Hmm, trudna sprawa.
Zawsze byłem czeladnikiem u Bospera. Jednak trochę później zrezygnowałem i zacząłem przy następnych grach pracować u Harada, a to za sprawą tego fajnego bugu na kasę.
Często też chciałem pracować dla Constantina, ale nigdy nie udawało mi się znaleźć wszystkich roślin.
Gdy wreszcie zebrałem całe zielsko, wtedy właśnie przypomniałem sobie o bugu i chwilę potem kułem miecze.
Ale prawda, Constantino chce grzyby, które warto zjadać, nawet jak nie gra się magiem.
Harad zawsze mnie kręcił z powodu tego bugu. Jednak teraz (przy aktualnej grze) nie zamierzam go wykorzystywać, a więc marnie będzie mi u niego. W dodatku trza drogocennych punktów wydawać trochę.
A u Bospera tak czy siak musisz mieć zdobywanie trofeów (pod warunkiem, że chcesz być Obywatelem), a co z tym idzie - musisz poświęcić ten jeden raz marne 5 PN.
A więc teraz, gdy zamierzałem być znów czeladnikiem u Harada, zmieniłem zdanie i poświęcę się pracy u myśliwego - Bospera. W końcu zawsze w tej grze lubię kręcić się po Khorinis i wszystko ubijać...