No niezupelnie. Lee fakt faktem zawsze mial role (zawsze cos waznego musial zrobic) W GIII jest podobnie. Co do wczesniejszych postow, zaszyl sie w Nordmarze, dokladnie jest w klanie ognia, gdy tam dotarlem, ostrzyl bron i od razu widac bylo wscieklosc na jego twarzy i chec zemsty na Rhobarze II. Pomyslalem ze trzeba mu pomoc, poprosi was odostarczenie jednej z run teleportacyjnych, ktore beda pomocne w dostaniu sie do krola.
Czy jest cos bardziej waznego niz chec zemsty na Rhobarze, za wszystkie te lata przez ktore Lee tulal sie po calej Myrtanie, zostal zeslany do Gorniczej Doliny, byl zaufanym generalem Krola, a ten tak mu odplacil po przegranej wojnie z orkami?
Tutaj sie mylisz i to bardzo, Cordex. To jedna z ciekawszych misjii. A Torlofa ani innych najemnikow tez mi brakuje, ale przeciez oni zostali w Khorinis, ktos tam tez musi bronic farm i dobytku (tak to sobie tlumacze). Poza TYM, w GIII masz i tak masakryczna liczbe NPC niezaleznych (ponad 1200), jasne mozna dodac i wiecej i pewnie w dodatku to nastapi, ale ciekawe bylo spotkanie go samego.