Ehhh...jakie to jest wkurzające...gry, słynne serie które swoje korzenie mają w kompach, zaczynają być wydawane tylko na konsole (np. GTA). Jakże Ci wszyscy konsolowcy pragną zmusić poczciwych pececiarzy byle tylko Ci kupili konsolę...Nie mówię że konsole są złe. Po prostu o wiele łatwiej z nimi dotrzeć do gracza, gdyż...nie trzeba się bać czy pójdzie i jak będzie wyglądać. Wiemy, że kupimy produkt dopracowany...Jednak duet komp do pracy + konsola jest moim zdaniem bardzo opłacalny.
- za 1500zł kupimy X360 premium, do tego komp za 1000zł.
Gdybyśmy chcieli kupić kompa za 2500 zł, no cóż...zakładając że mamy Gears of War na PC, jak by to poszło? Na najmniejszych detalach, to oczywiste. Wszystko to dlatego, że producenci gier na konsolę wiedzą konkretnie pod co mają ją robić, mogą wszystko idealnie dopasować...Co prawda zaraz nam się kłania kolejna kwestia finansowa. Gry. Gry na PC kosztują zwykle (na premierze) około 100zł, na konsolę zaś...około 200zł, często więcej. Jednak w grę na konsolę będziemy grali, moim zdaniem, dłużej...nie wiem czemu, nie mam konsoli, ale tak uważam. Osobiście mam trochę dość upgrade'owania kompa. Mogę wciskać forsę w tę puchę i co chwilę coś będzie nie tak. Kupię konsolę, starczy na ładne parę lat, i nie będę miał problemów...to taka moja opinia. Zostawię sobie mojego kompa, ewentualnie dokupie do niego jeszcze 1GB RAM, i na tym koniec. Kupuje X360, głównie dla dobrych gier i małej ilości problemów.