Autor Wątek: Lee  (Przeczytany 4251 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SzpakU

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 0
Lee
« dnia: 29 Listopad 2006, 17:35:27 »
Co się stanie jeśli na przykład zabiję króla z Lee będąc jeszcze przed pierwszym spotkaniem z Xardasem lub czy będzię można przejść grę jeśli się zabije króla. Czy można grać bez króla? Lepiej go zabić i pomóc Lee czy zostawić żywego a jak już zabijać to najlepiej w którym momencie gry?

Offline Xsardas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Listopad 2006, 21:51:58 »
Według mnie to zależy... bo jak grasz dobrem to odpowiedz sobie sam na to pytanie ... ;] No a jak ze złem to no chyba wiadomo, ale z tego co mi wiadomo to chyba najlepszy moment to końcówka gry ;]


Pozdro All

___________________________________________
Cytuj
bo jak grasz dobrem to odpowiedz sobie sam na to pytanie

Kolego, to właśnie Ty masz odpowiedzieć na to pytanie. Proszę o nie pisanie w przyszłości takich postów, które nie wnoszą w ogóle NIC do tematu. - [Boba Fett]
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2006, 15:37:46 wysłana przez Boba Fett »

Forum Tawerny Gothic

Lee
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Listopad 2006, 21:51:58 »

Offline _Snopek_

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 265
  • Reputacja: 2
Lee
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Listopad 2006, 17:50:34 »
Moim zdaniem bardzo obcieli role Lee w G III
Po piraniach spodziewałem się naprawde dużo więcej w tej kwestii ale jak widać nie można mieć wszystkiego
Osobiście dałem Lee teleport do Stolicy żeby wypełnić quest ale nie mam najmniejszego zamiaru pozwalać mu na zabijanie króla więc dużo do wątku nie wniose

Offline _Nameless_

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Listopad 2006, 18:20:43 »
Cytat: Xsardas
Według mnie to zależy... bo jak grasz dobrem to odpowiedz sobie sam na to pytanie ... ]
Pozdro All

Po pierwsze nie uważam, że granie po stronie Innosa można uznać za granie po stronie dobra... ale nie o tym jest temat

Po pierwsze, z tego co się orientuję grając po stronie Innosa Król staje się twoim głównym zleceniodawcą, jeśli go zabijesz to po pierwsze nie będziesz mógł grać jako wybraniec Innosa, po drugie rzuci się na ciebie cały, luczki Vengrad (za to dostaniesz AÂŻ 5 reputacji u assasynów)

Jeśli zaś grasz po stronie Adanosa lub Beliara to tak czy siak będziesz musiał ubić króla

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Lee
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Listopad 2006, 18:29:43 »
Hmm  jeśli zabijesz króla to oczywiste, że nie bedziesz mógł być wybrancem Innosa, chociaż nie do końca! Jesli zdecydujesz sie na zabicie króla to przy jego ciele bedzie berło dzięki któremu można porozmawiać z Innosem, ale nie wiem czy to wtedy zadziała( ja rozmawiałem z bogiem ognia bez zabijania Rhobara).A co do tej reputacji u assasynów to sie chyba mylisz, bo dostajesz nie 5 a 10 rep. i nie u assasynów a u orków- ale już nie pamiętam dokładnie.

Offline _Nameless_

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Listopad 2006, 18:32:31 »
Upre się, że u Assasynów, co do liczby to nie pamiętam :P

BTW aby pogadać z Innosem trzeba mieć Berło Varantu ? nie wiedziałem nawet :P

Ale tak czy siak, nawet jak zabijesz króla i jakoś uda ci się przejśc gre bez bugów grając po stronie Innosa, to na sam koniec nie otrzymasz od niego gratulacji :P

Offline Khaleb

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 3
Lee
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Listopad 2006, 18:43:16 »
Nie wiem jak Ty grałeś :p ale jak grasz po stronie Innosa to żeby z nim porozmawiać Rhobar musi Ci dać swoje  berło, nie ma innego wyjścia :) Prawdą jest, że nie otrzymasz od niego gratulacji, praktycznie rzecz biorąc jak zabiłem Zubena to powiedział mi tylko, że sługa Beliara został zniszczony etc. I nic nowego się nie stało, nawet 1 zadania nowego nie dostałem...

Offline Aurora

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Grudzień 2006, 19:45:41 »
Ja też się rozczarowałam. I nie tylko Lee. Innymi bohaterami również. Są zupełnie inni niż w poprzednich częściach. A Lee to już masakra. Ja to myślałam, że on się będzie chciał bardziej zemścić na tych magnatach co go wrobili. A on od razu na króla. Zaciukać!
« Ostatnia zmiana: 11 Grudzień 2006, 23:05:29 wysłana przez DODO »

Offline Cordex

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Grudzień 2006, 16:13:54 »
No strasznie srócl/skrócili role Lee w Gothicu 3. Po prostu masakra. Ale gdzie są jego towarzysze np: Torlof.
Zawsze Lee miał jakąś role do odegrania a teraz lipa totalna. A dokładnie gdzie jest Lee w Klanie Ognia (wiem że ma swoją hatkę/chatkę ale gdzie).
« Ostatnia zmiana: 13 Grudzień 2006, 16:40:47 wysłana przez DODO »

Offline Ksardax

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Security.net
Lee
« Odpowiedź #9 dnia: 31 Grudzień 2006, 05:34:32 »
No niezupelnie. Lee fakt faktem zawsze mial role (zawsze cos waznego musial zrobic) W GIII jest podobnie. Co do wczesniejszych postow, zaszyl sie w Nordmarze, dokladnie jest w klanie ognia, gdy tam dotarlem, ostrzyl bron i od razu widac bylo wscieklosc na jego twarzy i chec zemsty na Rhobarze II. Pomyslalem ze trzeba mu pomoc, poprosi was odostarczenie jednej z run teleportacyjnych, ktore beda pomocne w dostaniu sie do krola.
Czy jest cos bardziej waznego niz chec zemsty na Rhobarze, za wszystkie te lata przez ktore Lee tulal sie po calej Myrtanie, zostal zeslany do Gorniczej Doliny, byl zaufanym generalem Krola, a ten tak mu odplacil po przegranej wojnie z orkami?
Tutaj sie mylisz i to bardzo, Cordex. To jedna z ciekawszych misjii. A Torlofa ani innych najemnikow tez mi brakuje, ale przeciez oni zostali w Khorinis, ktos tam tez musi bronic farm i dobytku (tak to sobie tlumacze). Poza TYM, w GIII masz i tak masakryczna liczbe NPC niezaleznych (ponad 1200), jasne mozna dodac i wiecej i pewnie w dodatku to nastapi, ale ciekawe bylo spotkanie go samego.

Offline Simon

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 90
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Styczeń 2007, 14:01:30 »
Mimo zabicia Rhobara można przejść grę po stronie Innosa. Gdy się rozmawia z Innosem to mówi on coś takiego "mam nadzieję że godnie zastąpisz wybrańca Innosa którym był Rhobar". Jedyny minus to taki, że Rhobar jako jedyny w grze może nas nauczyć umiejętności "Paladyn" i to dopiero po wykonaniu głównego questu dla Innosa. Możemy też zabić go dopiero wtedy.

Offline Dark Prince

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 256
  • Reputacja: -2
Lee
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Styczeń 2007, 14:28:54 »
Jeśli gra się wyznawcą beliara, czy po stronie orków to trzeba zabić króla. Jeśli gra się buntownikiem i zabije się króla to lepiej wszytaś sejwa, ponieważ buntownicy zaczną nas atakować. Chyba że w połowie gry zmienimy taktykę:)

Offline Dydu

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 0
Lee
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Styczeń 2007, 12:59:02 »
Grę się da przejść po zabiciu króla tak myśle. Chodz tego nie zrobiłem jeszcze. Mam sposobność ,gdyż znalazłem kamień teleportujący do zamku. Pozostaje dalej moralność gracz. Pamiętając o tym ,że Lee nam pomugł w wcześniejszych częściach. Robar nic dla nas nie zrobił ,a wrecz trafiliśmy do koloni karnej. Myśle, że jedak spruboję na początku go nie zabijać tylko przy końcu gry. Drugim razem gdy będę przechodził grę to go zabiję wcześniej, aby zobaczyć co się stanie. Pozdrawiam wszystkich....
« Ostatnia zmiana: 25 Styczeń 2007, 13:05:20 wysłana przez Dydu »

Forum Tawerny Gothic

Lee
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Styczeń 2007, 12:59:02 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything