Dyskusja o grze

[Izabell Ravlet]

Ja tam Izabelką chciałem zostać najpierw Wampirzą magiczką, a teraz druidką, ale inni tego w organizacji nie chcą

[Hagmar]

No odnośnie magów, to ostatnia wyprawa pokazuje, że wcale nie są tacy uber pro by poradzić sobie zawsze ze wszystkim. Po prostu organizatorzy wypraw są dla nich zbyt łagodni ;] .

To tak zwana "Klątwa Canisa". Strach przed ranieniem graczy. 

[Nawaar]

To tak zwana "Klątwa Canisa". Strach przed ranieniem graczy. 

heheh

[Malavon]

Już wiemy że tam gdzie magia wystarczy zastosować trochę prochu strzelniczego i po problemie

[Hagmar]

Ew. Dowolna wyprawa i Is jako MG a byle wilk cię zabije 

[Canis]

To tak zwana "Klątwa Canisa". Strach przed ranieniem graczy. 

No wiesz... przynajmniej się nie cackałem... chociaż sam nie działałem odpowiednio... ale trudno, błędów przeszłości nie zmienię.

[Elrond Ñoldor]

To tak zwana "Klątwa Canisa". Strach przed ranieniem graczy. 

zak

Dokładnie... Weź takiego zrań na Arenie. Zaraz jakieś fochy, że gra zgodnie z Zasadami. Zero zaskoczenia, wszędzie schematy.

[Isentor]

Isu pozabija 3/4 adeptów więc luz 

Oj tam, oj tam. Selekcja naturalna.

[Gordian Morii]

Jak tak dalej będzie szło, to na końcu będziecie walczyć z super soliderami

[Malavon]

I będzie misja pod nazwą: "Powrót do zamku Wilczy Kamień"

[Mohamed Khaled]

Jak tak dalej będzie szło, to na końcu będziecie walczyć z super soliderami

Terminatora trzeba było dać

[Gordian Morii]

Ostatnio w RTCW grałem i powiem, że kurde gimby nie znajo strzelanek;/

[Malavon]

Uwielbiałem ten moment jak się zaczynało w piwnicy jakiejś karczmy i można było zabić pijanego niemieckiego żołnierza w dowolny sposób. Albo jazdy kolejką górską na stacje i zabawy snajperką.

[Izabell Ravlet]

Planowałem opracować kilka demonów do Meandrów, ale w końcu zabrakło mi czasu. Myślałem o czymś psowatym i o demonicy. Jakby do tego doszły jakieś demoniczne ptaki, najlepiej kruki, to byłbym ogromnie zadowolony

[Gordian Morii]

Uwielbiałem ten moment jak się zaczynało w piwnicy jakiejś karczmy i można było zabić pijanego niemieckiego żołnierza w dowolny sposób. Albo jazdy kolejką górską na stacje i zabawy snajperką.

Ta misja była przejebana. Gdzie nie można było wzbudzić alarmu i zabić tych generałów -.-
A dobra była jeszcze tama. Lubiłem tę misję. By najpierw wykosić wszystkich z karabinu a potem czystki.

[Patty]

Kiedyś zacząłem misję w lesie i zapisałem dokładnie w momencie, kiedy odzywa się alarm...

[Malavon]

Ja pamiętam akcję w lesie jak ci zrzucają tą snajperkę taką super zaawansowaną technologicznie i trzeba było zabić typa w budce zanim alarm uruchomi, a najlepiej jego i alarm szybko

[Nawaar]

Isu, czy jak jesteśmy paladynami nie powinniśmy dostać amuletu z czerwonej rudy?.

[Gunses]

Isu pozabija 3/4 adeptów więc luz 

Oj tam, oj tam. Selekcja naturalna.

Zapraszamy do ÂŁowczych  <anioł>

[Nawaar]

Zapraszamy do ÂŁowczych  <anioł>

Gunsesie w twojej organizacji macie więcej osób w bractwie jest mało.