Jestem studentem zaocznym. Póki nie dane mi było dorabiać na boczku, to szczerze miałem w głębokim poważaniu jaki jest dzień tygodnia, albo nawet nie miałem o nim pojęcia. Takie samo opierdalanie się przez cały czas. Piękne czasy. Czekam kiedy powrócą. ;P