Uważam, że dzień po oficjalnej premierze mozna się już wypowiedzieć.
Pewno niektórzy wiedzą, że Redzi zaliczyli obsuwę i nie można było jej odpalić o 00.01 16 maja, tylko nieco późnej. Osobiście, w dobrej wierze spędziłem noc przy komputerze, czekając na odpalenie. Cóż, przed szkołą się nie udało, ale już po powrocie można było odpalić. Z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że warto było, bo poznałem wielu fajnych ludzi, z którymi utrzymuję kontakt i mam nadzieję to pociągnąć.
Pierwsze, co muszę powiedzieć, to Redzi odwalili kawał dobrej roboty. Gra jest naprawdę świetna, grafika po prostu przepiękna, szczególnie, że dane mi oglądać ją w maksymalnych detalach. Dialogi często błyskotliwe, pełne humoru i "z jajem".
Co zauważyłem już teraz, to każde zadanie można wykonać na wiele sposobów. Najłatwiej zaobserwować to, patrząc, jak ktoś inny przechodzi te same etapy. Mój brat podejmował całkowicie inne decyzje i ich wynik również był różny. Wg. mnie ogromny plus, bo szczerze mówiąc w rzadko którym dzisiejszym RPG da się tak bawić. Od naszych decyzji zależy, jak potoczą się losy questa. Tutaj tylko mały przytyk; w jednym zadaniu na dziesięć łatwo przewidzieć, co się stanie. Skoro prowadzą mnie z zamkniętymi oczami do jaskini, to naprawdę trzeba być bardzo naiwnym, żeby wierzyć, iż nic się nie stanie.
Odnośnie grafiki można eseje pisać, bo jest rzeczywiście fantastyczna. Widoczki wypalają oczy, często zdarzało mi się zatrzymać i podziwiać okolicę. Tutaj pochwała kolejna, bo las faktycznie wygląda jak las; nie kilka drzewek na krzyż, a las z prawdziwego zdarzenia. Ogromna gęstwina, wszędzie krzaki, jakieś stwory. To jest to, czego w wielu grach mi brakowało, jak choćby w Oblivionie: Las nie był do końca lasem. Szczęśliwie nadszedł jednak Wiedźmin 2 i pokazał konkurencji, gdzie ich miejsce.
Spodobały mi się dość realne postacie; żadna z postaci nie jest zbyt płytka, ma swoje pasje i poglądy. Tutaj jest również nieźle.
Za to z początku nieco zraziła mnie walka. Do tego trzeba po prostu przywyknąć; po brutalnie ciśniętej na ścianę porcelanowej skarbonce i talerzu udało mi się przywyknąć i czerpać przyjemność z walki. To już nie żmudne klikanie lewym przyciskiem. Teraz trzeba wciąż wykonywać uniki, stosować petardy i znaki. Od średniego poziomu gra czerpie już ze wszystkich umiejętności Geralta, które należy szybko opanować. Bo bardoz szybko dostaniemy po dupie.
Takie wrażenia wyniosłem póki co z gry, którymi postanowiłem się z wami podzielić. Chyba udało mi się przekazać, że gra jest faktycznie wspaniała i warto ją kupić. Jako posiadacz EK nie żałuję zakupu i szczerze mogę ją polecić każdemu.