Wilk powoli zbliżał się do Ragnara. Meżczyzna wiedział, że musi się bronić i wyciągnął swój miecz. Wlk już miał skoczyć na Ragnara, lecz zawachał się, gdy zobaczył jego ostrze. Mężczyzna stał w pozycji obronnej i czekał na ruch wilka. Bestia zaczęla okrążać Ragnara, a po chwili na niego skoczyła. Ragnar zdołał uniknąć ciosu, a wilk upadł na ziemię i zawył z bólu. Mężczyzna wykorzystał ten moment i zaatakował wilka. Bestia jednak nie była osłabiona, i zdołała uniknąć ciosu.
- Musze go pokonać! - pomyślał Ragnar, i żucił się na wilka.
Mężczyzna bez namysłu siekał mieczem na lewo i prawo, lecz wilk zdołał uniknąć każdego jego cosu. Wojownik był już zmęczony. Wilk to zobaczył, i skoczył na Ragnara. Mężczyźnie przyszedł do głowy pomysł. Gdy wilk leciał w jego stronę Ragnar schylił się i wbił wilkowi miecz w klatkę piersiową. Bestia padła na ziemię powoli sie wykrwawiając. Ragnar odwrócił się do nauczyciela z szerokim uśmiechem.