Autor Wątek: Czara goryczy  (Przeczytany 12412 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #60 dnia: 07 Listopad 2011, 00:41:29 »
- ÂŚwietnie walczył - ocenił Nikolai lądując miękko ze skoku, jaki oddał z urwiska. - Pokonać dwie dwumetrowe bestie, mając jeszcze pięć na karku. Większość wojów miła by problem z samymi dwoma bestiami - Niko podszedł do truchła i przechylił jego głowę w swoim kierunku. Być może widział już tą twarz, a jako Wampir, miał dobrą pamieć, a na dodatek był wzrokowcem.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #61 dnia: 07 Listopad 2011, 15:53:23 »
Potwory były już martwe, Gunses i Nikolai przyglądali się ciału poległego wojownika, Ocian stał nad trupem ostatniej bestii, a Aerandir i Pienik stali wyżej, na krawędzi urwiska. Tymczasem Garik podszedł do worków ze złotem. Podniósł je i zajrzał do obydwu. -Piękne i brzęczące...- pomyślał i szybko dobrze zawiązał. Następnie już z workami na ramieniu podszedł do pozostałych, oglądających ciało.   

Forum Tawerny Gothic

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #61 dnia: 07 Listopad 2011, 15:53:23 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #62 dnia: 07 Listopad 2011, 18:01:30 »
- Zaiste dobry przeszedł trening - stwierdził Gunes, mówił na tyle głośno, aby każdy mógł go słyszeć - Był zaskoczony, zapewne rzucił worki na ziemię i zaczął ucieczkę, spójrzcie na ślady stóp na błocie, są głębokie i odpowiadają pierwszej części stopy, to oznacza sprint, uciekał porzuciwszy zdobycz, jednak jak widać po tym obrazku to człowiek. Nie zdążył uciec, a i walka z bestiami, którą podjął bo nie miał innego wyjścia nie podziałała - Wampir poczekał, aż ciało obejrzy Nikolai
- Rozpoznałeś go?
- Kiedyś... - rzekł Zastępca Gunsesa - Kiedyś go gdzieś widziałem. Przypadkiem. Nocna porą w mieście wpadliśmy na siebie. Poznaje po rysach twarzy, chociaż z jego obecnej miny bym go nie poznał - Nikolai odsłonił twarz innym. Rozwarte szeroko oczy, zaszklone, nieobecne, rozwarte usta na których zastygnął wyraz krzyku.
- Ocian sprawdź czy nie ma czegoś przy sobie - rzekł Gunses - A Ty, Pienik, trzymaj się blisko Aerandira. Człowieku.
Gdy Ocian podszedł przeszukać zwłoki Gunses spojrzał na wracającego najmłodszego ze swych synów. Garika
- Dużo tego będzie? - spytał Cadacus
- Kilkanaście świecidełek - odrzekł Garik - Na moje oko to cos koło 300-400 sztuk złota, zależy u kogo sprzedać...
-Popatrzcie co znalazłem... - rzekł Ocian wstając. To, że miał w jednej ręce jakiś mieszek nie było ważne, ważniejsza była druga ręka. Podniósł w górę dłoń w której trzymał chustę. Niebieską z wyszytym czerwonym, wręcz krwawym krukiem.
- A to Ci niespodzianka... - powiedział Gunses

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #63 dnia: 07 Listopad 2011, 18:16:15 »
- Nasz "przyjaciel" z krwawych kruków. Słowo przyjaciel Ocian powiedział z wyczuwalną ironią.
- Biedny, co z nim zrobimy? Czekając na odpowiedź chłopak sprawdził co znajduje się w mieszku.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #64 dnia: 07 Listopad 2011, 18:51:14 »
W mieszku był składany nożyk, jakiś pęk kluczy, pierścień, trochę wosku, krzesiwo.
- Jak to co zrobimy? - Gunses przestąpił z nogi na nogę - To proste. Umarł. Stanie się cząstką natury. W zasadzie, od zawsze do niej należał. Teraz będzie scalony z nią na dobre. Chyba czas wracać, dochodzi czwarta nad razem. Zaraz zacznie świtać...

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #65 dnia: 07 Listopad 2011, 19:09:42 »
- To zbieramy się. Zostawię sobie te jego przedmioty, na pamiątkę. A miło, że Krwawe Kruki wesprą naszą organizację. Chłopak przyjrzał się pierścieniowi ( bo to chyba nie ten co miał na sobie)

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #66 dnia: 07 Listopad 2011, 19:21:11 »
Gunses zaczął wracać. W kilku skokach odbijając się od kolejnych półek skalnych dostał się na szczyt urwiska. Podszedł do konia, odwiązał go i wsiadł na niego.
- Nie wiadomo czy to obecny członek Kruków, czy Samotnych łowców jakimi teraz się zwą - rzekł Gunses - Może to jeden z ich dawnych członków, jednak z tamtą organizacją miał zaiste powiązania... - rzekł i popędził konia. Zrobiło się zimno. Chłód poprawił humory nieśmiertelnym.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #67 dnia: 07 Listopad 2011, 19:27:28 »
- Na pewno miał jakieś powiązania. Zastanawia mnie jednak fakt co on tutaj robił o tej godzinie. Chłopak popędził konia dalej za ojcem. Zastanawiał się, czy czeka ich coś jeszcze ciekawego podczas tej podróży. Chciał już nową broń. Taką, która mogła skrzywdzić nawet wilkołaki. Zdenerwowała go ostatnia sytuacja, gdy nie mógł zabić wilka, którego ostatnio spotkał.
- Po tym jak kupimy bronie, z chęcią zapolowałbym na coś. Najlepiej na wilkołaki. Ocian powiedział to i spojrzał się na Gunsesa, chciał wiedzieć jak zareaguje.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #68 dnia: 07 Listopad 2011, 19:30:44 »
Garik również zaczął skakać, by dostać się z powrotem na szczyt urwiska, dodatkowym utrudnieniem były worki złota. Jednak czym one były dla Wampira? Po chwili Garik dostał się na szczyt, chodź prawie upuścił przy tym jeden wór. Szybko przywiązał oba do swojego konia i pognał za mistrzem. Najwyraźniej nie było czasu, by dalej tu tkwić.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #69 dnia: 07 Listopad 2011, 19:42:42 »
- Ocian, pomyśl. Człowiek w nieograniczającym ruchów stroju, zamaskowany szmatami, o kocich ruchach i workach ze złotem. Ukradł coś i wracał gdzieś... Do swego domu, do siedziby swego ugrupowania, do swojej meliny. Nie ważne. Został zabity. Ważne. Na naszych ziemiach. Ważne. Nie przez nas. Najważniejsze. Ale dla postronnych najmniej wiarygodne. A co do wilkołaków. Jeśli jakaś wataha będzie się panoszyła w okolicy, to na pewno pobiegamy za nimi. Nie chcę mi się jednak kluczyć po lasach, albo górach za śladami tych stworzeń. To nas nie godne, zresztą... Wilkołaki prócz nienawiści i wstrętu wywołują u mnie lęk. Zdrowy lęk. Nie chcę się z nimi mierzyć, kiedy ktoś nie znajdzie równowagi i cały myśleć będzie o kolejnych ofiarach, zacznie kluczyć śladem wilków, może się to dla niego źle skończyć. Walka co jakiś czas jest dobra, ale nie wpadajmy w skrajność - zaśmiał się lekko Gunses.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #70 dnia: 07 Listopad 2011, 19:51:53 »
Pienik dołączył do Garika podszedł do wampira i zapytał:
-Nie chce znowu wpakować się w kłopoty, kim są te czarne kruki? I co w ogóle w tym wszystkim chodzi myślałem, że to zwykły podróżnik... Powiedział człowiek, lekko zawstydzonym głosem.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #71 dnia: 07 Listopad 2011, 20:06:08 »
Nikolai bezgłośnie przysłuchiwał się rozmowie jadąc na swoim wierzchowcu. Był czujny. Większość swojej uwagi kierował w okoliczny las.

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #72 dnia: 08 Listopad 2011, 15:02:07 »
Aerandir siedział wygodnie w siodle z głową uniesioną wysoko, obserwując krajobraz rysujący się przed jeźdźcami. Jego wzrok przykuł nowy kandydat kierujący pytanie do jego brata, wampir wtrącił swoje słowo z chrząknięciem poprzedzającym słowa: Krwawe Kruki nie Czarne Kruki, teraz zowią się Samotnymi ÂŁowcami, banda wojowników pod przywództwem Czarnego Dracona, który kiedyś był Elfem - moim bratem.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #73 dnia: 08 Listopad 2011, 15:23:41 »
Garik, który już chciał odpowiedzieć człowiekowi teraz powiedział -Dokładnie, Aerandir wie o tym wszystkim więcej niż ja. Nie jestem ekspertem jeśli chodzi o inne ważniejsze organizacje, po za tym bardziej interesuje się tym co robią teraz, niż tym jak się tam zwali kiedyś.-

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #74 dnia: 08 Listopad 2011, 15:37:44 »
Gunses zatrzymał konia, zmusił go do zawrócenia. Chciał spojrzeć na chwilę w oczy Aerandira. I zadać pytanie
- Zaakcentowałeś to, jakoby Aragorn nie był już Twoim bratem? - spytał Gunses, po czym odwrócił się i ponaglił konia do ponownej wędrówki. Zapachniało jadłem. Ludźmi. I ich jadłem. Zapachniało zwierzyną domową, a las zatętnił lekkim gwarem. Las zmienił się w park. Drzewa były wielkie, ich korony rozłożyste. To zapewniało łatwą podróż. Cień jaki wiosną i latem zapewniały drzew nie pozwalał na rozrost podszytu. Ziemia usłana była liśćmi i zeschniętą trawą.

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #75 dnia: 08 Listopad 2011, 15:55:08 »
Wampir wciągnął w nozdrza powietrze, mogło się wydawać, że chciał poczuć zapach dobywający z okolicy, lecz było to wzdychnięcie nad swymi słowami, jak i wychwyceniu ich przez inne osoby. Aerandir ponaglił konia, aby znaleźć się bliżej swego mistrza: Wiem jak to zabrzmiało, po prostu nasze drogi w znacznym stopniu się rozeszły od czasów tak dawno minionych, że mogą one okryć się mgłą. I teraz tak naprawdę nie wiem nic o moim bracie... zginął... ja dowiedziałem się o tym z plotek, nikt nie raczył poinformować mnie o tym, później widziałem ciało w którym podobno był Aragorn, teraz zażył magii stając się Draconem, w tym wcieleniu jeszcze nie miałem okazji Go widzieć, ani tym bardziej rozmawiać z nim. Mówiąc te słowa szargały nim uczucie gniewu, każde słowo mówił szybko. Dodał tylko jedno zdanie już swoim typowym suchym tonem: Nie wiem jak wygląda mój brat, to tak jakbym go nie znał, tak jakby nie żył. Wampir wrócił do linii jeźdźców.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #76 dnia: 08 Listopad 2011, 16:08:18 »
- Rodzina powinna się trzymać razem - rzekł Gunses wieńcząc obecną rozmowę. Gunses chciał, aby to zabrzmiało dwuznacznie i miał nadzieję, że każdy tą dwuznaczność zrozumie.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #77 dnia: 08 Listopad 2011, 16:51:59 »
- Aerandzirze, tak jak Gunses powiedział, nie możesz się odwracać od swojej starej rodziny. To jest coś, co pozostanie, nawet po śmierci. Ocian rozumiał w pewnym stopniu ból jego brata. W jego odczuciu Aragorn nie traktował go odpowiednio.- Jednak pamiętaj bracie, że teraz masz nową rodzinę, masz nas. Chłopak powiedział to z nieukrywalną dumą. Dumą, że jest z nimi.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #78 dnia: 08 Listopad 2011, 16:57:09 »
Pienik był wyraźnie zmęczony i zziębnięty, całą noc skakał po górach i jeździł po lesie. Był tylko człowiekiem, więc w końcu musiał odpocząć. Kiedy w powietrzu unosił się zapach pieczonego mięsa postanowił podjechać do Gunsesa:
-Panie, wybacz mi moją słabość, lecz jestem na nogach już cały dzień, w dodatku jestem zziębnięty, czy nie mogli byśmy się zatrzymać? Chciał bym odpocząć, inaczej padnę..-Powiedział zmęczonym głosem człowiek.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #79 dnia: 08 Listopad 2011, 17:13:33 »
Ocian miał już na wpółotwarte usta, by odezwać się, ale zamilkł. Wolał swój komentarz zachować dla siebie. Nie podobało mu się marudzenie Pienika, wiedział, że nie zaplusuje on sobie takim zachowaniem.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #79 dnia: 08 Listopad 2011, 17:13:33 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top