Zauważyłem, że niektóre osoby mają problemy z poprawnym napisaniem kwestii dialogowych i pewnie nawet nie zdają sobie z tego sprawy. W kilku krótkich zdaniach napisałem, jak to powinno wyglądać. Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Są trzy zasady, którymi należy się kierować, gdy pisze się dialogi. Chodzi mi o to, kiedy stawiamy kropkę, kiedy po myślniku jest wielka litera i takie tam.
- Jestem - powiedział Krzysztof, wchodząc do salonu.
Jak widzicie, po dialogu nie ma kropki i zaraz po wypowiedzianej kwestii piszemy małą literą. Dzieje się tak, gdy bezpośrednio odnosimy się do tego, co zostało powiedziane. Przykładowo: "- Już idę, już idę - wrzasnął z kuchni." "- Czego się drzesz?! - zakrzyknął, chociaż jego wyraz twarzy wskazywał, że nie ma żalu do swojego rozmówcy." "- Przecież biegnę, nie denerwuj się - odparł zasapany."
Gdy nie odnosimy się bezpośrednio do tego, co zostało powiedziane, gdy nie kontynuujemy myśli poza dialogiem, wtedy stawiamy kropkę i kończymy zdanie.
- To jest coś. - Krzysztof nie czekał na odpowiedź, wstał i ruszył do drzwi.
Zdanie napisane po dialogu zaczyna się wtedy wielką literą. Przykładowo: "- Jestem, jestem. - Aneta wstała z krzesła i poszła do drugiego pokoju, skąd dochodził głos mężczyzny." "- No przecież wiem. - Nie czekając na odpowiedź wzięła swoje narzędzia rzeźbiarskie i kręcąc głową opuściła salę."
Dodatkowo można jeszcze zwrócić uwagę na fakt, jak dajemy wtrącenie:
- No przecież wiem, że jestem duży - tutaj Krzysztof wykonał gest ręką, wskazując nad swoją głowę - mądry, przystojny i w ogóle fajny."
W takim wypadku oczywiście działamy jak w pierwszym przypadku, przy czym nie kończymy tego wtrącenia kropką, tylko myślnikiem, finalizując i prowadząc dalej zdanie po nim.