Daedagor zastał zdyszanego Assasyna. Klanowicz z ciekawości się spytał co się stało, a jego szef mu odpowiedział:
- Wróciłem właśnie z Elanoi, aby dać instrukcje Tkoronowi i Revagusowi. Nieważne. W każdym razie jest jeden problem. W Górnym Mieście grasuje złodziej, mistrz w swoim fachu. Facet ma wielkie jaja, ponieważ zabił ostatnio czterech robotników, którzy go przyłapali na wynoszeniu towaru z jakiegoś domu. Straż oczywiście uważa, że to jest sprawka złego Klanu Ohsi, który oczywiście 'zrobi wszystko, aby dopiąć swego celu'. Dzisiaj pewnie będzie obrabiał kolejne mieszkanie. Dopilnowałem, żeby straż została o tym powiadomiona. Twoim zadaniem jest podróż za nim aż do jego domu. Ustaw się przed bramą do Górnego Miasta i czekaj. Uważaj, żeby po drodze nie spotkała cię straż, bo oni nie lubią jak ktoś szarżuje po całym mieście, tym bardziej jeśli ma pełny ekwipunek na sobie