Humanitarne zabijanie kojarzy mi się z zabijaniem takim jak zabijani są ludzie skazani na karę śmierci. Więc krzesło i strzał w głowę (trucizna odpada bo tego kurczaka mają zjeść w przyszłości).
Ale dobra powiedz mi jak zabić, żeby ten pies czuł się komfortowo ginąc?
2000V nie pozwala na jakiś zbytni ból. W pierwszych impulsach mózg zostaje zniszczony więc, przypuszczam, że nie ma czasu na ból.
Powiem Ci tak. Jak rozwiążesz wszystkie problemy nękające ludzkość: czyli wojny, rasizm, nienawiść brak tolerancji, głód, cierpienie niewinnych, epidemie to pierwszy stanę w obronie zwierząt.
Dlaczego staramy się zmieniać świat zaczynając od spraw, które nie są jakoś szczególnie ważne? Powiedz mi co ja mogę zrobić i co da ta moja petycja jeśli za tym zabijaniem zwierząt stoi taka szycha, że mu to wszystko zwisa? Myślisz, że taki wielki boss nagle zmieni się bo będzie naciskany? On powie, że jest tylko odbiorcą skór a to co dzieje się z nimi wcześniej jego nie obchodzi.
A co do tych, którzy maltretują te zwierzęta. Niestety ale oni raczej nie robią tego dla przyjemości. To ich praca, za którą dostają wynagrodzenie. A te pieniądze służą na życie dla rodziny tego robotnika. Co on może zrobić? Zbuntować się? Wywalą go a na jego miejsce przyjdzie inny.
A co do tego ostatniego zdania to nie wiem co chcesz przez to powiedzieć. Mi osobiście jest żal tych psów i kotów i innych zwierząt ale wiem, że są sprawy ważniejsze niż ta tutaj a ponadto jej rozwiązanie jest bardzo trudne.
A ten komar to był sarkazm. Wszyscy Eko chronią naturę ale jak jakiś komar siądzie im na ręce od razu 'pac'. Więc to co robią zakrawa niejako na hipokryzję albo swego rodzaju rasizm.