Rohgard spojrzał na mapę studiując ją dogłębnie.
- Cholernie dobre wykonanie, muszę przynać - rzekł z podziwem - Ta mapa, to zapewne gnomia robota? Karzełki mają nosa do topografii.
Ork spojrzał w głębokie oczy elfki. Przez chwilę kogoś sobie przypomniał, jednak nie zastanawiał się nad tym dalej.
- Wyruszam zatem. Graj muzyko! - zakrzyknął, skłonił się grzecznie i wyruszył na północ, w stronę widniejącego na niebie księżyca.