Dyskusja o grze

[Hagmar]

Komornik  Nie wiem Isa pytaj

[Kenshin]

Trzeba, by odsetki wprowadzić. Jak o tym myślicie?.

[Isentor]

Przecież są wprowadzone. To, że Aragorn nadal nie poprawił swojego banku to nie moja wina.

[Hagmar]

Przecież są wprowadzone. To, że Aragorn nadal nie poprawił swojego banku to nie moja wina.

Zapomniałem 

[Hagmar]

Canis, przez ciebie polubiłem ranić i mordować graczy 

[Mohamed Khaled]

Canis, przez ciebie polubiłem ranić i mordować graczy 

To nie Canis, to moja głupota W każdym razie, na razie żegnam, bo aż się wstydzę grać

[Canis]

Canis, przez ciebie polubiłem ranić i mordować graczy 

Widzisz, jednak dobrym Miszczem byłem, skoro warto brać przykład!

[Hagmar]

Muahahahaha!

[Anette Du'Monteau]

Serio puszczasz ludzi z bronią palną na początkujących?

[Nawaar]

Mohamed nie chce grać, co ja sam zrobię na tej wyprawie w sumie i tak już nie żyję.

[Hagmar]

Serio puszczasz ludzi z bronią palną na początkujących?

Mógł się wycofać Blaze, i poczekać w ukryciu na noc. Mógł.

[Mohamed Khaled]

Mohamed nie chce grać, co ja sam zrobię na tej wyprawie w sumie i tak już nie żyję.

Nie znowu że nie chce. Po prostu się wstydze ;D Chociaż, jeśli bozia pozwoli to mnie kiedyś ktoś wskrzesi

[Anette Du'Monteau]

Mógł się wycofać Blaze, i poczekać w ukryciu na noc. Mógł.

Ale pojmujesz drobną różnicę w przypadku gdy an zadaniu pojawiają się zwykli bandyci, a tacy z bronią palną? To jak między karłowatym demoniątkiem a diablicą u Isa

[Canis]

Serio puszczasz ludzi z bronią palną na początkujących?

a ja puszczałem wiewiórki na weteranów i i tak nie było innego wyjścia jak duże obrażenia .


Stan agonalny i śmierć gracza na wyprawie to nie jego głupota, tylko wina prowadzącego. Powinien nie dopuścić do czegoś takiego a głupotę temperować innymi sposobami, na przykład mniejszymi obrażeniami. Wiem wiem, dużo win mam na swoim sumieniu. Takie jest moje obecne nastawienie.

Poza tym Aragorn: Mimo przeciwności losu, pomimo swoich wad i ograniczeń, [...] Ostatecznie, świat zawsze stara się przyjść Ci z pomocą, nawet jeżeli wszystko wokół wydaje się temu przeczyć [...] - nie zapominaj o tym.

Więc niech wszechświat przyjdzie mu z pomocą...

[Hagmar]

Ale pojmujesz drobną różnicę w przypadku gdy an zadaniu pojawiają się zwykli bandyci, a tacy z bronią palną? To jak między karłowatym demoniątkiem a diablicą u Isa

Pojmuję, ale oni mieli się wycofać. Zresztą, czy gdybym dał kuszników coś by to zmieniło? Nie, bo Mohamed aka Kratos i tak by strzelił i oberwał kilkoma bełtami.

[Hagmar]

a ja puszczałem wiewiórki na weteranów i i tak nie było innego wyjścia jak duże obrażenia .


Stan agonalny i śmierć gracza na wyprawie to nie jego głupota, tylko wina prowadzącego. Powinien nie dopuścić do czegoś takiego a głupotę temperować innymi sposobami, na przykład mniejszymi obrażeniami. Wiem wiem, dużo win mam na swoim sumieniu. Takie jest moje obecne nastawienie.

Poza tym Aragorn: Mimo przeciwności losu, pomimo swoich wad i ograniczeń, [...] Ostatecznie, świat zawsze stara się przyjść Ci z pomocą, nawet jeżeli wszystko wokół wydaje się temu przeczyć [...] - nie zapominaj o tym.

Więc niech wszechświat przyjdzie mu z pomocą...

Ty mi tu Prawa Cienia nie cytuj. A jeśli Kratos czy Kharim czują się urażeni to zapraszam na PW

[Mohamed Khaled]

Dobra, to była tylko moja wina i tyle. Pogodziłem się ze stratą maga, to i pogodzę z Kruka (Zwłaszcza, że tu mało jeszcze umiem).

[Nawaar]

Ja się nie czuję urażony, tylko przez jego głupotę zginę.

[Hagmar]

Widzisz, gdyby był szpital to bym napisał że znalazł was w pore Wrzód i zatargał tam. 

[Canis]

Widzisz, gdyby był szpital to bym napisał że znalazł was w pore Wrzód i zatargał tam. 

szpital będzie jak ustalimy mikstury.