten deseń. Ch0odziło by oto, by gracze nie truli ci głowy ani sobie, ze przez taki czas nie uzyskują odpowiedzi bo tyle masz czasu, a gdy czas mija, by sprawdzono z czego to wynika i udobruchano gracza, by poczekał jeszcze trochę. A jeżeli sytuacje były by zbyt częste a problemów zbyt dużo, gdy znajdą się osoby na stanowiskach, których sytuacja i wyjaśnienie braku działań jest niewyjaśnione i niemotywowane żadnym względem, bo zamiast odpisać graczowi prowadzą wyprawy czy tam uczestniczą, zamiast zrobić to co jest w obowiązkach to jest kwestia, która dziś nie ma miejsca -> ale może je mieć w przyszłości. Każda władza względem każdej powinna mieć wpływ. Sądownictwo jest po to by rozwiązywało sprawy i problemy, to moja idea, że tak można to rozwiązać, pokazując jak powinniśmy działać, nie tylko radni, ale i izba lordów i sąd.
Dlatego moi kochani Panowie - Salazarze i Silionie - kiedy już wybierzecie spośród Waszej dwójki, kto przejmuje wszystkie moje obowiązki to dajcie znać
Nie wiem jak Silion ale ja nie chcę tych obowiązków
, nawet swoich nie chcę
. Też nie chciałem byś odebrał to jako bezpośredni atak na ciebie czy któregokolwiek z radnych, nie to miała na celu wczorajsza dyskusja by domawiać się z kimkolwiek o kogokolwiek ;/ . Także jeżeli poczułeś się urażony tym co napisałem, to przepraszam cię serdecznie za to, nie miałem na celu ciebie obrażać czy uwłaczać działaniu, ani też nie ma na celu niczego złego spisanie takich zasad. I jak widzę radnym straszliwie się to nie podoba, więc chętnie zarzucę tą propozycję, jednocześnie zmniejszając sobie kłopotów ;] .
Człowieki chce dobrze, wychodzi jak zwykle... Dlatego jak ktoś ma rezygnować to zrezygnuję ja po raz 2 ^^ .