Nie dzielę na polskie i zagraniczne bo mi się nie chce:
Najlepsze:
- Ostry Dyżur - oglądałem kilka seriali o lekarzy, ale ten jeden jest wyjątkowy i dokładanie przedstawia zawód lekarza. Wszystko jest realistyczne, bohaterowie są świetni, a Marc Green i John Carter rządzą. :] Wygląd dzisiejszych seriali o lekarzy możecie zawdzięczać właśnie Ostremu Dyżurowi
- Kompania Braci - świetne dzieło na podstawie książki Ambrose'a. Chociaż wolę książkę, to serial jest świetny i robi wrażenie. Arcydzieło jakich mało i tyle.
- Seriale SF - jestem wręcz zboczony na punkcie seriali SF, po prostu mnie ciągną do siebie (odpowiadam na pytania: Nie, nie podniecają). Moje ulubione to: Stargate SG1, Atlantis, Universe, Babylon 5, Star Treki (wszystkie, a trochę ich jest), Farscape, Andromeda, Battlestar Gallactica
- 4400, Heroes - podobne do siebie całkiem, całkiem niezłe fabuły w obu serialach. Sylar rządzi.
- Dr. House - co tu dużo mówić? Uwielbiam teksty House'a
- Kryminalni, Oficer, Glina - Polacy robią świetnie seriale kryminalne ;]
Najgorsze:
- Wszelkiego rodzaju telenowele - muszę wyjaśniać? Nie? Miło.
- ÂŚwiat według Kiepskich - może i śmieszne, ale śmieszne z głupoty, a nie, że zabawne. Niski poziom intelektualny, takie moje zdanie.
- Wszelkie Klany, Na wspólnej, Na dobre i na złe, M jak Miłość i inne - tasiemce, które można ciągnąć w nieskończoność. Słyszałem, że w którymś z tych seriali z martwych powstał jeden z bohaterów. Jak to się mówi dzisiaj? ÂŻAL?!
- Lost, Skazany na ÂŚmierć - niektórzy będą chcieli mnie zabić, ale powiem jedno: KOMERCJA I CHAÂŁA! :]
Cya