Zadanie: Zaprzysiężenie Zgromadzenia Cienia
Opiekun: Gunses
Wymagania: Członkostwo WN
Nagroda: Maski
Po otaczającym Sabat lesie migotały lampy. Te ziemie nie widziały już dawno takich jasności w nocy. Wampiry kroczyły w ciemnościach odziani w wielkie płaszcze, których końce stykały się z ziemią. Idąc wprawiali w ruch lampiony, które migotały między drzewami. Wkroczyli w góry, w wiecznie pokryte śniegiem i lodem górskie ostępy, a śnieg skrzył się i odbijał dziesiątki świateł. Wiatr mroził i orzeźwiał, wył pomiędzy rozpadlinami, kiedy to Nieśmiertelni zdobywszy szczyt ujrzeli cel swej wędrówki w kotlinie pomiędzy białymi szczytami.
Gunses schodził z gór wskazując latarnią drogę swej rodzinie. Pochód Nieśmiertelnych schodził coraz niżej, do mrocznych i obumarłych ruin. Zaciekawione zwierzęta patrzyły na ognie, których nigdy wcześniej nie widziały, ale zapach drapieżników - Wampirów, odstraszał je. Uciekały łkając.
Schodziliśmy coraz niżej, aż osiągnęliśmy cel. Ruiny starego opactwa Notre Dame.
Idąc za Gunsesem Cadacusem pomiędzy walącymi się murami opactwa pochód Nieśmiertelnych kierował się ku drzwiom, które prowadziły do podziemi. Rozpalone ognie świec zapewniały, że wszystko jest przygotowane.
Kroczyli w dół i w dół... Przemierzali podziemne korytarze. Kroczyli w milczeniu i słychać było tylko uderzenie trzonków latarń o posadzkę.
Aż w końcu dotarli do celu. Do Kryształowej Sali, którą najbardziej oszczędził czas. Szczyt kopuły wieńczył potężny kryształ górski, którego czubek wystawał ponad ziemię. Dziwne było, że nikt nie ukradł go i jedynym wytłumaczeniem dla tego była wielkość kryształu i samo odizolowanie ruin Notre Dame. Przez kryształ sączyła się poświata jaką rzucał księżyc, zasnuwając całą salę srebrzystym światłem.
Tam też spotkali się wszyscy Nieśmiertelni, na środku, w otoczonym kolumnami pomieszczeniu. A światła latarni wypełniły pomieszczenie złocistym światłem. Stał tam kamienny ołtarz, na którym spoczywały insygnia przemiany w Wampira. Sztylet Krwi i Krwawy Kielich. Z ciemności wyszli ludzie, którzy zostali najęci do tworzenia masek. Rzemieślnicy i mistrzowie swoich cechów , których choroba odizolował od świata pchali przed sobą stoliczki, na których leżały ułożone jedne obok drugich maski. Gunses odsunął kaptur na tył głowy, spojrzał po zebranych. Czas zmian dopełni się. Nie widział Pienika.
Był zbyt słaby - pomyślał.
//Napiszcie po poście.
//Może być bez statystyk. Nie będzie walki.
//I każdy z was dostał płaszcz, który ma staty:
Nazwa odzienia:Płaszcz Zgromadzenia Cienia
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: płaszcz
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków alfistrowego płótna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich
//Dodać to do statystyk postaci. Mamy więc i szatę WN i Płaszcz ZC