Zamieszczam moje kolejne "dzieło". Jest to dość specyficzny gatunek wierszy, zwany erotykiem... po przeczytaniu będziecie wiedzieli dlaczego. Mam tylko nadzieję że Issi Okrutny nie spali mnie za zamieszczanie takich treści...
PS: Jeśli masz poniżej 18 lat nie czytaj tego. Nie chcę demoralizować dzieci
Namiętność
Zapadła noc,
I słońce się skryło,
Namiętności rośnie moc,
Więc zaraz będzie miło,
Porywam mą kochankę,
W ramiona mej żądzy,
ÂŚciągam z niej koszulkę,
Naga jej skóra lśni w świetle gwiazdy,
Całuję ją w ramiona,
I po nagich, pięknych piersiach.
Ona jest zachwycona,
Widzę to w jej oczach,
Usta me schodzą,
Coraz niżej po jej ciele,
ÂŁono jej rozgrzane chłodzą,
Czuję dreszczy rozkoszy wiele,
Docieram w końcu między,
Jej śliczne nogi,
Wsuwam mój język,
W jej kobiecości wargi,
Słyszę jej jęki,
Pełne czystej namiętności,
Opuściły ją lęki,
I żąda więcej miłości,
Z uśmiechem idę wyżej,
I ją w usta całuję,
Rozkoszy długie chwile,
Szeptem jej do ucha obiecuje.