Autor Wątek: Koniec świata  (Przeczytany 45508 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Grimm

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszystko, co mądre, powiedział już ktoś inny.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #60 dnia: 27 Sierpień 2008, 19:57:49 »
Cytuj
Jednak ja miałem już taki sen w którym uzyskałem świadomość sam od siebie i muszę powiedzieć że jest to bardziej realny świat od naszego.
ÂŚwiat fikcyjny ma być bardziej realny od RZECZYWISTEGO (podkreślenie moje). No ludzie, zastanówcie się zanim cokolwiek nagryzdacie.

Bóg Wszechmogący? Toż to kolejna niewarta uwagi pierdoła. Jakim cudem człowiek myślący miałb wierzyć, że ktoś prawuje nad nami pieczę i chroni nas ode złego? Dodatkowo każe nam postępować wg jego określonych zasad, inaczej wieczne męki. Tja, gorszy chłam serwują tylko na TVP. Koniec dygresji.

Nie będzie żadnej apokoalipsy. Ludzie po prostu sami siebie unicestwią. Na chwilę obecna najbardziej  prawdopodobna jest śmierć głodowa. Tak, głodowa. Ludzie mnożą się w zawrotnym tępie i jak tak dalej pójdzie to na ziemi nie starczy miejsca na sadzenie roślin i hodowlę zwierząt i ludzie zmienią się w potwory, które zniszczą wszystko na swej drodze byleby tylko dostać coś do żarcia.

Offline Aaron15

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #61 dnia: 28 Sierpień 2008, 09:46:40 »
Oj Wy niewierni ;) Wracając do tematu o Bogu to Allach,Jachwe i inne nazwy to ten sam BÓG. On sprawuje nad nami władze,tyle że każda religia inaczej go nazwała. Horus,Zeus i inne bóstwa też były wcieleniem tego Samego BOGA,tyle że pod inną nazwą. To jest moje zdanie. A żeby nie Offtopować,powiem Wam że ludzie prędzej się sami pozabijają niż nastąpi apokalipsa. Rok 2012 jest to  bujda. Koniec ÂŚwiata miał być na drugie tysiąclecie i co? G*wno,nadal żyjemy. Wcześniej jak miałem 5 lat czy 7 to w gazecie było napisane że koniec świata już w Lipcu i nadal ÂŻYJÊ nic się nie stało. Wiele jest takich głupot za tym stoi jakiś idiota co sobie to wymyślił i nadal będzie wymyślał. To tyle.   

Forum Tawerny Gothic

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #61 dnia: 28 Sierpień 2008, 09:46:40 »

Offline Alfeim

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 474
  • Reputacja: 0
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #62 dnia: 28 Sierpień 2008, 11:30:34 »
Allach, Jachwe i inne nazwy to ten sam BÓG. Horus, Zeus i inne bóstwa też były wcieleniem tego Samego BOGA, tyle że pod inną nazwą Po prostu nie mam na to słów. Skoro inne bóstwa były wcieleniem Twojego Boga, to co powiesz na Azteckich i Greckich bogów którym dawano krwawe ofiary, dla których wszczynano wojny i  mordowano tysiące. Ale w chrześcijaństwie to się działo całkiem nie dawno, około półtorej wieku temu kościół zorganizował „polowanie na czarownice. Zginęło wtedy około 500tys. do 1 mln. kobiet. Skąd masz pewność ze to się nigdy nie powtórzy?

Co do końca świata, nie ma co dyskutować. ÂŻaden z nas tego nie dożyje

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #63 dnia: 28 Sierpień 2008, 16:34:56 »
Z dzisiejszą technologią, gdyby była 3 wojna światowa, to z naszej ziemi kamień na kamieniu nie zostanie. Ot cała apokalipsa. Ktoś kiedyś pięknie powiedział "nie wiem czym będą walczyć na 3 wojnie światowej, ale 4 będzie na kije i coś-tam-jeszcze"... czy jakoś tak. A jeśli tak nie będzie jak mówię, to stanie się to za jakiś czas. Osobiście mam nadzieję że tego nie dożyje. A co do wygaśnięcia słońca, to zaprawdę powiadam wam, że zanim ono się wypali, 10 tysięcy razy zdążymy się przenieść do innej galaktyki. Ale co ja gadam, przecież już bóg daje nam znaki w postaci trąb powietrznych. Oh nie, to na pewno apokalipsa, strzeżmy się! No a co do przepowiedni: ja mam dwie wersje końca świata, a dokładniej czasu kiedy to nastąpi (prócz tej w/w). Po pierwsze 2012 rok, bo z tego co słyszałem wiele było przepowiedni końca świata i większość z nich wskazywała właśnie na ten rok. Jeśli patrzeć przez pryzmat religii, a dokładniej biblii, to wskazuje ona na rok 2914. Osobiście nie czytałem nic o tym, aczkolwiek mój stary, stary, a nawet bardzo stary dziadek całą ją dokładnie przestudiował i tak tam właśnie pisze o. Wiem bo mnie zanudzał tym swego czasu. Reasumując całą moją wypowiedz, musze powiedzieć tyle, że najprawdopodobniej rozpieprzymy się sami.

A jeśli chodzi o jakieś tam rzeczywiste sny to ja tego nie doświadczyłem nigdy. Śpię to śpię i już.
« Ostatnia zmiana: 28 Sierpień 2008, 16:59:52 wysłana przez Peanut »

Respev

  • Gość
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #64 dnia: 09 Wrzesień 2008, 14:51:50 »
Słońce zgaśnie za kilka milionów lat.

Cytuj
Ale w chrześcijaństwie to się działo całkiem nie dawno, około półtorej wieku temu kościół zorganizował „polowanie na czarownice. Zginęło wtedy około 500tys. do 1 mln. kobiet. Skąd masz pewność ze to się nigdy nie powtórzy?
Skończono z tym na początku 1700 roku. To jest 1,5 wieku temu?

Offline Czaroxxx

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wóda, dziwki i lasery
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #65 dnia: 09 Wrzesień 2008, 14:58:48 »
Przepraszam, że zespamuje ale muszę to napisać dla dobra mojego skołatanego sumienia. Biedne kobiety ubolewam nad ich losem czemu one musiały zginąć przecież nikt inny tak dobrze zaspokaja mężczyzn. Jak dla mnie to koniec świata jest!

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #66 dnia: 10 Wrzesień 2008, 22:38:22 »
Przepraszam, że zespamuje ale muszę to napisać dla dobra mojego skołatanego sumienia. Biedne kobiety ubolewam nad ich losem czemu one musiały zginąć przecież nikt inny tak dobrze zaspokaja mężczyzn. Jak dla mnie to koniec świata jest!
I to nie takie tam cnotki niewydymki co to częściej ślęczały na kolanach pod krzyżem niż pod... Oj to były ciężkie czasy...

Offline Czaroxxx

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wóda, dziwki i lasery
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #67 dnia: 11 Wrzesień 2008, 00:12:46 »
Cytuj
Cytuj
Przepraszam, że zespamuje ale muszę to napisać dla dobra mojego skołatanego sumienia. Biedne kobiety ubolewam nad ich losem czemu one musiały zginąć przecież nikt inny tak dobrze zaspokaja mężczyzn. Jak dla mnie to koniec świata jest!
I to nie takie tam cnotki niewydymki co to częściej ślęczały na kolanach pod krzyżem niż pod... Oj to były ciężkie czasy...

I właśnie dlatego nad nimi ubolewam. Takie marnotractwo. Zapewne właśnie z tego powodu je palili, żony były zazdrosne i gadały na lewo i prawo o takich, że czarownice i spalić trzeba, szkoda no szkoda.

Offline Ana

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #68 dnia: 15 Wrzesień 2008, 17:30:36 »
Ahh... Koniec ÂŚwiata... Nie będzie czegoś takiego,no chyba że Słońce  wygaśnie albo kometa wystarczająco duża uderzy w nas i nastąpią duże zmiany klimatu... Wątpię by to co jest napisane w Biblii było prawdą.

Offline Grimm

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszystko, co mądre, powiedział już ktoś inny.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Wrzesień 2008, 15:27:52 »
Panowie, takie jaja to sobie możecie robić na gg czy innym tlenie. Toż to jest pożądne forum, na którym ludzie rozmawiają kultularnie, z filiżanką herbaty w łapie i monokolem na oku, ot co.
Tak naprawdę, to nie dowiemy się jak będzie koniec świata wyglądać. Każde pokolenie mówiło o końcu śwata, a jeszcze żadne go nie doczekał, więc dlaczego my mielibyśmy być wyróżnieni?
Pozatym koniec świata można rozumieć na wiele sposobów. Np.: komuś cała rodzina zginęła w wypadku samochodowym, dom się spalił razem z pieniędzmi w materacie. Dla takiej osoby się skończył świat (bądź zawalił, jak dla mnie to niezbyt wielka różnica). I co, nazwiemy ten mały koniec świata apokalipsą? Sądze, że nie, choć jest to niewątpliwie (dla tejże osoby) koniec wszystkiego co znał i początek czegoś nowego. W przyrodzie nic nie ginie. Pamiętajcie o tym.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #70 dnia: 27 Listopad 2008, 00:05:42 »
Ostatnio po oglądnięciu na polsacie programu "strefa tajemnic" zainteresowałem się tematem. Zacząłem trochę czytać, a nawet w łapy złapałem książkę o końcu świata (chodzi oczywiście o teorię końca świata w 2012). No i na prawdę zadziwiło mnie to, o czym się dowiedziałem. Z początku uważałem, że to głupie przepowiednie i bujdy, jak wszystkie inne przepowiednie o końcu świata, aczkolwiek teraz podchodzę do sprawy trochę inaczej. Ponoć 21 grudnia 2012 roku, słońce ma osiągnąć "hiperaktywność" co wg. naukowców, znaczy się geologów, jest naturalnym cyklem, jak nadchodzenie wiosny, i powtarza się co 11,5 tysięcy lat. wszystkie planety układu słonecznego (wraz z plutonem) w tym roku mają osiągnąc nietypowe ułożenie w jednej linii. Na niebie ma się pojawić "drugie słońce", a dokładniej to Wenus, który się zapali przez tę hiperaktywność słońca, co sprawi wrażenie właśnie drugiego słońca. Ziemia, pod wpływem słońca ma się wg. naukowców, oraz wielu uczonych zainteresowanych tą sprawą, ma się zatrzymać i nastąpić ma "przebiegunowanie" czyli zamiana biegunów (północny z południowym). Kiedy ziemia się zatrzyma, nastąpi jakby efekt bezwładności, czyli coś jakbyśmy jechali autobusem i nagle się on zatrzymał. Polecimy do przodu. Tak samo będzie z morzami, oceanami. Kiedy ziemia się zatrzyma wszystkie "wylecą" ze swojego starego miejsca i zaleją lądy. Ponadto wulkany zaczną eksplodować, pojawią się wielkie trąby powietrzne. Ogólnie nastąpią wielkie kataklizmy. Ponadto WSZYSTKIE sprzęty elektroniczne jakie tylko istnieją teraz, przez wielkie nasilenie elektromagnetyczne odbierane od słońca przestaną działać nieodwracalnie. Ma być to koniec znanej nam dotychczas cywilizacji. No i tutaj sprawa wiarygodności tych informacji. W to wierzę pół na pół, jednak całkiem dla mnie możliwe jest to, że się to wydarzy. A nawet jeśli nie, jest jeszcze druga sprawa. Jak wiemy, może nie wszyscy, pod narodowym parkiem USA Yellowstone, kilka lat temu odkryli megawulkan który nazwali jak park - yellowstone. Od tamtego czasu obserwuje się go, a naukowcy zauważyli, że jest on ostatnim czasem dość aktywny. Problem polega na tym, że jest on wielki na całe stany zjednoczone (no może przesadziłem). Wg. wielu obliczeń naukowców, erupcje tego wulkanu następują mniej więcej w równych odstępach czasu, co około 6000 lat. Wg. obliczeń, następny wybuch tego wulkanu miał nastąpić już kilka lat temu, więc jakby żyjemy na kredyt, i może wybuchnąć on w każdej chwili. Mało tego, że jest on wielki. Obok niego znaleziono ogromne złoża uranu, więc jeśli wybuchnie, choroby popromienne zabiją 90% ludzi na ziemi.
No i co do Majów - należy pamiętać, że kiedy mówili o 2012 roku, nie mówili nic a nic o końcu świata. Miały to być narodziny nowej ery w dziejach ludzkości. Ponadto względem biblii, przed końcem świata, w Izraelu, na wielkich polach przy górze Armageddon (tak się nazywa), ma się stoczyć ostateczna bitwa dobra ze złem, czyli trzecia wojna światowa, gdzie zginie miliardy ludzi. Cóż, analizując to wszystko, mogę powiedzieć, że koniec świata, czy inaczej koniec ludzkości, jeśli nie nastąpi tak jak mówią przepowiednie i majowie, na pewno nastąpi niedługo. Albo sami się pozabijamy przez wojnę nuklearną, albo nastąpi coś innego co nas zniszczy. A że coś w niedługim czasie nastąpi, jestem praktycznie pewien.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #71 dnia: 27 Listopad 2008, 08:31:32 »
Nie wiem czy ktoś z was pamięta ale w 1960 roku była specjalnie powołana komisja (nie pamiętam nazwy) i też podawali tam super wyliczenia super obliczenie i super teorie według których świat w 1999r. Miał ulec skażeniu i a nasza atmosfera miała zamienić się w związki siarko-węgla itp. Potem w 2000 roku miała na nas spaść asteroida takich przykładów było ok 10 i każdy był potwierdzony naukowo. Co do słońca to kolejna komisja w 1976r na szczycie geologicznym stwierdziła ze 2004 r, słońce się powiększy 3 razy. I co? Uwierzę  w ten 2012 jak zobaczę według mnie koniec świata będzie tylko i wyłącznie z naszej winy kiedy się pozabijamy.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #72 dnia: 27 Listopad 2008, 17:13:40 »
Super obliczenia to jedno. W teorię o hiper aktywności elektromagnetycznej słońca rzeczywiście ciężko uwierzyć. Ale niepokoić nas nie powinno nawet to, lecz ostatnio dziwnie aktywny wulkan yellowstone. Jeśli on wybuchnie, jak się domyślacie, cała Ameryka zostanie zalana lawą z podziemi, a złoża uranu w jego pobliżu, po prostu nas wybiją, przez choroby popromienne. Wszyscy wiedzą co się działo w Hiroszimie, kiedy wybuchła jedna bomba. Wybuch tego wulkanu ma spowodować efekt wybuchu kilkuset takich bomb na raz lub więcej (nie znam dokładnej liczby, ale sam fakt, powinien was skłonić do zastanowień), no więc wyobraźcie sobie co się stanie.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #73 dnia: 27 Listopad 2008, 17:46:40 »
Cytuj
Super obliczenia to jedno. W teorię o hiper aktywności elektromagnetycznej słońca rzeczywiście ciężko uwierzyć. Ale niepokoić nas nie powinno nawet to, lecz ostatnio dziwnie aktywny wulkan yellowstone. Jeśli on wybuchnie, jak się domyślacie, cała Ameryka zostanie zalana lawą z podziemi, a złoża uranu w jego pobliżu, po prostu nas wybiją, przez choroby popromienne. Wszyscy wiedzą co się działo w Hiroszimie, kiedy wybuchła jedna bomba. Wybuch tego wulkanu ma spowodować efekt wybuchu kilkuset takich bomb na raz lub więcej (nie znam dokładnej liczby, ale sam fakt, powinien was skłonić do zastanowień), no więc wyobraźcie sobie co się stanie.

Po 1 złoża uranu ziemi są zbyt słabe żeby napromieniować cała ziemie do bomb używa się plutony nie uranu! Po 2 dzieci kobiet z Hiroszimy nie był tak napromieniowane jak dzieci kobiet z Czarnobyla to po 2. I jedynym zagrożeniem jest to że wybuchnie wiele wulkanów. Człowiek z kosmosu dostaje rocznie dawkę ok 5 bekerelów  radów czy innego gówna  a dawką przyswajalną jest 4. Nie mówię że nic nam nie grozi ale nie popadajmy w panikę, 3/4 tych teorii jest robione przez religie żeby przyciągnąć wiernych. Szczerze mówiąc w ziemi jest Uran 92/93 który jest mało groźny (ludzie z kopalni po 25 latach styczności z nim dopiero chorowali) dopiero Uran 94 czyli pluton stanowi jako takie zgorzenie więc nagły wylew uranu nie zabije nas na wielka skale.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #74 dnia: 27 Listopad 2008, 17:53:03 »
Nie mam na tyle wiedzy, żeby kłócić się z tobą w tej sprawie, ale mimo wszystko myślę, że patrzysz na tą sprawę zbyt kolorowo. Radze ci poczytać o tym, może trochę mnie zrozumiesz :]. Ale nie wykluczam że nie mam racji.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #75 dnia: 27 Listopad 2008, 17:58:25 »
Cytuj
Nie mam na tyle wiedzy, żeby kłócić się z tobą w tej sprawie, ale mimo wszystko myślę, że patrzysz na tą sprawę zbyt kolorowo. Radze ci poczytać o tym, może trochę mnie zrozumiesz :]. Ale nie wykluczam że nie mam racji.

Mi nie chodzi o to nie mówię że jesteśmy ze stali i nic nam nie grozi. Tylko ten uran mógł by zagrozić USA i innym krają w pobliżu owej erupcji dla mnie bardziej prawdopodobną końcem świata będzie wojna w końcu ludzie jako jedyne stworzenia tak bardzo niszczą swoje siedlisko.


Dodam tylko że ostatnio czytałem o bombie która jest w strefie 51 rzekomo od UFO która jest wstanie zniszczyć ziemie :P
« Ostatnia zmiana: 27 Listopad 2008, 18:02:59 wysłana przez Pienik »

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #76 dnia: 27 Listopad 2008, 18:07:31 »
Pewnie tak. Ale tak czy inaczej, wszystko o 2012 nie pójdzie , że tak powiem na marne. Wyobraź sobie, że jest ten 2012 rok. Media będą huczały o końcu świata, na świecie będzie panika. A najgorsze będą sekty, które powstaną. Nawet nie to, że będą popełniać masowe samobójstwa, a gorzej będzie, jeśli tacy zaczną chodzić po ulicach i ludzi mordować w imię Pana. Ogólnie to wesoły ten rok nie będzie.

Offline Serail

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2637
  • Reputacja: -231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wyczesana opowieść, wodzu
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #77 dnia: 27 Listopad 2008, 18:27:33 »
Cytuj
Wyobraź sobie, że jest ten 2012 rok. Media będą huczały o końcu świata, na świecie będzie panika.
Ja już takich "końców świata" przeżyłem kilka, uwierz mi, zawsze były jakieś tam wzmianki o tym w mediach, jednak nigdy nie spotkałem się z czymś takim, że wszystkie stacje zainteresowałyby się tym i zaczęły by postrzegać to jako informację ważną.
Cytuj
A najgorsze będą sekty, które powstaną. Nawet nie to, że będą popełniać masowe samobójstwa,
Sekty powstawały i powstawać będą, a masowe samobójstwa wcale nie są takim częstym zjawiskiem...
Cytuj
a gorzej będzie, jeśli tacy zaczną chodzić po ulicach i ludzi mordować w imię Pana.
Taa, a służby porządkowe co w tym czasie by robiły? W kościele na kolanakach?
Cytuj
Ogólnie to wesoły ten rok nie będzie.
Nie zgodzę się z tym. Zacytowałbym prezydenta Wałęsę: "Jestem za, a nawet przeciw", jednak ja jestem tylko przeciw temu co mówisz, będzie to rok jak każdy inny.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #78 dnia: 27 Listopad 2008, 18:34:14 »
W tej kwestii jestem pewny, że nie masz racji. Jeśli o masowe samobójstwa chodzi, przy końcach świata były częste niestety, a służby porządkowe nie są wszechwiedzące, by zapobiec wszystkim takim atakom. Ponadto nigdy nie było tyle informacji, tyle dowodów naukowych, tyle przepowiedni i  tyle zgodności niż te z 2012 roku. I mogę się założyć, że nie będzie to rok jak każdy inny.

Poza tym sugerowałbym, aby rozmowa była jednak trochę na poziomie, i odstawała od reszty. I denerwuje mnie panująca tutaj tradycja wśród pewnego grona użytkowników, nadużywania sarkazmu i stanie mocno przy swoim nie licząc się z nikim innym. Coś na zasadzie "ja jestem fajny i mądry, i wiem wszystko a wy nic".
« Ostatnia zmiana: 27 Listopad 2008, 18:39:39 wysłana przez Peanut »

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #79 dnia: 27 Listopad 2008, 18:41:12 »
Cytuj
2012 roku. I mogę się założyć, że nie będzie to rok jak każdy inny.

Cały ten jebany rok stał się legendą przez kalendarz majów bo w tedy się skończył 21 grudnia 2012 . I to była pierwsza plota o 2012 a ludzie zrobią wszystko dla rozgłosu i dlatego paru naukowców zaczeło robić teorie bo jest to na topie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #79 dnia: 27 Listopad 2008, 18:41:12 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top