Wiesz, Gordq, chyba nie do końca. W średniowieczu istniały specjalne podręczniki, Ars bene moriendi, czyli Sztuka dobrego umierania. Doskonałym przykładem jest Pieśń o Rolandzie, gdzie Roland umiera dobrą śmiercią. Czyli... tu już wiemy, jak umierał Roland. Tyle drobnego offtopu.