Moje pierwsze imię to Patryk. Jak ktoś przede mną wcześniej znacznie zauważył imię to, pochodzenia jest łacińskiego. Skrócona wersja jakże dziwnie brzmiącego imienia Patrycjusz. Chociaż w sumie lepiej Patryk, niż Patrycy. Przyzwyczaiłem się do prostego skracania go jako "Patrik". Wydaje się to dość dziwne, ale właśnie taka jest poprawna forma tego imienia chociażby w Szwecji, Rosji i Czechach. Szczerze mówiąc to imię mi się nie podoba. Szczególnie, kiedy zdrabniają je niemieckim "Patrick". Fuj, fuj, fuj.
Wolę moje drugie imię, którym wolę, aby było zapamiętane bardziej, niż Patryk.
Alaksandr, bo tak brzmi prawidłowo moje drugie imię. Nie Aleksander, ale Alaksandr. Wolę jednak, kiedy mówią do mnie Aleksandr, co brzmi bardziej znanie. Cóż poradzić? Imię jest pochodzenia greckiego (Aleksandros), a oznacza obrońcę ludzi, można rzec - piastuna. Co ważniejsze, obchodzi on w kalendarzu dużo imienin, więc zawsze znajdzie się okazja do hulanki. Cytując:
"Aleksander imieniny obchodzi 15 stycznia, 30 stycznia, 26 lutego, 27 lutego, 10 marca, 18 marca, 24 marca, 27 marca, 28 marca, 20 marca, 24 kwietnia, 3 maja, 8 maja, 20 maja, 29 maja, 4 czerwca, 6 czerwca, 9 lipca, 10 lipca, 17 lipca, 1 sierpnia, 11 sierpnia, 26 sierpnia, 2 września, 13 września, 21 września, 9 listopada, 11 listopada, 1 grudnia i 12 grudnia."
Imię to jednak nie tylko skłania do popijawy, ale do duchowego zastanowienia się, nad swymi czynami. Było bodaj 6 papieży imieniem Aleksander. Wiele też znanych jest pewno postaci historycznych o tym, jakże wspaniałym imieniu. Jagiellończyk Aleksander, Aleksander Macedoński, Aleksandr Newski, Borodin, można długo wymieniać.