A powiedz, jakby to teraz wyglądało, gdyby wszyscy gracze z 5 letnim stażem, postanowili by drzeć ryja o wyjebany w kosmos bonus? Odpowiesz że to nasz problem?
Wielu z nas grało kupę lat. Wielu z nas pracowało dla Marantu. Ale Ci wszyscy, którzy graja nadal i nie robili sobie takich przerw jak wy, potrafili zaakceptować wszystkie resety systemu. Czemu wy macie z tym problem?
To nie bonus, tylko zamienione staty.
Serio... Macie pretensje o coś, co sobie wywalczyliśmy. Wy jakoś nie sililiście się na to, a teraz macie pretensje. Miejcie je sami do siebie, albo do kogoś kto te staty rozdawał. Nie do nas. No sorry... Czuję się jak w Polsce... Gdy ktoś jest na tyle zdeterminowany aby się lepiej ustawić od innych, to jest zaraz zły i musi być zlinczowany. Tak właśnie się zachowujecie.
To tak, jakbym wymienił teraz wszystkie umiejętności mojej aktualnej postaci na złoto i talenty, po czym spokojnie zrobił sobie nową postać i wydał to wszystko.
Nie wiem... Czy w tym jest coś dziwnego? o.O Zapewne byś mógł zrobić to o czym piszesz, gdybyś chciał i odpowiednio o to zabiegał. Zrobiliśmy dokładnie to samo co kiedyś... Wymieniliśmy staty. Kiedyś nikogo to nie dziwiło, było naturalne. Teraz nagle każdy hejtuje. Why?
Bo ja też mógłbym zrobić nową postać i zacząć się upominać o swoje. Bo w końcu jestem tu nie od dziś, grałem kawał czasu, trochę mistrzowałem. Ale tego nie zrobię. A dlaczego? Bo już raz to dostałem.
Mógłbyś, nie zrobiłeś tego. Do mnie masz o to pretensje? W jakiej świętej księdze jest napisane, że staty można zmienić raz jedyny, a nie więcej?
Zawinił Is, że przyznał takim kogucikom jak wy, zbyt duże umiejętności na stary.
"Kogucikom". ;d Daruj sobie to zgrabne nazewnictwo, jak i inne, charakteryzujące cię, pseudo-inteligentne "błyskotliwości".
I nie wiem czemu próbujesz tutaj przed wszystkimi grać, kogoś, kto mówi z sensem i przekonaniem o słuszności jego słów.
Nie próbuję i nie gram. Mówię z sensem i słusznością, co tobie się czasami nie zdarza.
Powtarzam po raz kolejny... Dostaliśmy to co wywalczyliśmy. Ktokolwiek ma z tym problem? Ktokolwiek sądzi, że jest źle i niesprawiedliwie? Dobrze. Nie do nas jednak sprawę kierować i nie próbować na nas najeżdżać, tak jak to robicie, "w słusznej sprawie" najwidoczniej.
To, że mało kto już Cię tutaj szanuje widocznie do Ciebie nie dociera mój drogi. A stało się to przez twoje zachowanie.
Nie wiem o jakim szacunku, lub jego braku mówisz. Starzy userzy, których znałem i utrzymywałem dobry kontakt już dawno nie przesiadują na forum. Mówię o tych samych userach, którzy uważali cię za zabawny pomiot Assasyna, który teraz wyrósł, może już puścić spodnie swego "miszcza" i pluć w każdego. Owi userzy mają żony i kredyty do spłacania, lub kończą studia. Tak, Guciu, jest coś poza forum. Nieodkryty przez ciebie świat. Większości dzisiejszych userów po prostu nie znam. Nie rozmawiałem z nimi, lub wymieniłem kilka zdań. Skąd więc tekst o tym, ze ktokolwiek miałby mnie za coś szanować lub nie? Guciowa imaginacja?
I o jakim zachowaniu mówisz? O walce o swoje, która nie wiedzieć czemu każdemu tak przeszkadza? O odpowiadaniu na twoje i nie tylko twoje śmieszne ataki?
Cały czas wyrzucasz jaki to nie byłeś dobry GM. Jaki to nie byłeś stłamszony i ograniczony przez Isentora, jaki to byłeś pozbawiony możliwości rozwoju. A tak na prawdę nie robiłeś nic. Zarzucasz mi kłamstwa i przeinaczanie faktów, bo wiesz, że o tych niuansach wiemy ja, Is, Dev, Ty i Gordian. I nikt inny nie wie jak to się pięknie opierdzielałeś przez całe miesiące.
Niewyraźnie mówię... Tak więc ponownie w historii tego forum będzie trzeba zaaplikować wersję dla ułomnego Gucia.
Tak więc...
Grison jest MG. Super. Jest Grison, chce pracować. Nie ma Isentora, jest zajęty. Jest canis, nie ma więc możliwości pracy. Po raz kolejny powtarzam, że się kiedyś w tej kwestii ze mną zgadzałeś. Niestety, w tej chwili przyznać do tego jest ci nie na rękę, tak więc grasz greka.
Dalej... Gdy Grison ma tego dosyć - rezygnuje. Mówi Isentorowi, że może mu zabrać grupę, bo pracował nie będzie. Dziwnym trafem Isentor mi owej grupy nie ściąga. To co z niej mam to to, że nie muszę wysyłać scenariuszy do wypraw. Wygodne.
Ułomny Guciu najwyraźniej sądzi, że nadal Mg jestem. Zaczynają się prace... Ja zrezygnowałem, tak więc mam wszystko gdzieś. Rzadko nawet wchodzę na forum. Wielkie moje zdziwienie, gdy Isek pisze do mnie, że się opieprzam. Cóż... Przecież napisałem mu, że pracować się nie da i nie będę tego robił, skoro jego nie obchodził system przez całe miesiące. Teraz również powtarzam, specjalnie dla ciebie, żebyś dobrze zrozumiał :-* - nie uważałem się wtedy za MG, nie poczuwałem się do tej funkcji i do pracy. Czemu sądzisz więc, że się opieprzałem? o.O Po raz kolejny Guciowa imaginacja?
A może tak w ogóle kolejny raz przeinaczasz fakty i mówisz o czasach kiedy już odebrano mi (w końcu) grupę MG. Aragorn wszedł na moje miejsce. Pozbyto się canisa, Isentor zaczął się interesować systemem. Gordian pracował na pełnych obrotach, za co potem zresztą został potraktowany niewdzięcznie i podle? O tych czasach mówisz? o.O