Tak gralem w Wiedzmina, przeszedłem go w 3 dni.(z wykonaniem wszystkich zadań-oczywiście wszyściutkich się nie dało bo to zwiazane z wyborem sojuszników)
WTF?! Jak można przejść grę w 3 dni (grając non stop w wiedźmina nie wiem, czy bym go przeszedł)?
i wiem ze te jego tak zwane znaki nic by Beziemu nie zroiły:
Ard-bohater gry jest na niego zbyt wytrzymały i nosi pożadną zbroje nie tak jak geralt jakies szmaty więc ten znak nic mu nie zrobi.
Igni-wszyscy go tu przytaczają ale przeciez bohater gry ma zbroję z ogromną odpornościa na ogien więc ten znak staje się bezurzyteczny
Tylko, że:
* aard - bohater gry by padł, bo Aard jest tak potężny, że przesuwa ciężkie skały, a co dopiero jakiegoś kolesia w zbroi.
* igni - tu masz rację, ale po kilkukrotnym użyciu tego znaku może by się udało.
Jezeli Geralt potrafi tak zręcznie zabijac potwory i przeciwnikow to dlaczego ma taką pocharataną twarz.?
Jeśli czytałeś książkę to wiesz skąd ten rym:
,, nawet wiedźmin d*pa jak jest wrogów kupa"
Ja rozumiem, że w Gothic 3 wszyscy grzeczniutko czekają na swoją kolejkę, ale w wiedźminie tak nie jest.
Bezio wygral by jako wojownik i jako mag jest o wiele wszchstronniej uzdolniony od Geralta, a jeśli podkrada się bez problemu do wilka i innych zwierząt w gothic na odległosc miecza to do Geralta tez by się podkradł.Przeciez Geralt ma zwierzece zmysły. ras.gif
Może byś tak rozszerzył wszechstronnie uzdolniony, bo to że korzysta z łuków, tarcz i dwóch mieczy to trochę mało, bo Geralt może odbić strzałę, rozbić tarczę Aardem (nie było w grze, ale na pewno może) i zabić bohatera zanim ten zamachnie się mieczem/mieczami. Poza tym wiedźmin ma lepszy słuch niż zwierzęta (poza tym to trochę nierealne by człowiek mógł się podkraść do zwierząt ZAWSZE, jakkolwiek by podszedł). Ale to tylko gra...
I nie piszcie ze geralt pod koniec gry nie jest w pełni sił bo jest przeciez wszystko sobie przypomnial.
Tu masz rację tylko wiesz - Geralt by spokojnie rozwalił bohatera gry po zakończeniu gry (btw. w Gothicu3 jest tak źle poprowadzony poiom trudności, że na początku można rozwalać stworzenia z Nordmaru (atakując je po kolei) i na 50 levelu może nas zabić wilk.
Poza tym Bezio posiadl moc przodkow i moc Innosa lub Beliara- zalezy od wyboru, a w dodatku dysponuje legendarnym ostrzem z czystej magicznej rudy przeznaczonym tylko dla wąskiego grona najlepszych wojownikow w histori. dodatkowo ma za plecami bogow bo jest ich wybrańcem.
Poza tym Geralt posiadł moc wiedźminów, a w dodatku dysponuje legendarnym ostrzem wiedźminów (zarówno srebrnym jak i stalowym) przeznaczonym tylko dla wąskiego grona wiedźminów. A ci bogowie bohatera gry pozwolili mi zginąć jakieś 100 razy w Gothic 3! Jak oni tak mogli?!
Bezio pokonal o wiele grożniejsze poteory w tym potęznego przerazającego demona ktorym jest Sniący.
Geralt też by go pokonał. I skąd wiesz, że groźniejsze? bohater gry nie walczył ani z wilkołakiem, ani z królową kikimor (królowa pełzaczy przy niej wymięka!), ani ze strzygą (bohater gry zesrał by się w gacie gdyby miał przespać noc w krypcie ze strzygą).
Wnioski z mojej wypowiedzi są chyba jasne- Bezio jest niepokonanyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!
Wnioski z mojej wypowiedzi są chyba jasne- Geralt jest niepokonanyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!
Pozdrawiam,! Rafalos890.