Wyjście z zamku

[kronos1194]

Znów nie wiem czy dobrze wybrałem dział ale wydaje mi się, że tak.

Witam! Mam takie pytanie do was, które z pewnością przyda mi się później podczas gry w G2NK... Czy da się uciec/wyjść z zamku (po wpuszczeniu orków do zamku) tak by uniknąć całkowicie walki i by wyjść inną drogą niż przez bramę czy też przez tego tarana co to się wchodzi przez niego do zamku... Wydaje mi się, że strasznie pokręciłem ale mam nadzieje, że ktoś to zrozumie

Pozdrawiam
PS: Propozycje wyjścia z zamku chciałbym by były odpowiednie do życia postaci - to znaczy by nie było, że można skoczyć z wierzy - bo bez kodów to się zabijemy

[Gunses]

A próbowałeś runami teleportacjami? Jedna chyba prowadzi do starej wieży Xardasa z tego co pamiętam, może ona Ci pomoże.

Inna droga niż brama czy taran... Chyba tylko za pomocą magii.

[Elrond Ñoldor]

Najlepszy sposób jest tak jak powiedział Gucio - runą teleportacji. Dodam że najlepiej jest odnaleźć runę teleportacji która doprowadzi nas prawie do placu wymian. Otóż gdy wyjdziemy z szybu kopalni widzimy kładkę. Idziemy po niej (walczymy z dwiema polnymi bestiami) i tam na jednej beczce jest runa.

[kronos1194]

Cholera ale ze mnie bałwan Tak wiem, że na samej górze wierzy jest runa i, że przy placu wymian jest ale zapomniałem dodać, że zero magii Jakieś inne propozycje?

[Elrond Ñoldor]

Jeśli nie chcesz uciekać przez bramę, taran albo za pomocą magii to z zamku poprostu nie uciekniesz. Proste.

[kronos1194]

Nie ma innych sposobów... Kurde ale mnie ciekawi, śmiem stwierdzić, że (przeczuwam, że) jakiś jest... ale jaki?

[Canis]

każdy użyje runy, jeżeli chce uniknąć orków, a zarazem szybko wydostać się z doliny. najczęściej otwierana brama jest przed opuszczeniem wyspy, gdy i jeżeli  prosimy Torlofa o zostanie kapitanem naszego statku, a właściwie powiedzmy odpowiedzialnym za stary i kurs.

Więc otwieramy gdy już mamy całą dolinę z eksplorowaną, więc nie ma sensu zostawać blisko zamku. Więc niesądze, by było komukolwiek potrzebne wydostanie się "na pieszo" z zamku. runy zaoszczędzą zbędędnie marnowany czas...

[Gunses]

Nie wiem jak to było w G2. Czy jak zamieniłeś się w Krwiopijce i ''spadłeś'' z murów zamku to i tak się zabiłeś?

[Aneuthanasia]

Stań na wale i skocz z niego.

PS: Propozycje wyjścia z zamku chciałbym by były odpowiednie do życia postaci - to znaczy by nie było, że można skoczyć z wierzy - bo bez kodów to się zabijemy

Jak masz dużo zręczności, życia, duży poziom, i akrobatykę, to może Ci się uda bez kodów

Odświeżam trochę temat, ale może przyda się osobom, które dopiero zaczynają swą rozgrywkę w Gothic II.

Jest bardzo wiele rozwiązań, dzięki którym można bez większych problemów wydostać się z zamku. Gdy jesteś obok taranu, idź naprzeciwko do lasu, ale nie zapuszczaj się zbyt głęboko, potem możesz albo skorzystać z rzeki, która znajduję się za lasem, albo po prostu powalczyć z słabszymi potworami znajdującymi się w lesie, np. wilki, dziki, krwiopijcy. Przechodzisz przez las i powinieneś już znajdować się niedaleko rzeki, która znajduję się obok góry, prowadzącej do placu wymian. Pokonujesz tam prostsze potwory typu polna bestia, ścierwojady, topielce i wracasz.

Przecież jemu chodziło o same wyjście z zamku, a nie dojście z powrotem do miasta. On chce po prostu opuścic jego teren nie korzystając z taranu, bramy głównej i run xd