Eh ten System, kiedy ja go ostatni raz odpalałem? Jednak kiedy jeszcze słuchałem ich bardzo często, płyta Mezmerize była moją ulubioną, a powyższy utwór jednym z lepszych. Bezpośredni przekaz, co w przypadku SOAD jest raczej normą, niezbyt skomplikowana struktura, ale jednak ma ta piosnka coś takiego w sobie że słuchając jej banan sam na ryju wykwita. Zdecydowane 9/10.
---------------------------
Dobra, tym razem szatanów nie będzie, coś dużo spokojniejszego. Mianowicie "Shy Boy" z repertuaru Katie Melua. Chyba najlepsza piosenka z płyty "Piece by piece", ma klimat, o wspaniałym głosie Katie nie wspominając. Teledysku nie ma, a nagrań koncertowych nie zapodaje, bo sam osobiście wolę go w orginale:
Shy Boy