Dyskusja o grze

[Elrond Ñoldor]

Podobno jakiś staruch spod Efehidonu widział. Poszedł szybko do króla prosić o audiencję. Krzyczał, że widział coś dziwnego pomiędzy chmurami, a później takie coś dobierało się do jego krowy. Wyrzucono go od razu. Teraz chodzi po stolicy i wszędzie rzeźbi te podobizny.

[Hagmar]

Podobno i kozy dupczo!

[Elrond Ñoldor]

Czemu w południkowo zachodniej część Valfden jest normalny klimat, a po wschodniej jungla? Nie lepiej było by tam zrobi po prostu moczar i bagien? A nie jungle?

[Isentor]

Czemu w południkowo zachodniej część Valfden jest normalny klimat, a po wschodniej jungla? Nie lepiej było by tam zrobi po prostu moczar i bagien? A nie jungle?

Bagno i moczary są w jej głębi. Bo to wyspa, bo ma góry bo dzięki anomalii pogodowej w tej części świata doszło do tego typu różnorodności fauny i flory wyspy.

[Elrond Ñoldor]

Niszy mój realizm ta anomalia. :/

[Progan]

No nie, bo ja mam z tym problem.

Czego tak naprawdę chcą demony? Jeśli one nie sieją, ani nie zbierają zboża, jeśli nie budują sobie miasteczek... To czego one chcą tak naprawdę?

[Hagmar]

One nic, to Meaneb chce wuadać światem! Muuahahhaa!

[Gordian Morii]

No nie, bo ja mam z tym problem.

Czego tak naprawdę chcą demony? Jeśli one nie sieją, ani nie zbierają zboża, jeśli nie budują sobie miasteczek... To czego one chcą tak naprawdę?

Ciastków;/ Zawsze wszyscy chcą jak najwięcej ciastków:/

[Elrond Ñoldor]

Ile mozna siedzieć w otchłani? Nawet demon chce popatrzeć na niebo.

[Isentor]

Wyobraź sobie, że ktoś zamyka Cię do wiecznego więzienia na hmm...wieczność, podczas gdy dawniej dane Ci było biegać po świecie i robić co Ci się żywnie podoba.

[Progan]

No okeeej. To one nie chcą zniszczyć wszelkich ras? No gdyby zniszczyli, to nie mieliby nad kim się pastwić...

[Hagmar]

Brawo!

[Isentor]

No okeeej. To one nie chcą zniszczyć wszelkich ras? No gdyby zniszczyli, to nie mieliby nad kim się pastwić...

Zależy kto. Zauważ, ze masz różne rodzaje demonów i każda z grup kieruje się nieco innymi aspiracjami.

[Progan]

Co za ludz... znaczy, co za demony!

[Isentor]

Pierwotni mają raczej spójną wizję Marantu, znaczy się bez nas.

[Progan]

No bo ja rozumiem jaszczuroludzie - chcieli założyć własne kolonie, nie być sługami draconów.
Rozumiem orków - chcieli więcej ziemi dla swoich klanów.

No ale pobudek demonów nie rozumiem w ogóle. Może to i lepiej. ÂŁatwiej będzie z nimi walczyć

[Dragosani]

Chaos nie musi mieć pobudek, aby być chaosem.

[Isentor]

Chaos nie musi mieć pobudek, aby być chaosem.

Dokładnie. Demony, które przyłączyły się do Meaneba po prostu lubią zabijać dla rozrywki, chędożyć i chlać na umór. Nie kierują nimi jakieś wyższe pobudki i nie wyznają żadnych ideologii.

[Elrond Ñoldor]

Dokładnie. Demony, które przyłączyły się do Meaneba po prostu lubią zabijać dla rozrywki, chędożyć i chlać na umór. Nie kierują nimi jakieś wyższe pobudki i nie wyznają żadnych ideologii.

Czyste Arusie.

[Progan]

Dokładnie. Demony, które przyłączyły się do Meaneba po prostu lubią zabijać dla rozrywki, chędożyć i chlać na umór. Nie kierują nimi jakieś wyższe pobudki i nie wyznają żadnych ideologii.

Okej, to chyba rozumiem.

Chaos nie musi mieć pobudek, aby być chaosem.

ÂŁadny tekst, zapamiętam. Dla Droida jak znalazł