//Wypowiedzi piszemy kursywą. Do tego, widzę, iż nie posiadasz umiejętności jeździectwa, dlatego też, zdamy się na inny transport.
Droga do K'efir nie należała do najkrótszych, najbezpieczniejszych i najmilszych. Było koniec Hemis, śniegi nie zdążyły się jeszcze solidnie roztopić, dlatego też, w wielu miejscach albo były zaspy, albo wielkie bajora, zmieszanego śniegu i ziemi. Papka.
Do tego, na szlakach zaczęli na ponów grasować bandyci, prawda? Znów trzeba było solidnie uważać, by nie zostać capniętym.
- Ario, Manthis, do mnie! Pomóżcie mi załadować te skrzynie, odbiorca w K'efir nie będzie się ociągał i nam ucieknie! - ryknął ktoś na tyle głośno i, na tyle nierozważnie, że zdołałeś to usłyszeć.