Dyskusja o grze

[Hagmar]

Isu o to dba na questach tylko ;/

[Izabell Ravlet]

Takie nastroje juz ucichly. Prostakom zabrakło nagle magów.

[Thor ibn Odyn Grom]

Przy podwójnych kontach pryska czar przynależności do danej organizacji. Pamiętam, dawniej organizacje konkurowały ze sobą, czasami nawet były sobie wrogie. Teraz wszyscy wszystko mogą zobaczyć, przeczytać, wstąpić. Nie ma już tej tajemnicy.

Lepiej ponownie wprowadzić promocje Marantu, a nie pozwalać graczom tworzyć drugie konta, by wprowadzić sztuczny tłok. Ja widzę więcej wad tej opcji.

Ja się z tym zgadzam, chodziarz jestem nowy, to i tak wiem, że przy drugim koncie pryska czar tej gry.

[Kenshin]

Na jakiej zasadzie to wcześniej wyglądało?. Każdy pałał do siebie nienawiścią czy jaki grzyb?.

[Hagmar]

Na jakiej zasadzie to wcześniej wyglądało?. Każdy pałał do siebie nienawiścią czy jaki grzyb?.

Niee. Po prostu Bractwo krzewiło wtedy wiarę w Zartata na siłę. Ja i moja org byliśmy otwarci na inne rasy i poglądy więc na jednej z wypraw prawie rzuciłem się na Meba/Rakbara z bronią.

[Rakbar Nasard]

Miałem na myśli jeszcze wcześniejsze czasy, za Armii Ombros i ÂŁowców.

[Hagmar]

To nie moja epoka, znaczy grałem ale tak aby grać. Nie mając pomysłu na postać

[Kenshin]

Teraz nie możemy czegoś takiego zrobić przynajmniej tak to wygląda z opisu bractwa. Mamy służyć ludowi na chwałę Zartata.

[Hagmar]

No, bo wtedy wszyscy mieli was dosyć  Szczególnie wampiry i inne rasy

[Mogul]

Teraz nie możemy czegoś takiego zrobić przynajmniej tak to wygląda z opisu bractwa. Mamy służyć ludowi na chwałę Zartata.

Nikt Tobie nie każe tego robić, można to zawsze odczytywać na swój sposób

[Kenshin]

Czyli gardziliśmy wszystkimi to w takim razie do bractwa przyjmowano, tylko ludzi czy inne rasy również?. Ja akurat jestem zachłanny na kasę, co widać wszędzie nawet jak z demonami współpracowałem

[Mogul]

Nie chodziło o to. Pamiętam, że Mebowi nie podobało się, że musi podróżować razem ze zgrają bandytów i morderców, wkurzył się letko wtedy i zaistniała sprzeczka między nim a Aragornem. xd

ÂŻe co proszę, współpracowałeś z demonami?

[Hagmar]

Mu się postacie mylą 

[Kenshin]

Kharimie przeca, tylko piszę na tej postaci. W sumie z Aragornem miałem małą sprzeczkę w koloni, ale brakowało i będzie na razie brakować umiejętności, żeby coś większego z tego było

[Hagmar]

Nie będę walczył z Kharimem... Ba, nie mam i tak już po co do Mor Andor jeździć.

[Mogul]

aha, a te Twoje bynkarty?

Nie pamiętam, by Kharim od tak sobie paktował z demonami.

[Hagmar]

Mohammed przegiął ostatnio. Bękarty nie musze osobiście robić.

[Mogul]

Właśnie,  przegiął. Jeśli traktujemy to poważnie i tego demona co miał żonę i dzieci, to coś jest zdrowo nie w porządku.

Bękarty nie musze osobiście robić.

A Ty nie jesteś przypadkiem tym wodzem w boju coś tam?

[Hagmar]

Siedze i piszę na wiki wpis o organizacji która kiedyś była ale "kazali" mie się zajmować zabójcami  i musiałem "wywalić" Krucze Bractwo"

Właśnie,  przegiął. Jeśli traktujemy to poważnie i tego demona co miał żonę i dzieci, to coś jest zdrowo nie w porządku.


A Ty nie jesteś przypadkiem tym wodzem w boju coś tam?

Jestem, ale w Bękartach nikogo nie ma więc wiesz...

[Mogul]

Chcesz umrzeć w dobrym stylu Mohamed? ;d