Ja chciałbym sobie być Poszukiwaczem. Chodziłbym sobie po Khorinis, opętywał ludzi, palił wsie, robił zamieszki, zabijał wędrownych kupców, przywoływał bestie, zabił Bezimiennego na początku gry, gdy on wyszedł z wieży Xardasa pierwszy raz, no i wypił herbatę.