Autor Wątek: ÂŻycie i jego sens  (Przeczytany 5277 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Crisis

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1177
  • Reputacja: 412
  • Płeć: Mężczyzna
  • What are you waiting for! Get to work!
ÂŻycie i jego sens
« dnia: 03 Grudzień 2006, 19:33:52 »
Temat ten powinien być chyba w tym dziale :P

Postanowiłem zrobić ten temat z nadzieją na normalną, szczegółową dyskusje. Temat ten jest bardzo trudny i wiele ludzi sprzecza się mówiąc o nim. Naszym tematem jest oczywiście życie. Powiedzcie, co sądzicie o życiu, co w nim się wam podoba i jaki jest według was sens życie? Są to bardzo trudne tematy do rozmów, ale mam nadzieje na spokojną udaną konwersację.

No to może napisze teraz coś o życiu? Dobra życie składa się z wielu czynników, między innymi:  miłości, szczęścia, smutku itd. Moim zdaniem życie jest za krótkie, żeby poznać je dobrze. Człowiek żyje średnio 70-80 lat, z czego całkiem sporo to dorastanie i sen. Czyli człowiek średnio tak naprawdę żyje ile? Powiedzmy 50 lat. Sens życia zależy od człowieka np, moim sensem życia jest miłość i fascynacja wszystkim co żyje i istnieje, uwielbiam sobie patrzeć bez końca na zwierzęta, ludzi i rośliny, czyli całą przyrodę/środowisko. Leżeć sobie na kocu z ukochaną i podziwiać rośliny i patrzeć na przelatujące motyle i ptaki, czasem jakieś inne zwierze się trafi... Uwielbiam przyrodę, wycisza, pobudza wyobraźnię oraz pokazuje człowiekowi czemu warto żyć, a także czasem inspiruje do tworzenia... To są najważniejsze rzeczy ode mnie...

Czekam na wasze opinie.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień 2006, 21:03:07 wysłana przez Crisis »

Offline Rajca

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 8
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Grudzień 2006, 19:41:01 »
Pytasz o sens, życia, a ja odpowiem Ci, że życie to jedno i cholernie smętne preludium do zakichanej śmierci, która też nie ma sensu.
Doszukujemy się sensu życia, a tak naprawdę jesteśmy zwykłymi zwierzętami, które istnieją tylko po to, aby jak i inne pro kreować i tak w kółko macieju.
To wszystko z mojej strony.
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień 2006, 22:47:26 wysłana przez DODO »

Forum Tawerny Gothic

ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Grudzień 2006, 19:41:01 »

Offline zaj

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 0
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Grudzień 2006, 20:49:32 »
Hmmm....Pytasz się o sens życia... W tym celu powinniśmy może się zastanowić nad powstaniem naszego "ludzkiego" życia. Niektórzy(wierzący) Twierdzą, że to Bóg. Ja nie zgadzam się z tą teorią, bo skoro Bóg jest tak dobry i miłosierny to czemu pozwala cierpieć?? Podobno wyrzucił Adama i Ewę, ale przecież jest miłosierny więc czemu nie wybaczył?? Moim zdaniem to odpada. Pozostaje spojrzeć na sytuacje naukowo. Powstaliśmy, bo były sprzyjające warunki, zaczęliśmy się przekształcać z małpy(skróciłem trochę    ) w człowieka, Człowiek się rozmnażał (jeden z sensów istnienia, bo przecież musi być zachowana ciągłość gatunku) i przekształcał stopniowo zwiększając standard życiowy. Dziś częściowo to od nas zależy jaki będzie sens życia, jakie sobie wyznaczymy cele i podejmiemy środki żeby je osiągnąć. Ale zwracając uwagę na początek posta nasuwa się odpowiedź: ÂŻyjemy, bo są do tego warunki i będziemy starać się w nich przetrwać.
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień 2006, 22:48:04 wysłana przez DODO »

Offline Metztli

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 938
  • Reputacja: 379
  • Płeć: Kobieta
  • Is it hot in here, or is it me?
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Grudzień 2006, 20:56:01 »
Widzę Crisis że jesteś radosnym optymistą... Ja nie... dla mnie życie jest podłe... Jak mam wyjątkowego doła to i pozbawione jakiegokolwiek sensu. Przyznaję się jestem ponurą pesymistką, wszystko widzę w czarnych barwach, lecz lubię ten kolor i nie przeszkadza mi to... może kiedyś się zmienię, ale raczej nie w najbliższym czasie. ÂŚwiat jest wg. mnie jednym wielkim cmentarzyskiem... co z tego że ktoś się rodzi jak tylu ludzi umiera? No dobra dość. Nie chcę żebyście mieli doła przeze mnie....
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień 2006, 22:48:38 wysłana przez DODO »

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Grudzień 2006, 21:01:07 »
Bóg pozwala cierpieć ludziom tylko dlatego, że jest taka przypowieść Biblijna, która opowiada o Noe i jego dzieciach i misji, którą ma do wykonania. Jak sam wiesz Bóg nakazuje Noemu wybudować arkę aby zalać cały świat wodą i zniszczyć panujący na nim chaos! Oczywiście Noe czyni co nakazał Bóg po czym sprowadził do łodzi różne gatunki zwierząt również z polecenia stwórcy. Po potopie Bóg zobaczył, że zabijanie ludzi, którzy nie potrafili uszanować prawd wiary nic nie zmienia i powiedział, że dopiero teraz spostrzegł jaką wielką krzywdę im wyrządził oraz zrozumiał swój błąd. Od tego czasu Bóg nie miesza się w sprawy ludzi i co za tym idzie pozwala im cierpieć...

P.S Jest to odpowiedz na pytanie Zaja: dlaczego Bóg pozwala cierpieć?
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień 2006, 22:49:10 wysłana przez DODO »

Offline zaj

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 0
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Grudzień 2006, 21:09:06 »
Cytuj
Bóg pozwala cierpieć ludziom tylko dlatego, że jest taka przypowieść Biblijna, która opowiada o Noe i jego dzieciach i misji, która ma do wykonania. Jak sam wiesz Bóg nakazuje Noemu wybudować arkę aby zalać cały świat wodą i zniszczyć ponujący na nim chaos! Oczywiście Noe czyni co nakazał Bóg po czym sprowadził do łodzi różne gatunki zwierząt również z polecenia stwórcy. Po potopie Bóg zobaczył, że zabijanie ludzi, którzy nie potrafili uszanować prawd wiary nic nie zmienia i powiedział, że dopiero teraz spostrzegł jaką wilką krzywdę im wyrządził oraz zrozumiał swój błąd. Od tego czasu Bóg nie miesza się w sprawy ludzi i co za tym idzie pozwala im cierpieć...

Nie jestem człowiekiem wierzącym, denerwuje mnie to, że ludzie w kościele są tacy dobrzy, a poza nim zapominają się często(ale nie zawsze) o zasadach moralnych. Nie potrzebuje wierzyć w Boga żeby wiedzieć jakim być. Jestem taki jak mi każe sumienie. Oczywiście dla wielu wiara jest podporą w życiu swojego rodzaju siłą, ale ja osobiście jej nie potrzebuje. Wyznaczyłem sobie cel, który za wszelką cenę staram się osiągnąć i wierzę w swoje możliwości. To na nich się opieram. Ludzi wierzących szanuję za to, że mimo obecnego świata potrafią pozostać przy swoich przekonaniach.


EDIT:

Cytuj
P.S Jest to odpowiedz na pytanie Zaja: dlaczego Bóg pozwala cierpieć?

Mnie to nie przekonuje. Skoro widzi, że ludzie cierpią to woli być przy swoim zdaniu zamiast pomóc??Przecież jest taki dobry więc czemu patrzy na cierpienie i nic nie robi??Czy skoro człowiek widzi cierpienie ukochanej osoby i może z tym coś zrobić to stoi bezczynnie??
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień 2006, 22:50:03 wysłana przez DODO »

Offline Deft

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Reputacja: 0
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Grudzień 2006, 20:50:54 »
W moim przypadku jest tak że ja nie mam celu w życiu. ÂŻyje tylko chwilą, nie mam jakiś ambicji. Ostatnio gdy miałem rozmowę z pedagog to padło pytanie "Jaki jest twój cel w życiu?". Odpowiedziałem że nie wiem. Myślę że wydarzenia które miały miejsce w moim życiu już zniszczyły moją psychikę tak że się niczym nie przejmuje. Mój koniec tygodnia od jakiegoś czasu kończy się przeważnie kacem. Czyli sensem moim w życiu jest dotrwać do następnego piątku.

Offline Gonzo

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Reputacja: 0
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Styczeń 2007, 13:05:10 »
"Jedno jest życie, jesteś raz na tym świecie"- Autor trafił w samo sedno/ Sens życia zależy od wiary. Ktoś, kto w nic nie wierzy chce przeżyć życie jak najwygodniej dla niego, bo nie boi się konsekwencji. Uważa, że po śmierci duch zostaje razem z ciałem.

Ktoś, kto na przykład jest katolikiem chce przeżyć życie według zasad zawartych w dekalogu, Piśmie ÂŚwiętym, Biblii itp. Tai ktoś chce przeżyć życie jak najlepiej, ale nie z jakąś wielką korzyścią dla siebie, bo wie, że prawdziwa nagroda czeka na niego po śmierci.

Nie wiem, jak jest u muzułmanów. Babcia mi mówiła (ale ona czasem ma schizy), że za jednego zabitego chrześcijanina muzułmanin dostaje po śmierci jedną kobietę. Ale mi się to wydajne chore...

Wszystko zależy od punkty widzenia. Jedna jest prawdą, że żyje się tylko raz i trzeba to życie godnie przeżyć.

Offline Wrath

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 449
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Devils never cry
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Styczeń 2007, 13:59:29 »
Dla każdego sens życia jest inny dla niektórych to wiara dla innych miłość. Chodź życie jest tylko chwilą musimy zadbać o to by było szczęśliwe. Szczęście to mój sens życia chcę mieć szczęśliwe życie i szczęśliwy umierać i cieszyć się że jestem i pisze tego posta i chce tak do końca dość krótkiego życia.
« Ostatnia zmiana: 17 Styczeń 2007, 14:00:13 wysłana przez Thrall »

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Styczeń 2007, 14:58:32 »
Widzę, że wiele osób na for00m jest ateistami, oczywiście nie potępiam tego. Człowiek bez względu na religię, kolor skóry czy język jest człowiekiem i należą mu się pewne prawa. Dlaczego Bóg pozwala ludziom cierpieć? Dał nam wolną wolę. Jak myślicie, czy Bóg nie cierpi przez nas, gdy krzywdzimy, zabijamyczy kradniemy. Mówimy "czemu Boże jesteś dla mnie taki okrutny?", a tymcasem to my go krzywdzimy grzesząc. Moim sensem życia jest śmierć. Hmm, to życie jest jakby próbą. Sprawdza ona czy jesteśmy wytrzymali. Jeden prorok (imienia nie pamiętam) na początku stracił żonę, synów, dalej żył w biedzie przez wiele lat, lecz się nie poddawał. Przez to Bóg mu się objawił.
Cytuj
Nie wiem, jak jest u muzułmanów. Babcia mi mówiła (ale ona czasem ma schizy), że za jednego zabitego chrześcijanina muzułmanin dostaje po śmierci jedną kobietę. Ale mi się to wydajne chore...
Bleee, słyszałem że jeśli muzułmanin zginie walcząc z "niewiernymi" to będzie żył po śmierci

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Styczeń 2007, 15:04:48 »
Cytuj
Bleee, słyszałem że jeśli muzułmanin zginie walcząc z "niewiernymi" to będzie żył po śmierci

Powątpiewam w taką zasadę islamu. Moim zdaniem jest to wymysł islamskich sekt : wyrżnij wroga a żyć będziesz...pozdrowienia z taką ideą życiową.

Co do tematu to ja osobiście sensu życia poszukiwać będę przez całe to życie. Nie odkryjemy tego od tak, od zaraz. Jestem katolikiem wierzącym i praktykującym bądź dla braci ateistów "adeptem sztuk moherowych", i chcę przeżyć to życie tak aby po śmierci nie usłyszeć słów "[..]Odejdź w ogień wieczny przygotowany diabłu i jego aniołom"

Czy ja wiem czy to jest sens. Napewno to jest jeden z głównych celów które chcę osiągnąć i będę do tego dążył poprzez trudną i naszpikowaną pułapkami drogę. Ale myślę że pozostawienie po sobie potomstwa i historii, jest też ważne, jednak ważniejsze jest życie po śmierci. Reasumując mój zaplątany post, nieodczuwam sensu życia, jedynie cele do których chcę dojść.

Cytuj
Jeden prorok (imienia nie pamiętam) na początku stracił żonę, synów, dalej żył w biedzie przez wiele lat, lecz się nie poddawał. Przez to Bóg mu się objawił.

Prorok Hiob.
« Ostatnia zmiana: 28 Styczeń 2007, 15:09:16 wysłana przez Arkhan »

Offline KrokusM

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 142
  • Reputacja: -2
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Styczeń 2007, 13:58:46 »
Dla mnie sens życia jest bardzo prosty. Mianowicie, być szczęśliwym i w miarę możliwości dzielić się tym szczęściem. Jasne to niby takie proste, ale najpierw trzeba to szczęście mieć. Myślę że właśnie dążenie do niego, realizowanie swoich marzeń itp. może to szczęście dać. Jako człek wierzący, staram się żyć w zgodzie z Bogiem,w którego istnienie niektórzy powątpiewają. Już sama świadomość tego że ktoś nade mną czuwa daje mi "to coś"  . Ale wracając do samego sensu, dla mnie życie to tylko sprawdzian przed wejściem do raju. Chcę je przeżyć godnie, tak by osiągnąć wieczne szczęście. Niektórzy mówią o "usranej śmierci". Cóż, to ich sprawa. Ja sam wręcz CZEKAM na śmierć, bo wierzę że po niej to już tylko lepiej...
« Ostatnia zmiana: 29 Styczeń 2007, 15:34:52 wysłana przez DODO »

Offline Riddle.

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Reputacja: 0
  • Mój dziadek był wielkim człowiekiem.
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Styczeń 2007, 20:55:50 »
Dokładnie przed chwila nad tym się zastanawiałem i doszedłem do prostego wniosku. Aby poznać sens zycia wystarczy pomyśleć nad sensem śmierci  Sensem śmierci jest zakonczenie życia, tak? Więc sensem życia jest smierć. To moim zdaniem chyba najbardziej sensowna i najprostsza odpowiedz gdyż nad skomplikowanym "rozważaniem" siedziałem zbyt dlugo. Stwierdziłem iż: po co kombinować i "zagracac" sobie mysli o sensie zycia? Nie myślcie o sensie życia tylko zacznijcie żyć tak jak chcecie...


Z wyrazami szacunku...


 
« Ostatnia zmiana: 31 Styczeń 2007, 00:29:58 wysłana przez Riddle. »

Offline KrokusM

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 142
  • Reputacja: -2
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Luty 2007, 20:30:21 »
Cytuj
Skoro tak na nią czekasz, to czemu się nie powiesisz? Zawsze na skróty do raju. Ja w każdym razie nie mam pojęcia co mnie czeka po zakończeniu życia, więc raczej go sobie na siłę nie będe odbierać.

"Dlaczego się nie powieszę"? Każdy inteligentny człowiek po przeczytaniu mojego posta, wywnioskowałby, iż jestem osobą tzw. "wierzącą". Co z tego wynika? Ano, to, że osoba "wierząca" nie powiesi się lub nie odbierze sobie życia w żaden inny spodób, bo UWAGA! WIERZY, że taki postępek jest ciężkim grzechem! ÂŁaaał!!! Ponad to, jeśli tak zdziwiły cię moje słowa (wręcz CZEKAM na śmierć), to wiedz, że mówie tak dlatego, bo wierzę (znowu to słowo..), że śmierć przyniesie mi zbawienie. Głupie? Cóż, każdy w coś tam wierzy...

Ps. Na drugi raz pomyśl, zanim napiszesz coś naprawdę głupiego :P
(to tyle na off top. mam nadzieję że administracja nie wlepi mi za to warna  )

Offline Maksous

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 259
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Czerwiec 2007, 13:22:15 »
Wiecie co wam powiem??
Ten temat jest dla ludzi którzy nie mają ochoty żyć, jednym słowem dla samobójców. Oczywiście to jest moje zdanie i niech nikt się tym nie zraża (szczególnie autor topicu). Osobiście chcę żyć, co prawda mam chwile w których się zastanawiam Po co? i na co? mam żyć, ale jak po chwili uświadamiam sobie że przede mną jest jeszcze tyle przygód, tyle rzeczy do zrobienia to od razu robi sie miękko na serduchu....

Forum Tawerny Gothic

ÂŻycie i jego sens
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Czerwiec 2007, 13:22:15 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything