Tak wiec konstytucja rozpisana jest tak by rozdawać tylko swoje ziemie. Tylko te, na które posiadamy akty własności.
Jest drobne nieporozumienie, które wynika ze starego systemu przyznawania ziem. Otóż ziemie powinny być rozdawane od najniższej wartości lub włączając te niższe. Czyli jeśli ktoś otrzymał tytuł hrabiego powinien otrzymać również akty dystryktów i gmin. Wtedy będąc w posiadaniu całego hrabstwa może nim dowolnie rozporządzać, ponieważ w świetle prawa jest właścicielem wszystkiego co należy również do hrabstwa.
Aktualnie mamy tak, że osoby z tytułem hrabiego posiadają jedynie hrabstwa i ew. kilka dystryktów. Więc w świetle prawa mogą rozdać jedynie to na co posiadają swoje akty. No dobra ale co z podległymi ziemiami, skoro nie są nikomu rozdane? Tutaj pojawia się problem opisany przeze mnie w pierwszej myśli. Powinny zostać rozdane zawczasu. Obawiam się jednak, że przekazanie ich teraz doprowadzi do rozdawnictwa i przejęcia ziem przez kilku ziomków. Nie będzie już komu nadawać ziem za zasługi, zaś wszyscy pozostali zwrócą się z oczami na MG, by dorobił im tysiące wysp, bo każdy chce mieć ziemię.
Dlatego założyłem, że dobrym rozwiązaniem będzie nie ruszanie tego. Uznanie, że każdy z graczy posiada to na co ma akty, czyli tak w sumie jest. Zaś tereny nieprzyznane nikomu uznajemy jako własność Państwa. Toteż dopiero jak zostaną przyznane hrabiom lub innym graczom będzie można nimi rozporządzać.
Mamy monarchie konstytucyjną i dwie możliwości. Albo te ziemię pozostaną pod własnością państwa i będą rozdawane za zasługi do wydania ich wszystkich lub zostaną natychmiastowo przekazane hrabiom. Tak więc proponuje w tej sprawie zwołać Izbę Lordów, która przygotuje rozporządzenie i zrobi w tej sprawie głosowanie, najlepiej jawne.