Autor:Maciej ÂŁyczak
„Zagłada Beliara”
Dawno, dawno temu w pradawnej świątyni Sługi Beliara, oraz orkowie niestrudzenie pracowali nad potężną bronią która jest silna i lekka zarazem.Prace trwały długo,ale zło dostało wreszcie swój miecz.Owy miecz nazywał się „Zagłada Beliara”.Jednak broni brakowało magicznej formuły oraz czarnej rudy.Czarna ruda była obecnie w rękach Xardasa zaś formułe miał potężny mag ognia Pyrokar.Ale to dawne dzieje formuła została ukradziona przez występnego nowicjusza Agona,zaś czarną rude Xardas oddał pod warunkiem zlikwidowania paladynów.Pomiot Mrocznego Boga zgodził się,ale to inna historia nasza opowieść mówi o trzech myśliwych Dragomirze,Grimbaldzie i Bartoku i ich mrocznych przygodach.Ale on śmierdzi-krzyknął Dragomir.Dragomirze on nie śmierdzi on cuchnie-zaprzeczył Grimbald.Skończyliście tą dziecinade Drag Grim do boju musimy zabić tego Czarnego Trolla!-krzyknął Bartok.Walka trwała długo i łatwa nie była,ale bestyja owa padła.Cicho coś słyszę-warknął Drag.O Panie czy wszystko gotowe-rozległ się mroczny głos.Tak wszystko gotowe-powiedziała postać w czerwono-czarnym płaszczu.To poszukiwacze wredny pomiot Beliara-krzyknął Grim.Jak bym nie wiedział.Już sobie poszli aaaaaaa co to jest to-krzyknął Bartok
To demon-krzyknął Drag.Zabijmy go-powiedział Grim
Walka była trudna,ale naszym bohaterom udało się zabić bestie.Chodźmy do karczmy.Dobra.
Witajcie karczmarzu możemy chwile odpocząć.Oczywiście-powiedział Oberżysta.
Do której?-zapytał Orlan.Do północy- odpowiedzieli równocześnie myśliwi.Bohaterowie kupili strawę i prowiant i ruszyli swoim szlakiem.Wracamy-na kanion trolla-odpowiedział Grim.Ej Grim czemu chcesz tam iść-zapytał Bartok trzęsącym się głosem.Sam nie wiem widzieliście światło w jaskini a słyszeliście legende o mieczu o nazwie „Zagłada Beliara”.Pewno,że słyszeliśmy,ale no cóż…..-rzekli Bartok i Drag.Boicie się może jesteśmy najemnikami którzy zabijają dla pieniędzy i jedzenia, ale ważą się losy świata poszukiwacze nie wróżą nic dobrego dzięki temu mieczu mogliby zniszczyć cały świat.No dobra idziemy.A oto wielka jaskinie z której widziałem światła-rzekł
oschłym tonem Grim.Idziemy ruchy ruchy-popędzał Grim.Co to jest-krzyknął Drag.Teleport-odpowiedział-Grim.Eee Grim co ty robisz czemu klękasz przed telep ortem.Ej’lirean Abru’han Hi’leaqun i su’mq przybądźcie żołnierze zła-krzyknął Grim.Ej Grim dobrze się czujesz?-zapytał Drag.Głupcy naprawdę uwierzyliście,że chce dla świata dobrze?-zapytał Grim.O nie przeszedł na ciemną strone mocy.-poweidział Bartok.To nie możliwe-zaprzeczył Drag.Ależ tak!-powiedział Grim.Rozległ się potężny mroczny głosny głos Beliara-Dobrze się sprawiłeś mój uczniu zasłużyłeś na „Zagłade Beliara” ,proszę oto twój miecz.Dziękuje mistrzu.Dbaj o niego zawsze możesz się zemną skontaktować-rzekł Beliar
Uciekać!Po paru godzinach ucieczki myśliwi zawitali do klasztoru magów ognia.Nasz kolega Grimbald nas zdradził ma ostrze Beliara.To fatalna wiadomość kolejna wojna z Beliarem się szykuje napadniemy ich świątynie-krzyknął Pyrokar.Tylko jest jeden problem nie wiemy gdzie jest owa świątyni.My wiemy chodźcie.
Wędrówka trwała długo.Jest za Słonecznym Kręgiem.
Uwaga orkowie!-krzyknął dowódca Paladynów Hagen.
Ałłłł!potrzebujemy wsparcia cudu Innosa.Na szczęscie ja mam przy sobie ÂŁzy Innosa każdy mag tego skosztuje-powiedział Pyrokar.Nareszczie zwycięstwo teraz trzeba znaleźć świątynie.Chodźmy a oto moje szkielety-rozległ się głos władcy ciemności.To Beliar do broni zabić ich szybko-krzyknął Hagen.Walka trwała wiele dni ostatecznie Słudzy Innosa ponieśli klęske zginął Hagen oraz wszyscy paladyni ostali się jedynie myśliwy i nieprzytomny Pyrokar zaś po stonie zła Grimbald i 5 poszukiwaczy.Mamy ich zabić-zapytał się jeden z poszukiwaczy.Nie sam dam rade-krzyknął Grimbald.Grim błagam nie zabijaj nas nieeeeee!!-wydał swoje ostatnie tchnienie Drag.Ja… ja nie… nie wiem co ja zrobiłem co mnie podkusiło by pomóc Beliarowi ja…ja-Jąkał się Grimbald.Nie rób tego proszę nie!-krzyknął Bartok.Jesteśmy twoimi kumplami Grim otwórz oczy zrozum.Nie słuchaj ich-warknął Beliar.Zabij ich.Powiedziałem że tego nie zrobię-powiedział trzęsącym się głosem Grimbald.Pożałujesz tego-warknął Beliar.Sam ich zabije.Nieee!!!.Nie pozwole.Co robisz?-zapytał Beliar.To co powinienem zrobić już dawno czyli cię wysłać do świata bogów.Roztrzaskam ten miecz o ściane-powiedział Grimbald .Hukneło raz drugi i trzeci i miecz wybuchł.Nieeeeeeeeee!!-wrzasnął Beliar.Odejde z tego świata tylko po waszej śmierci.Nie pozwole ci ich zabić zabij mnie.Grzmotneły 3 błyskawice nie pozwole ci zabić moich przyjaciół.Po chwili całkowitej ciemności Drag się obudził.Uratował nas Grim.Wiem.Chłopcy to nie jest odpowiednia chwila na konwersacje „Zagłada Beliara” zniszczona świątynia zniszczona szkielety zabite-wyliczał Bartok.Grim zabity-dodał Drag.Bardzo śmieszne ruszamy na szlak.Ja płyne na Myrtane moża tam jest spokój-powiedział Bartok.A ja na Wyspy Południowe przy okazji pochowam „Naszego Bohatera”.Dobra a ja udam się do klasztoru podejrzewam że zniszczenie jednej świątyni nic nie da została jeszcze świątynia Dwór Irdhorat.A więc pomożemy ci.Dziękuje popłyńcie razem z Bezimiennym Wojownikiem na Dwór Irdhorat i pomóżcie mu-powiedział Pyrokar.Dobrze-powiedzieli churem myśliwy. Sytuacja na wyspie Khorinis swobodnie się ustatkowała,
Ale według słów Pyrokara to dopiero początek…….
Legenda
„Zemsta Beliara”-potężny miecz wykuty przez samego Beliara który może dzierżyć tylko wybraniec.
Grim-skrócenie imienia Grimbald
Drag-skrócenie imienia Dragomir
Dwór Irdhorat-światynia Beliara
druga część to Pomoc Adanosa, trzecia część to Smoki, czwarta część Dwór Irdhorat,piąta Porażka Innosa,szósta ostatnia część Koniec Neutralności
Uwaga! Tytuły mogą się zmienić