Zabijanie na ekranie

[Acute Aaron]

Witam.
Gram od niedawna. Gra na początku zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Niestety im dalej gram okazuje się, że często jedynym sposobem by coś osiągnąć jest okradanie i zabijanie innych. Uważam, że to duży minus dla gry. Może jestem już stary ale pamiętam inną grę THIEF gdzie na najwyższym poziomie trudności nie wolno było nikomu zrobić krzywdy i trzeba było bardzo główkować i napocić się przy klawiaturze żeby zaliczyć zadanie. Czytając to forum natknąłem się na temat „Wrzód” (wszyscy znają gościa który cały czas plącze się pod nogami). Ktoś zapytał co z tym zrobić. Odpowiedź była: „idź za miasto i go zabij”. To już nie jest fajne.

[Mc]

Większość tutaj to małolaty, którzy znają tylko sposób zabicia. Nie trzeba zabijać Wrzoda wystarczy uderzyć lub bobić i w życiu codziennym można spotkać bujki. A jak się przechodzi grę kogo niby trzeba zabić potwory... 1 nowicjusza 1 bala i oczyścić kopalnie zajęto przez SO o i bandytów i to wszystko nie rozumiem w czm masz problem jeżeli jesteż w kolonii karnej to i tak za mało tam agresji. Po patrz na życie codzienne jak ktoś cię zatakuje to się bronisz lub uciekasz albo gdy cię okradają to co byś zrobił stał i się przyglądał czy może pomógł jeszcze rzeczy wynosić, a ja bym bronił domu jak np kopacze.Taki rodzaj gry i tyle pretensji nie możesz mieć do nikogo, a każdy człowiek ma własne zdanie i sposoby na grę tak samo twórcy nie skopijują innej gry, żeby miała podobne rzeczy w sobie wtedy traci gra orginalność. Ja osobiście w Grze zabjiam tylko wtedy gdy wymaga tego fabuł. I takie jest moje zdanie.

[Kapii]

Nie zrozumiałem nic, co napisał poprzednik. Ale co macie do zabijania? Lepiej to robić w grze, niż w "realu".  Ja osobiście nie przepadam za mózgotrzepami, ale gothic to gra RPG. I nie trzeba zabijać. Nie rozumiem Was...

[Eskel]

W tej grze żeby przeżyć musisz zabić. Takie są prawa w kolonii. Inni zabijają np ścierwojady żeby jeść i tak samo potwory. W życiu tez trzeba zabić żeby ci nie dokuczano lub pobić. Co zrobisz gdy mucha ci będzie dokuczać? Zostawisz ją w spokoju? Na pewno nie. Tak samo jest w koloni. Tam zabijanie jest na pierwszym miejscu! Musisz się przyzwyczaić.

[Kapii]

Właśnie. Jak Ci to nie pasuje, to pograj w Kubuśa Puchatka. Tam nie ma zabijania.

[Acute Aaron]

Myślę, że oryginalność zbudowana na zabijaniu nie jest „oryginalna”. W grze jeszcze nie musiałem się bronić przed intruzami. Zauważyłem natomiast, że inni mają fajniejsze bronie i fajniejszą zawartość „plecaka”. Nie ma innego sposobu na zdobycie tego jak przez morderstwo. I nie widzę analogii do „ulicy” w naszym realnym życiu bo jeszcze nikogo nie napadłem i nic nikomu nie zabrałem. Twórcy gry mogą sobie robić co chcą. Ja porównują Gothica do innych gier tego typu i  stwierdzam, że pewne kwestie można było rozwiązać inaczej.

[Mc]

słuchaj zawartość plecaka w grze się zmienia jak se zarobisz i kupisz a jak nie umniesz zarabiać to ci się zdaje że musisz zabić wystarczy pobić i w grze lepszy ekwipunek można zdobyć też kodami nawet magicznym 1 klawiszem i se wyżucić rzeczy rywala a ja nie mówie że orginalnością w gothicu jest zabijanie ja grałem w nie jedną grę w której się zabija w gothicu orginalnością jest fabuła i cel nazwa bohatera i wogle a nie zabijanie
a idz sobie gdzieś na slamsy w NY i co tu spotkasz mogą cię przechwycić na kilka set różnych sposobów i co z tego

[Gordian Morii]

A poza tym jeżeli nie chcesz zabijać to łaź po lasach zbieraj roślinki, zabijaj stwory(ściągaj z nich skóry, futra, usuwaj kły pazury)- zainwestuj w oprawianie zwierzyny, sprzedawaj to co znajdziesz, zdobędziesz a będziesz miał kasę na lepszy ekwipunek

[Azariel]

człowieku nie trzeba zabijać ale to kolonia karna.jaknie chcesz zabijać to mozez urzyc kradzierzy kieszonkowej.Kapii ma racje jak nie chcesz grac w takie gry to kup kubusia puchatka

[Mistrz Yamana]

W tej grze żeby przeżyć musisz zabić. Takie są prawa w kolonii. Inni zabijają np ścierwojady żeby jeść i tak samo potwory. W życiu tez trzeba zabić żeby ci nie dokuczano lub pobić. Co zrobisz gdy mucha ci będzie dokuczać? Zostawisz ją w spokoju? Na pewno nie. Tak samo jest w koloni. Tam zabijanie jest na pierwszym miejscu! Musisz się przyzwyczaić.

No też się z tym zgadzam. Dajmy na to przykład: albo zabijasz Wrzoda, albo dostajesz depresji, albo czy jak biegnie na ciebie brzytwa to ją zostawisz, pogłaszczesz i sobie odejdziesz? To chyba jasne że w koloni i w całym Gothicu trzeba walczyć o przetrfanie! Nikt by nic nie osiągnoł w Gothicu jakby nikogo nie zabił.

[Czaroxxx]

To jeśli już o kupie krwi w grach mowa to chyba najlepszym przykładem będzie postal 2 albo Gears of War gdzie krew jest eksponowana jak sztuka zachlapując cały ekran gdy się kogoś piłuje bądź dostanie się z bliska shotgunem. Ale tak naprawdę jeśli chodzi o przemoc w grach, to ta przemoc przeszkadza tylko tym ludziom którzy nie szukają innych elementów w grze do których można się przyczepić, bo poza tym małym mankamentem gra może być naprawdę świetnie zrobiona, z ciekawą fabułą i doskonałą grywalnością. Przemoc w grach nie jest problemem takim jakimś się go wyolbrzymia. Jak się mówi w TV, że dziecko zabiło kolegę przez grę to nie znaczy, iż gra go do tego nakłoniła czy sprowokowała, te dziecko już wcześniej miało coś nie tak z głową, żeby posunąć się do takiego czynu, gra tylko "przyspieszyła" tą reakcje. Równie taką samą winę można zwalać na cały świat bo to ludzie wymyślają gry, bo to ludzie się zabijają i pragnął tej przemocy.

[Gordian Morii]

A poza tym chyba lepiej pograć sobie w takiego gothic i rozładować emocje na oddziale orków niż iść pod sklep na ławeczkę wychylić jakieś tanie winko i sprać jakiegoś niewinnego gościa żeby sobie "ulżyć" takie jest moje zdanie.

[xanatos]

Acute Aaron nie zauważyłeś, że w Gothicu I, II i III dbasz tylko o siebie? Przecież ty niszczysz barierę TYLKO dla siebie? Tobie nie chodzi o współwięźniów. Ty o nich nie dbasz. To dlatego w Gothic musisz zabijać - żeby zatroszczyć się o siebie (no cóż, Wrzód to inna sprawa ^^). Myślę, że nie znasz steerotypów (nie wiem czy dobrze napisałem), które kierują dzisiejszą młodzieżom. A jeden z nich to (przynajmniej w mojej miejscowości) dbaj o siebie.