KSIÂĄÂŻKI:Postaram się wymienić moje ulubione tytuły i to co mnie aktualnie interesuje. A, więc:
1.
J.R.R. Tolkien - "Władca Pierścieni" - chyba tłumaczyć nie musze. Tolkien był jednym z pierwszych, który wymyślił elfy, krasnoludy, orki itp., itd. i dodatkowo ubrał to w tak świetną fabułe. Prawdziwe arcydzieło.
2.
J.R.R Tolkien - "Hobbit" - może niektórzy uważają to za bajeczke, ale od tej książki włąsnie rozpoczeła się moja przygoda z fantasy. Coś wspaniałego. Ten magiczny świat tolkienowskiego ÂŚródziemia wciągnął mnie do reszty.
3.
A. Sapkowski - saga "Wiedźmin" - Hmm...z całej sagi do gustu najbardziej przypadła mi "Krew Elfów", ale i reszta nie pozostaje w tyle. Sapkowski jest zdecydowanie najlepszym polskim fantastą.
4.
S. Lem - "Cyberjada" - naprawde dobra książka. Aż sam się zdziwiłem, że sf mnie tak wciągneło. Szkoda, że Lem zmarł. Sad
5.
S.E. Ambrose - "Kompania Braci" - Hanks i Spielberg wiedzieli co robią tworząc z tej książki doskonały serial. Opowieść o żołnierzach sławnej amerykańskiej kompanii piechoty spadochronowej od chwili sformowania w lecie 1942 roku i rygorystycznego szkolenia w Stanach Zjednoczonych poprzez lądowanie w Normandii w D-Day aż do zajęcia Orlego Gniazda Hitlera w Obersalzbergu w maju 1945 roku. Uczta dla każdego maniaka drugiej wojny światowej.
6.
B. Prus - "Faraon" - jedna z niewielu lektór, które czytałem nie z przymusu, a zprzyjemności. Doskonale przedstawia sytuacje jaka panowała w Egipcie za czasów panowania faraonów. Swoją drogą niektóre elementy przypominają trochę dzisiejszą rzeczywistość(korupcja, zdrada etc.). Naprawde polecam.
7.
Tom Clancy - "Suma wszytskich strachów" - brat zainteresował mnie ostatnio literaturą sensacyjną. Musze powiedzieć, że wcześniej nie lubiałem tego gatunku, ale dzięki Clancemu się przekonałem właśnie do niego.
Nadmienie jeszcze, że aktualnie mam zamiar zabrać się za twórczośc Terry'ego Pratcheta, Stephena Kinga i byćmożę coś innego z twórczości Clancy'ego
CZASOPISMA:Od lat 5 jestem stałym czytelnikiem
"CD-Action". Po prostu uwielbiam to
czasopismo(a niech ktoś tylko spróbuje napisać gazeta ). Profesjonalne zabawne i z klasą. Jest to jeden z moich nałogów. Po prostu co miesiąc odczuwam taką nagłą potrzebę, by zobaczyć co nowego na rynku i pośmiać się z błyskotliwych ripost Smugglera, elokwentnych epitetów Elda, stetryczałego gadania pasjonata przygodówek, czyli EGM i wielu innych.
KOMIKS:Niegdyś kupowałem
"Kaczora Donalda"(ech...to były czasy ). W moją ręke wpadło też kilkanaście zeszytów
"Asteriksa i Obeliksa". A z czasów bardziej mi bliskich pamiętam Lobo(troche psychodeliczny, ale śmieszny komiks). Obecnie jednak czytuje jedynie
mange(nie komiks)
"Great Teacher Onizuka"(GTO).
Aaa...prawie bym zapomniał. Regularnie czytuje również
"kokoart", aczkolwiek nie jest to komiks, który można zakupić w sklepie. Zaintrygowanych odsyłam tu:
LINK