Paranoja... narzekają gracze którzy wszystko mają i sami dorobili się w słabo logiczny sposób a narzekają na coś co ejst sensowne. Jak wracacie do gry po dłuższych przerwach, nie macie pomysłu co ze sobą zrobić, to narzekacie na coś, o co sami kiedyś zabiegaliście i było dobrze i logicznie zrobione ;> . To ciekawe ;3 .
1. Tytuł szlachcica dla Paladyna bez ziemi i bez żadnych innych profitów. Pomijam, ze wszyscy tu już chyba maja szlachcica za przeciętne słabe wyprawy które były organizowane kiedyś, albo za olewatorską pracę w izbie lub radzie. Rozumiem jakby to było coś ekskluzywnego, żeby na to narzekać, a nie coś, co jest powszechne wśród bohaterów -> graczy.
Ponad to, na ogół na awansie na paladyna są już wyprawy o większym znaczeniu, patrole, ratowania itd itd. jasnym i logicznym jest, że po takich wyprawach na awans, gdzie się gracz musi wykazać jakimś poświęceniem, by zostać tym Paladynem, dostaje taki tytuł...
2. żołd... jesteście śmieszni... ÂŻołdu dawno nie ma i jest przemianowany na ekwipunek w magazynach. tak samo jak było w pakcie do pobrania zestawy uzbrojenia, tak samo zostało to zrobione w bractwie. Jak narzekacie na brak Paktu to chyba jest ku temu inna droga niż narzekanie na coś, co od dawna w bractwie funkcjonuje tak jak i innych organizacjach.
3. Magia... nie no osłabiacie mnie... Magia nie jest dostępna od pierwszej rangi, tak jak w pakcie była, i jest znacznie ograniczona co do ilości zaklęć, więc o co krzyk?
4 Jeżeli chodzi o awanse... Prawdą jest, że nie raz zdarzało się, ze spełniał wymagania -> dostał awans. Jednak od dłuższego czasu widzę, ze przed każdym awansem są specjalne wyprawy na ten awans, więcej na ogół taki gracz brał udział w innych wyprawach i też się wykazywał. Nie widzę problemów w funkcjonowaniu bractwa.
Za to zdaje mi się, że wasze znużenie i rozgoryczenie daje o sobie znać
.
Ale to tylko moja opinia, gościa który stoi z boku i patrzy jak świat płonie ;3 .