Ostatnio wypożyczyłem takowy film. Całkiem niezły. Pokazuje fajnego fauna, który śliczny nie jest.
Tutaj jest ten gość. To nie jest Narnia. Dobre momenty, ładnie postacie stworzone.
Akcja filmu dzieje się w 1944 roku. Zaraz po wojnie. Partyzanci nadal czają się w lasach. No i jest dzielny kapitan. Zły do szpiku. Zabija, nawet oczu nie mrużąc.
Ale jedno zastrzeżenie. W wypożyczalni znalazłem pudełko w dziale z filmami dla małych dzieci. Mam co do tego wątpliwości. Wiem, jakie małe dzieciaczki są, ale klasyfikacja jest niepoprawna. Raczej w takim filmie nie powinno się znaleźć: dźganie nożem w twarz, strzelanie w klatkę piersiową, przecięcie pleców nożem, poszerzanie uśmiechu nożem. Miłe momenty. Urozmaicają film. Dobrze, że takie się znalazły, ale raczej nie powinno być tego w dziecięcym filmie.
Świetna produkcja, warta polecenia. Co o nim myślicie?
Edit: Chyba zostałem źle zrozumiany, za co przepraszam. Nie miałem na myśli końca wojny, tylko to, że na świecie nadal trwa. A na terenie, gdzie jest akcja filmu, działania wojenne są ku końcowi. Zostali partyzanci do wybcia.