eh, też chciałbym mieć brata, Młodszego koniecznie, mój kumpel mabrata, i ten maluch jest taki fajny że kiedy mnie widzi mówi Daaa-Daaa ! Chciałbym żeby jakiś maluch tak na mnie mówił. Smutno że nie mam rodzeństwa, ale cóź , nic na to nie poradzę
:sad:Albo starszą siostrę mogłaby pomagać w lekcjach, ale cóż, starszego rodzeństwa to mieć nie będe, ale kto wie młodsze może będe miał...
Są dobre i złe strony. kiedy ktoś nie ma rodzeństwa. Dobre: mamy kompa i takie rzeczy dla siebie , dostajemy większe (ktoś to wspomniał już:) kieszonkowe, i rodzice bardziej interesują się nami.
Złe: jakoś tak cicho w domu, nie ma skim się pobawić, pomóc odrobić lekcje, uczyć jeździć na rowerze:) czy choćby uczyć go czytać.
Jeszcze raz powtórze: BARDZO , mi smutno że nie mam rodZeństwa
Mam jeszcze królika - Golden- Samiczkę
kilkanaście rybek.
Oprócz tego kuzynkA:
Wiktoria: 1 klasa podstawówki. Lubię ją ale jak czegoś nie dostanie to czasem ryczy, a jak się przewróci też ryczy, (ja bym się przy strarszym wszydził płakać).