oficjalny Polski serwis gier z serii Gothic
Nad Valfden zapanowała Veris, roku 2 IV Ery. Rośliny i zwierzęta budzą się do życia po hemisowych mrozach. Jest ciepło i słonecznie.
0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
Mag wojownikowi nie równy. Nigdy tego nie pogodzimy.
Weź Edziu bo się zaraz jacyś lewicowi działacze zlecą i zaczną skandować hasła "równość dla klas postaci" "nie dla wyzysku magów" xD
Aż mi się Kozłow przypomniał. Ja to bym mu teraz nawet dał jedno z państw kontynentu do rządzenia wedle jego komunistycznej idei. Wziął sobie masę popcornu, coli i patrzył na przedstawienie. Zaprawdę jaki to by był interesujący, społeczny eksperyment. Patrzeć jak wirtualne, komunistyczne państwo załamuje się pod naporem swych absurdalnych idei.
Każdy by chciał kurfa! Nie wierzysz? To idź się zapytaj w Korei Północnej, które państwo jest najwspanialsze!
Mi nie przeszkadza że trzeba powalczyć dużo walk żeby znać lepsze specjalizacje i przeciwników. Zawsze to trening opisów.
Gówno, a nie trening opisów. Co ja mam powiedzieć? Dałem dokładny, fajny i długi opis - zjechali mnie, że jest długi i dokładny. Nawet za to, że opisywałem wszystko wokół i różne wstawki były. A jak dałem chujowy, bo mi się nie chciało tego dnia nic? To hejt, że zjebałem. Nie kce tak, świat jest okrutny...
No tak, bo bardziej widowiskowo jest, gdy rzuci to zaklęcie 5 razy na 5 przeciwników A takiemu wojownikowi to publiczność mogłaby rzucać staniki wypchane piniążkami za widowiskowy pojedynek...