Ja uważam, że wysoki HP, to zasadniczy atrybut postaci w G3. Niektórzy twierdzą, że powielonym błędem z poprzednich części Gothica, jest mała odporność Beziego na ciosy; "wilk mnie zabił na 40lvl, ale ta gra jest głupia". Primo, nie uważam, ażeby w poprzednich częściach Gothica, tez aspekt był niedociągnięciem - trzeba sobie napisać jasno, że ci którzy tak prawią, to nie potrafią jak należy grać w tę grę. Z kolei jeżeli chodzi o G3, to przecież (jak wielu nie zauważa), ten rzekomy "błąd" twórcy wyeliminowali wprowadzając możliwość samodzielnego dodawania punktów życia.
Reasumując: wysoki poziom HP w G3 to podstawa, minimum 500-600HP. Ja zawsze dobijałem do 1000, wówczas odbijanie samodzielnie miast w zwarciu, to z palcem w nosie. M. in. dzięki dostatecznej liczbie punktów HP od pewnego momentu gry (30% skończonej gry), praktycznie nie zdarzyło mi się zginąć.