A co tam! Nabiję sobie kolejnego posta w tym temacie.
Co prawda mój gust aż tak drastycznie się nie zmienił, ale wymienię jeszcze paru wokalistów, których cenię.
James HetfieldChyba wszyscy wiedzą kim jest ten facet. Wokalista i współtwórca zespołu Thrash Metalowego Metallica, mojego ulubionego zespołu od wielu, wielu lat. Nie cenię co prawda jego głosu tak jak Axla Rose'a czy Chada Kroegera, ale ma wokal tego mężczyzny też jest bardzo dobry. Co tu dużo mówić? Wystarczy włączyć sobie "Nothing Else Matters" czy "Whiskey in the Yar".
Freddy MercuryNiestety nieżywy już wokalista zespołu Queen. Freddy miał głos nie od parady, potrafił genialnie wysokim głosem zaśpiewać, a w momencie przejść na niski wokal. Jego umiejętności wokalne według mnie przebijają wielu ludzi. Nic więcej nie będę mówić, polecę jedynie takie piosenki jak "We are the Champions" czy "Bohemian Raphsody".
Kurt CobainCenie go za mocny dźwięczny głos i przede wszystkim wyrazisty. Doceniłem go po takich utworach jak "Smells Like Teen Spirit" i "Lithium" oraz za "Come as you Here".
David GahanWspółtwórca i wokalista zespołu Depeche Mode. Ma dziwny, charakterystyczny głos, który mnie wręcz zafascynował kiedyś. Wszystko przez kawałek "Enjoy the Silence". ;D Bardzo mi się podoba jego głos.
Tom PettyPewnie niewielu zna tą osobę.
A wstydźcie się ludzie, wstydźcie. ;] Można rzec, że Tom Petty to legenda. Zasłużył na to swoją karierą. Jego głos podoba mi się bardzo. Może nie ma u niego rewelacji, ale wyróżnia się z tłumu, dlaczego? Zapraszam do "Into the Grat Wide Open". ;]
Anders FridĂŠnKrokusM i Flint pewnie się już uśmiechnęli
Wokalista zespołu In Flames. Mimo, że w większości utworów śpiewa growlem, to idzie go zrozumieć. Ma naprawdę bardzo mocny głos i to mi się podoba. Dodatkowo jego umiejętności dobrze zostały wyeksponowane dzięki reszcie zespołu i całej muzyce. Nie będę podawać przykładów dzięki którym piosenkom zrobił na mnie wrażenie. Posłuchajcie sami, zobaczycie czemu. ;]
To tyle, najwyżej jeszcze coś kiedy dodam.
Pozdrawiam, Crisis.