- TIdus po chwili odpoczynku, stanął prosto na nogach. Zamknął oczy, oddychał głęboko zbierając siły i utrzymując wysoki stan skupienia wyobrażał sobie ten proces krok po kroku. Gdy uznał, że jest gotowy, złapał głęboki oddech, odepchnął się od ziemi i przez chwilę zawisnął nad ziemią, rozłożył lekko ręce, by utrzymać równowagę. Wisiał w ten sposób 2-3 sekundy, ciało drżało, lecz Tidus starał się utrzymać nad ziemią...