Co wy się minusami zajmujecie!? Widać, że idziecie na łatwiznę weźcie znajdźcie chociaż po jednym plusie
Plus od mej osoby: jak to ktoś wyżej wymienił pseudobohatyr. Mi on na serio nie przeszkadzał, a wprowadzał do serii coś innego poza "skopał komuś du*ę i tak osłabł, że gdyby miał imię to by je zapomniał". A już w ogóle byłbym z tego bohatyra dumny gdyby potrafił wyrażać własne zdanie o questach zamiast tylko dopytywać się o g*wno warte szczegóły i akceptować je jak leci.
A minusy: pedalski Milten, "orkowie i ich dusza", "en sity i en bale", fabuła która miała, być a jej nie ma, brak interakcji i szczerze mówiąc jest to lista "poruszająca się ruchem jednostajnym prostoliniowym do nieskończoności"
I największy chłam Kufel z EK! Plastikowa ledwie trzymająca się rozdarta dziewucha i błyszczy się jak psu ja*ca na odpuście takim pedalskim "żółto bladym kolorem?" (niestety kobietą nie jestem wszystkich kolorów nie znam
)
O i mam drugi plus
Może pozostawia sporo do życzenia, ale koszulka mi przypadła do gustu.
A ogólnie po 2h od zakończenia gry już wiedziałem co śniący ma wspólnego z tymi kobitami! Był zapewne ich tatusiem!