Nagle zgasły wszystkie świeczniki, firany zasłoniły okna, a wszystkich zebranych ogarnęło dziwne uczucie. Nagle wszyscy usłyszeli dziwny dźwięk, jakby połączenie mlaśnięcia i łamania kości. Rozległ się także przerażający, kobiecy pisk z pierwszego piętra.
//Na dole ciągle jest ciemno, jednak schody prowadzące na pierwsze piętro są lekko oświetlone.