Autor Wątek: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia  (Przeczytany 31903 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #360 dnia: 08 Styczeń 2011, 23:33:36 »
Ludzie pierzchali z zamku wprost do lasu. A tam nasze ostrza tylko czekały, żeby nurzać się w ich krwi. Bractwo co prawda miało zasadę o równym traktowaniu wroga, ale dla tchórzy nie było miejsca. Ich miał spotkać jedynie zasłużony koniec. Właśnie w tym momencie wybiegłem przed jednego z nich i szybkim kopniakiem w klatkę pozbawiłem tchu. Nie zastanawiając się za bardzo nad kolejnym ruchem wbiłem ostrze prosto w jego gardło. Klinga przeszła na wylot. Mężczyzna zaczął się krztusić własną krwią. Pociągnąłem miecz do siebie wyjmując go z krtani biedaka.
Kolejny dezerter przyglądał się mojej walce z odległości jakiś czterech metrów. Nie mogłem pozwolić, a żeby uciekł dalej. Tym razem prostym ruchem celowałem w twarz. Mimo paniki cios został z łatwością odparty. Potem jego panika zmieniła się w niemal desperację dodając człowiekowi nadludzkiej siły. Nagle poczułem za sobą drzewo. W mgnieniu oka padłem na ziemię. Dało się usłyszeć na moją głową jak jego broń wbija się w twardą korę. Przesunąłem własną klingę tak, że sztychem była skierowana w stronę łokcia. Z tak ułożoną bronią wyskoczyłem w górę tnąc od pasa wzwyż. W chwilę potem nie czułem żadnego oporu stawianego mojemu mieczowi. Przeciwnik utkwił we mnie martwym wzrokiem i powoli opadł na kolana, a potem jego rozcięta twarz wylądowała w trawie.

27/75

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #361 dnia: 08 Styczeń 2011, 23:36:05 »
Niko nie czekał długo na kolejnego przeciwnika, który o dziwo go zobaczył. Ale zamiast ruszyć do ataku na wampira, zaczął uciekać. Nikolai chcąc nie chcą musiał rzucić się w pościg za ofiarą. Ociężały żołnierz nie mógł być przeciwnikiem dla szybkiego wampira. Wprawdzie nie mógł go również słyszeć. Nikolai zgrał swoje kroki razem z krokami ofiary raz po raz znikając pod osłoną nocy. Uciekający nieszczęśnik raz po raz odwracał się by ujrzeć swojego zabójcę i to było dla niego przekleństwem. W pewnym momencie zahaczając o drzewo przewrócił się. Wampir wykorzystał to i przebił mu głowę sztyletem. Następnie usiadł w wygodnej pozycji, podciągną do siebie człowieka i wgryzł mu się w tętnicę szyjną pijąc życiodajną ciecz. Chwilowe zniknięcia nadwątliły jego siły...

Wojownicy zgromadzenia - 26/75

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #361 dnia: 08 Styczeń 2011, 23:36:05 »

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #362 dnia: 09 Styczeń 2011, 10:17:04 »
Do chłopaka podbiegł kolejny wojownik. W jego oczach było widać strach, przerażenie. Wampir uśmiechnął się. Już ma nad nim przewagę. Prawą nogą zrobił krok w tył. Złapał miecz w dwie ręce opuszczając ją. Wróg pędził na niego nie zdając sprawy co jego czeka. Gdy znalazł się na odległość broni chłopak ciął dołem z całej siły. Atak wrogowi rozciął lewą pierś i cały podbródek. Wróg upadł lecz nie zginął. Ocian podszedł do niego spokojnym krokiem chcąc go dobić. Tu był jego błąd. Kolejny przeciwnik natarł na niego barkiem. Chłopak upuścił miecz i stracił równowagę. Lecz na szczęście wojak nie skorzystał z okazji. Patrzał się na niego drwiącym wzrokiem czekając na ruch Ociana. Idiota pomyślał chłopak. Wyciągnął swój sztylet po czym błyskawicznie pojawił się przy wojowniku. Podciął mu nogę. Ten upadł. Chłopak nie czekając wycelował w szyję. Szyderczy śmiech był ostatnią rzeczą którą wojownik zrobił. Ocian podniósł swój miecz leżący nieopodal i wykończył wcześniejszego wroga...

Wojownicy zgromadzenia - 24/75

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #363 dnia: 09 Styczeń 2011, 10:39:23 »
Diomedes wykręcił mieczem w powietrzu i kątem oka zauważył małą grupkę wojowników. Doskoczył do nich w kilka sekund i wyprowadził prostopadłe cięcie na jednego z trzech przeciwników. Ten, nim zdążył się zorientować, że został zaatakowany, leżał już w kałuży krwi martwy. Dwóch pozostałych rzuciło się jednocześnie na Diomedesa. Mężczyzna zręcznie uskoczył przed oboma przeciwnikami i podłożył jednemu z nich nogę. Ten runął na ziemię bez żadnych ceregieli, a Diomedes korzystając z okazji przebił go na wylot. Wyciągnął miecz i spojrzał przenikliwie w oczy ostatniego z wojowników. Zanurkował pod jego młynkiem i uderzył z prawej strony na żebra przeciwnika. Ten zdołał uskoczyć, co jednak wytrąciło go z równowagi. Tym razem Diomedes również wykorzystał nadarzającą się okazję i przebił przeciwnika swym mieczem.

Wojownicy zgromadzenia - 21/75
« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2011, 11:14:40 wysłana przez Diomedes »

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz Życia
« Odpowiedź #364 dnia: 09 Styczeń 2011, 10:59:26 »
Zaatakowałam kolejnego przeciwnika, tnąc pewnie z góry. Klingi zadźwięczały, cofnęłam się lekko, nie chcąc walczyć tylko na siłę. Wywinęłam się piruetem, uderzając wściekle raz za razem. Kiedy stanął na przeciw mnie, szybko przerzuciłam broń do lewej dłoni. Wojownik, który właśnie zamierzał parować na prawo nie zdążył się zorientować, gdy ostrze rozpłatało mu czaszkę. Zalany krwią, zwalił się na ziemię. Bez czasu na odsapnięcie natarł kolejny członek zgromadzenia. Odruchowo przetoczyłam się po ziemi, znajdując się w znacznej teraz odległości od niego. Zaatakowałam gwałtownie, wyprowadzając serię szybkich, lekkich cięć. Wróg nie nadążał z tempem, zaczął się cofać. Kiedy złożył się do bloku, zmieniłam chwyt na rękojeści, wykonując sprawnie długie przejście. Zgrabnie wyminęłam paradę przeciwnika, potężnym sztychem wbiłam miecz w brzuch przeciwnika. Nie dając mu dodatkowego czasu, przekręciłam miecz, tnąc wnętrzności. Wróg stęknął, upadając na ziemię. Skrzywiłam się, rozglądając za następnym.

Wojownicy zgromadzenia - 19/75

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #365 dnia: 09 Styczeń 2011, 11:08:07 »
Diomedes obrócił się, i ku jego zdumieniu spostrzegł, że szarżowało na niego kolejnych dwóch przeciwników. Ugiął nogi w kolanach i wyprowadził cięcie od prawej strony na poziomie klatki piersiowej. Zbroja przeciwnika obroniła go przed śmiertelnym ciosem, jednakże cios utrudnił mu oddychanie. Diomedes w tym samym czasie musiał zająć się kolejnym przeciwnikiem - rękojeścią miecza uderzył go w podbródek, potem pięścią mocno uderzył go w twarz. Obrócił miecz w dłoni i odciął przeciwnikowi głowę. Potem skierował atak na wojownika, który wcześniej dostał w klatkę piersiową. Mocnym cięciem z góry pozbawił go życia.


Wojownicy zgromadzenia - 17/75
« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2011, 11:13:16 wysłana przez Diomedes »

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #366 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:15:54 »
Aerandir wyskoczył na kolejnego przeciwnika, ten widząc co się dzieje z jego towarzyszami biegł z mieczem w ręku, zahamował gwałtownie obserwując wampira. Ten biegł na niego zataczając półkole, tak zaatakował z wyskoku z prawej strony wojownika. Uciekinier zatrzymał miecz wampira lekko się chwiejąc. Aerandir ponowił atak, wyprowadzając niskie cięcie z prawej strony, wojownik sparował uderzenie kierując miecz nisko opierając o ziemie. Chciał kontratakować w tym momencie co dałoby mu pewność w ugodzeniu wampira, lecz ten nie dał czasu przeciwnikowi i lewą ręką uderzył go w twarz. Uderzenie spowodowało, że wojownik uwolnił spod swego ostrza miecz wampira. Aerandir wykorzystał chwile odsłonięcia przeciwnika i wbił mu miecz w krtań.

Wojownicy zgromadzenia - 16/75

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #367 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:17:49 »
Głupie śmiecie pomyślał Ocian. Bitwa nadal trwała a uciekinierów wciąż przybywało. Niestety nie wiedzieli że śmierć ich tutaj też nastanie... Podbiegł do niego jeden z wojaków. Ocian prawie zaśmiał się na jego słowa : - Kurwa, zejdź mi z drogi jebany śmieciu albo cie zabiję     - Chłopak stał niewzruszenie. Machał lekko mieczem. Chłopak ruszył półokręgiem zbliżając się do wojaka. Ten już nie był taki pewny siebie bowiem zauważył że powiedział to do wampira. Chłopak doskoczył do wojaka i pchnął troszkę niżej niż serce. Trafił... Na twarzy uciekiniera widać było teraz strach. Chłopak pchnął miecz głębiej tym samym przybliżając się do niego. Rzekł: -Nie tym razem tchórzu - i wbił swe zęby w jego szyje. ÂŻyciodajna krew wypełniła Ociana tym samym pozbawiając wojaka życie...

15/75

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #368 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:24:04 »
Na otwartym polu walki zostało już niewielu przeciwników. Większość pierzchła do lasu, gdzie czekała ich pewna śmierć z ręki wampirów. Jednakże ostały się jednostki, które miały na tyle honoru i determinacji by zostać i bronić fortecy do ostatniej kropli krwi. Takiego właśnie przeciwnika upatrzył Diomedes. Zbliżał się do niego powoli, patrząc przenikliwie w jego oczy z szacunkiem. Uniósł miecz na poziom klatki piersiowej, półkolem okrążając przeciwnika. Początkowo ścierali się spojrzeniami, żaden nie wykonał nawet małego kroczku w przód. Wojownik zgromadzenia nie mogąc już dłużej wytrzymać spojrzenia Diomedesa spuścił wzrok i rzucił się w szarży naprzód. Diomedes zaskoczony tak nagłym atakiem w ostatniej chwili uskoczył, ledwie mijając się z ostrzem przeciwnika. Uderzył mocno na żebra przeciwnika, ten jednak zblokował cios i wykonał kontratak. Diomedesowi udało się odbić broń przeciwnika blokiem i wyprowadzić swoją kontrę. Natarł dwoma poprzecznymi cięciami, które jednak nie zdały się na nic, gdyż wojownik zgromadzenia odskoczył i okrążył Diomedesa. Po chwili rzucił się na niego, ostrzem nacierając na nogi. Mężczyzna uskoczył przed ostrzem i pchnął zgromadzeniowca od tyłu, wyginając mocno nadgarstek. Oczy przeciwnika uciekły ku górze, gdy siarczyście plunął krwią i osunął się na ziemię. Diomedes wyciągnął miecz z truchła i otarł go z krwi.


Wojownicy zgromadzenia - 14/75
« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2011, 12:26:25 wysłana przez Diomedes »

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #369 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:36:19 »
Aerandir rozejrzał się za kolejnym celem, ten biegł jakieś 5 metrów na lewo od niego. Wystartował do niego z mieczem, ten obejrzał się za siebie i przygotował się do walki. Aerandir ponownie zaatakował z wyskoku tym razem na wprost przeciwnika, ten uniknął ciosu, lecz uderzył plecami w drzewo. Teraz nie uciekniesz pomyślał wampir i zaczął okładać przeciwnika raz z lewej raz z prawej, jednak ten wszystko blokował. Uciekinier odepchnął wampira i wyprowadził kontratak, który doprowadził do skrzyżowania mieczy, rozległ się odgłos trących o siebie metali. Wampir usłyszał coś jeszcze, pochylił się zwalniając swoje ostrze z pojedynku i odskoczył na bok. Drugi z uciekinierów chciał pomóc koledze, ugodzić wampira uderzeniem w głowę, lecz jego miecz uderzył w ostrze towarzysza. Zachowanie to zdziwiło wojowników, chwila zdezorientowania kosztowała jednego życie. Ostrze przebiło szyje uciekiniera, tak że jego towarzysz ujrzał tylko zakrwawione ostrze przed sobą. Wampir kopnął zabitego przed siebie, trup uderzył w żyjącego wojownika, który potknął się o wystający korzeń i upadł na ziemie wraz ze swym martwym towarzyszem. Aerandir nie czekając doskoczył koło przeciwnika i przebił jego ciało mieczem.

Wojownicy zgromadzenia - 12/75

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #370 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:38:38 »
Chłopak rozejrzał się, na wprost niego uciekał jeden ze zgromadzenia. Co dziwne nie miał miecza. Zabicie go bedzie tylko drobnostką. I tak się stało. Chłopak doskoczył do niego i walnął nogą z całej siły w brzuch. Ten upadł zwijając się z bólu. Krótkie pchnięcie mieczem zakończyło jego cierpienie. Niestety chwila nieuwagi zbliżyła do chłopaka niebezpiecznie kolejnego wroga który tym razem był uzbrojony. Zamachnął się z rozpędu co jednak było złym pomysłem. Chłopak zrobił unik w bok podstawiając nogę wrogowi. Chłopak zaśmiał się szyderczo. Wróg padł na pobliskie truchło swojego niedawnego sojusznika. Nic dziwnego że ucieka jak nawet zatrzymać się nie potrafi w walce pomyślał. Chłopak uderzył od góry lecz ten zablokował. Chłopak naparł z całej siły wiedząc że tamten da za wygraną i puści blok. Tak się stało. Broń wbiła się w czaszkę wroga. Krew i nieznane kawałki ciała prysnęły mu na twarz...

10/75

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #371 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:39:58 »
Następny przeciwnik, widząc moją ponurą, na wpół zakrwawioną twarz wyraźnie przystanął, nim mnie zaatakował. Wykorzystałam to i natarłam na niego, uderzając z dołu. Ten sparował, uskakując. Zaczęłam atakować, spychając go do tyłu. Nie nadążał, ruchy stawały się coraz wolniejsze, mniej pewne. Wykręciłam dłoń, końcem miecza wytrącając broń wroga, przy okazji raniąc go lekko. Bezbronny wojownik przez chwilę stał oniemiały. Wykorzystałam to, rąbiąc go z całej siły przez twarz. Klinga przejechała po oczach, momentalnie go oślepiając. Krzycząc, upadł na ziemię, wijąc się z bólu. Odetchnęłam, starłam z twarzy deszczówkę, gdy zaatakował następny. Nie mając czasu na parowanie, wykonałam szybki piruet, składając paradę na plecy. Ostrza uderzyły o siebie, ratując mi życie. Wylądowałam, tnąc z boku, kolczuga wytrzymała cios. Ten był silniejszy, dużo większy niż poprzedni. Nie próbowałam parować, przetoczyłam się dwa razy w tył, znajdując się w bezpiecznej odległości od wroga. Wtedy zwinęłam się i cisnęłam potężnie mieczem. Obracając się w locie, brzeszczot wbił się w klatkę piersiową przeciwnika, nieco na prawo od serca. Momentalnie doskoczyłam i wyrwałam ostrze, uważając na następnych wrogów.

Wojownicy zgromadzenia - 8/75

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #372 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:47:51 »
Wyczerpany Diomedes nie miał już wielu sił do walki. Całe jego ciało było pokryte ciemnoczerwoną posoką. Szedł wodząc mieczem po ziemi. Nagle ujrzał samotnego wojownika. Wezbrał w sobie ostatnie siły jakie mu jeszcze pozostały i w miarę szybko dopadł do zgromadzeniowca. Tym razem nie tracił czasu na wolne rozpoznanie umiejętności przeciwnika. Szybko w skoku natarł na niego od góry. Jak się spodziewał - przeciwnik zblokował uderzenie trzymając miecz w wyprostowanej ręce. Diomedes sprowadził krzyżujące się miecze nisko, na poziom brzucha po czym odbił broń przeciwnika i dosadnym kopniakiem powalił go na ziemię. Nim ten zdążył uczynić cokolwiek w swojej obronie, miecz Diomedesa już przebijał jego szyję na wylot.



Wojownicy zgromadzenia - 7/75

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #373 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:48:25 »
Albo za sprawą zmęczenia, albo za sprawą końca bitwy wszystko jakby ucichło. Jednak po chwili Ocian zdał sobie sprawę że zmęczenie to nie to, przecież niedawno wypił krew która zregenerowała ciało dając zastrzyk energii. Koniec jest bliski... Chłopak podbiegł do jednego z ostatnich uciekinierów i zdał cios w prawe udo. Było oczywiste że wróg zdąży zablokować więc chłopak wykonał obrót u ciął w lewy bok. Wojak nie zdążył tym razem zablokować. więc został trafiony. Upuścił broń i próbował resztkami sił uciec od chłopca. Nie udało mu się ponieważ Ocian doskoczył do niego trafiając śmiertelnie...

Wojownik zgromadzenia - 6/75

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #374 dnia: 09 Styczeń 2011, 12:56:21 »
W stronę wampira biegł kolejny, wiedział, że czeka go walka. Aerandir zdziwił się na myśl, że nie będzie musiał tym razem atakować, miecz przeciwnika powędrował z góry, wampir szybko podniósł miecz parując uderzenie. Przeciwnik uderzył z całej siły ciałem w wampira, który wpadł na korzeń w podłożu, wtedy też nadbiegł kolejny atak. Aerandir uniósł miecz, lecz sytuacja w której starał się odzyskać równowagę skończyła się wybiciem miecza. Wampir odzyskał równowagę i odskoczył w tył, teraz za broń musiał przyjąć spryt. Podbiegł z lewej strony, lecz wojownik zamachnął mieczem, odgradzając drogę do miecza leżącego tuż pod nogami przeciwnika. Aerandir podszedł na odległość miecza przeciwnika, ten zaatakował zza głowy, wampir przechwycił dłoń przeciwnika, trzymał za obie ręce przeciwnika szamotając się z nim. Aerandir rozciągnął ręce najdalej jak mógł, by oddalić miecz i uderzył z główki przeciwnika, który odchylił głowę. Wampir wykorzystał moment aby wbić swoje kły w szyje przeciwnika. Gdy wyssał wystarczającą ilość podniósł swój miecz z ziemi. Czkając na następnych uciekinierów.


Wojownik zgromadzenia - 5/75

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #375 dnia: 09 Styczeń 2011, 13:03:57 »
Jeszcze chwila i koniec pomyślał chłopak. Chłopak zauważył jak zbliża się do niego jeden z ostatnich żywych. Chłopak demonstralnie wyciągnął miecz na wysokość ramienia tak jakby wskazując na przeciwnika. Ugiął kolana jakby szykował się do biegu i wystartował. Wróg nie wiedząc co robić stał przerażony. Jego błąd. Chłopak pchnął nie w bok, nie w serce lecz prosto w głowę. Siła uderzenia była duża przez co czaszka została przebita. Wyglądało to ochydnie bowiem chłopak trafił mieczem prosto w usta. Wróg patrzył się na niego swoimi oczami które wyzionęły ducha...

4/75!!

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #376 dnia: 09 Styczeń 2011, 13:31:13 »
Bitwa już niemalże cichła. Ci, którzy jeszcze nie zginęli dogorywali na twardej ziemi. Ci, którzy wciąż żyli mieli świadomość, że śmierć depcze im po piętach. Pozwoliłem sobie wyjść z ukrycia i dopaść kolejną ofiarę. Członek zgromadzenia bez wahania rzucił się do walki, wiedział, że większego wyboru nie ma. Uderzał z zaciekłością i siłą, która według niego pochodziła od Angelosa. Ale to tak na prawdę tylko ludzki instynkt, on za wszelką cenę każe mu przeżyć. Z początku parowałem jedynie ciosy, jednak z każdą chwilą było trudniej. Kolejne uderzenie odbiłem z sporą siła wytrącając przeciwnika z rytmu, a gdy nadarzyła się okazja również i broń. Chcąc zakończyć spotkanie ciąłem obiema klingami ze skosu.
Nagle straciłem grunt pod nogami. Zaćmiło mi na chwilę wzrok i przeszedł mnie ostry ból w plecach. Kiedy jednak spostrzegłem paskudną gębę nad sobą wykonałem odruchowo kopniaka w kroczę. Napastnik wytrzeszczył oczy na wierzch i chwytając się za miejsce bólu padł na kolana. Następny kopniak w szczękę odrzucił go nieco w tył. Poza tym siła ciosu złamała bez problemu żuchwę. Zwieńczeniem walki było przebicie żołądka i płuc przez moje obie bronie.

2/75

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #377 dnia: 09 Styczeń 2011, 13:35:09 »
Nagle wszystko ucichło, bitewną wrzawę zastąpił szum wiatru. Bitwa była skończona,, Yarpen mocował się z toporem który głęboko utkwił w piersi wroga, reszta zmęczona niemal wycieńczona oglądała pobojowisko.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #378 dnia: 09 Styczeń 2011, 13:37:49 »
-Piękna bitwa towarzysze. Niestety myślałem że mniej spróbuje uciec. Co za tchórzostwo... Idziemy na główne pole? - spytał chłopak...

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #379 dnia: 09 Styczeń 2011, 13:40:57 »
Pole walki zawalone trupami wyglądało okropnie. W kałużach krwi leżały szczątki wojowników zgromadzenia. Diomedes usiadł w miarę daleko od pobojowiska. Nie chciał z bliska patrzeć na truchła, ani wdychać ich zapachu. Musiał odpocząć, zjeść coś. Przypomniał sobie o wyśmienitym bulionie Zeyfara i poczuł jak skręca mu się żołądek. Otarł pot z czoła i wzdychając zamknął oczy na dłuższą chwilę. Miły wietrzyk smagnął mu twarz, dając mu przy tym tak pożądaną świeżość. Spojrzał na fortecę. Z jednej strony mury były trochę podniszczone po walce magów. Wszystko skończyło się jednak dobrze dla drużyny Diomedesa, czyli właśnie tak jak się spodziewał. Podniósł się z ziemi i ruszył w kierunku, w którym widział towarzyszy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tajemnice Starożytnych IV - Klucz ÂŻycia
« Odpowiedź #379 dnia: 09 Styczeń 2011, 13:40:57 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top