Autor Wątek: Zaginiony konwój  (Przeczytany 10158 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #20 dnia: 19 Wrzesień 2014, 07:44:34 »
Szcześliwie udało się wypożyczyć konia i wóz. Teraz trzeba czekać, aż zostanie dostarczony wraz z wozem. Silva opuścił stajnie i poszedł czekać na zewnątrz. W budynku zrobiło się zbyt ciasno, a jeszcze chciał poodchylać świeżym wiosennym powietrzem.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Wrzesień 2014, 13:58:53 »
Stajenny zainkasował fundusze i zniknął wychodząc tyłem budynku. Zdziwieni wyszliście z przybytku, zaś po chwili zajechał koń, zaprzęgnięty w drewniany, 4 kołowy wóz.

- Tylko uważajcie, za każde zniszczenia będziecie musieli słono zapłacić. - Ostrzegł was stajenny oddając lejce Themo

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Wrzesień 2014, 13:58:53 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Wrzesień 2014, 14:13:20 »
Długo to nie trwało, kiedy zajechał wóz. Sam czterokołowy pojazd nie wyglądał dość imponująco, można by nawet stwierdzić, że swoje lata ma już za sobą i tylko czekać, kiedy się zepsuje na trasie do kopalni. Dlatego kąśliwa uwaga stajennego była nie ma miejscu. - Szybciej ten wóz sam się zepsuje. Stwierdził i wsiadł na niego lokując swoje cztery litery na wygodnej desce. Teraz pozostało czekać, aż Themo ruszy. - Słuchajcie będę waszymi oczami w ciemnościach. Będę się bacznie przyglądał okolicy w końcu, po coś mam te oczy.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Wrzesień 2014, 16:22:51 »
Postukał w wóz i usłyszał głuchy dźwięk drewna. Bo co innego mógł usłyszeć?
-Raczej za osłonę nam nie posłuży. Przynajmniej nie jest przeżarty przez korniki jak moja podłoga. No to w drogę.
Po tych słowach załadował się na miejsce woźnicy i wziął lejce w dłonie. Zaczekał aż wszyscy zajmą swoje miejsca i popędził konia, który ruszył z kopyta. Powoli zbliżali się do bramy miasta.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Wrzesień 2014, 19:54:52 »
Dhampir siedział sobie, gdy wóz już ruszył. Woźnica Themo dawał radę panować nad koniem, więc tymczasowo nic się nie działo, bo jeszcze nie opuścili miasta i powoli zbliżali się do bramy wyjazdowej. Silva z braku jakiegokolwiek zajęcia ściągnął kuszę, którą następnie naładował tak na wszelki wypadek, a resztę drogi spędził na oglądaniu przechadzających się mieszkańców oraz na różne budynki, które były przy drodze.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Wrzesień 2014, 20:08:04 »
Wóz, ruszył powoli, leniwie człapiąca szkapa co mogło zadziwić każdego w jakiś sposób dała radę. Powolutku opuszczaliśmy portowe miasto Atusel po raz kolejny w poszukiwaniu pracy. W mieście jak zwykle panował tłok, raban, wrzask i inne różne rozgardiasze, które co tu dużo mówić były na porządku dziennym w każdym portowym mieście. Tymczasem,  Themo powoził, Silva się rozglądał, a Ja spokojnie siedziałem razem z nimi na wozie i czekałem na to co przyniesie niebezpieczna podróż.
- Swoją drogą, nie zabraliśmy żadnego prowiantu, a podróż wydaję się daleka. Trzeba będzie uzupełnić braki w jakimś pobliskim zajeździe. - zagadnąłem.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #26 dnia: 20 Wrzesień 2014, 21:04:49 »
Kusza została solidnie przygotowana na ewentualny atak, teraz pozostało jedynie wymierzyć i wystrzelić w dowolnego przeciwnika. Tak przez chwilę było cicho i dało się jedynie usłyszeć skrzypienie kół i dźwięk podków uderzanych o ziemię oczywiście wiadome było, że to kopyta poczciwej szkapy. Thoran jednak przerwał milczenie i zaczął rozmowę z resztą słuszną. Silva pokiwał głową na słowa człowieka i poparł jego pomysł. - Dobry pomysł o ile jakiś zajad, po drodze będzie.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #27 dnia: 23 Wrzesień 2014, 16:07:17 »
Gnaliście długo... bardzo długo zachowując ciszę i spokój - Ponoć mieliście mieć dość chęci by samemu zagospodarować wolny czas. Jak widać nie znaliście się na tyle dobrze, by mieć o czym wspólnie rozmawiać. Obawy o jedzenie, picie i nocleg rozwiał zajazd który stał przy szlaku, który przemierzaliście.

Zajazd "Pod Młynem"



„Pod Młynem” to gospoda położona nieopodal głównego traktu wiodącego z Efehidon do stolicy gminy Atusel. Leży właśnie na terenie tej gminy, blisko jej granicy z Lafos. Budynek został wybudowany blisko małej rzeczki i rzeczywiście był kiedyś wykorzystywany jak każdy inny młyn. Tak było do czasu. Pewnego dnia właściciel tego miejsca uznał, że na prowadzeniu zajazdu w takim miejscu można zarobić znacznie więcej grzywien niż na pracy młynarza. Gospoda jest dość duża, tak jak i ruch na trakcie. Zazwyczaj ciężko znaleźć tutaj wolny pokój w korzystnej cenie z powdu dużej liczby podróżnych. Rodzina gospodarza dba jednak o idealny porządek w każdej kwaterze i doskonałe jedzenie.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #28 dnia: 23 Wrzesień 2014, 16:37:47 »
Podróżnicy na wozie cicho sobie jechali traktem, można by rzecz, że milczeli jak groby. W okolicach traktu nie było nikogo widać ani tym bardziej słychać, no może poza uderzaniem kopyt szkapy o ziemię. Wydawać by się mogło, że nawet natura zamarzła, mimo że wiosna się zaczęła. To, tylko wzbudziło w Silvasterze dziwne podejrzenia, które zostały rozwiane poprzez pojawienia się zajadu. Na pierwszy rzut oka budynek wyglądał, jak zwykły młyn znajdujący się nad rzeką. Jakie było zdziwienie, kiedy młynem okazał się zajazd, który tętnił życiem. Wielu podróżnych zjeżdżało się w tym czasie, aby odpocząć i nabyć informacji o niebezpieczeństwach na powstałych szlakach, co z resztą by dhampira nie dziwiło czasy ostatnio były dosyć trudne, i po drogach szlajało się pełno różnych bandytów i bestii wszelakiej maści, ale dość gadania głupot. - Themo zajeżdżaj. Powiedział w pozycji siedzącej. - Ta szkapa dłużej nie pociągnie bez odpoczynku, a i nam przyda się coś zjeść i zapić. Na myśl o ciepłym posiłku Silvie zaczęła lecieć ślina, ale nie tak dosłownie.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #29 dnia: 23 Wrzesień 2014, 21:36:11 »
Jazda minęła bez żadnych komplikacji. Na horyzoncie ujrzeli zajazd, co poprawiło ich morale. Pognał szkapę, by jeszcze szybciej dotrzeć na miejsce. Gdy już znaleźli się obok przydrożnej karczmy skręcił w stronę miejsca dla koni.
-Wy zejdźcie i idźcie coś zamówić, ja przywiążę szkapę.
Jak powiedział tak zrobił. Zszedł z wozu i chwycił za lejce, które przywiązał do słupa i poszedł za towarzyszami do zajazdu.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #30 dnia: 23 Wrzesień 2014, 22:05:18 »
Dhampir zeskoczył z wozu i nagle wszystkie jego kości strzeliły, przez chwilę dało się zauważyć na jego twarzy grymas bólu, który po chwili znikł jak płatek śniegu w wiosenny poranek. Silva kiwnął głową na słowa Themo i poszedł do karczmy bacznie się w niej rozglądając, bo przez to mógł spojrzeć kto albo, co jest wewnątrz budynku. Robiąc to podszedł do karczmarza. - Dobry. Chciałbym zamówić dzika i do tego trzy piwa. Kończąc wskazał samotny stolik, a następnie udał się do niego i kiwając dłonią zaprosił towarzyszy.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #31 dnia: 23 Wrzesień 2014, 22:29:26 »
Po oporządzeniu konia Themo wszedł do zajazdu. Zauważył Silve zajmującego stolik. Zamiast zająć miejsce obok niego podszedł do karczmarza.
-Owies dla konia można tu dostać?
Koń nie był jego, więc nie chciał, aby padł gdyż musiałby potem bulić całą sumę. O wracaniu na piechotę nie wspominając.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #32 dnia: 24 Wrzesień 2014, 16:40:18 »
Dhampir miał dość czekania, aż reszta kompanii się zjawi i przyjdzie do niego gdzie siedział. Nawet już nie skinął głową, bo zauważył jak Themo rozmawia z karczmarzem i czeka tak jakby na jego odpowiedź. W akcie totalnej nudy Silva rozglądał się jeszcze, po karczmie i czekał wreszcie na przybycie kompanów.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #33 dnia: 25 Wrzesień 2014, 16:22:08 »
Karczma jak to karczma na trasie, było kilku przejezdnych gości wyglądających nie bardziej na rzezimieszków jak wy.

- Owies? Nasz stajenny zatroszczy się o wasze kuce.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #34 dnia: 25 Wrzesień 2014, 21:22:53 »
Uśmiechnął się i skinieniem głowy podziękował karczmarzowi za tą informację. Była to dla niego ulga, gdyż teraz mógł oddać się rozkoszy jedzenia i zapomnieć o wypożyczonym koniu.
-Dziękuję. Widzę, że mój kolega nadal czeka na zamówienie.
Po tych słowach odwrócił się i ruszył w stronę stolika. Gdy już podszedł do miejsca, gdzie siedział Silva i (być może) Thoran odsunął krzesło i zająć wolne siedzenie. Dosunął się do stolika i czekał aż karczmarz poda im strawę.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #35 dnia: 25 Wrzesień 2014, 21:26:29 »
Dhampir teraz mógł chociaż pogadać, bo tam to nie miał z kim, a gadanie do siebie nie wróży najlepiej. - Sądziłem, że coś się wydarzy w trakcie podróży, a tu taki spokój. Dziw bierze, że ludzie tacy spokojni i nie martwią się nadchodzącą wojną. Co o tym sądzisz?. Spytał się Thema tak bez animuszu.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #36 dnia: 25 Wrzesień 2014, 22:17:13 »
Dhampir zaczął rozmowę. I bardzo dobrze, na dyskusjach czas upływa szybciej.
-Masz rację. Chociaż nie odjechaliśmy zbyt daleko od miasta. A wiadomo, im dalej w las tym więcej drzew czy jakoś tak. A sam wiesz, że wojna oznacza mobilizację więc ci głupsi, którzy atakowali tak blisko miast zostali już wyrżnięci i pojmani. Spokojnie, jeszcze sobie powalczymy.
Rozejrzał się po ludziach siedzących w karczmie. Nie było tam nikogo podejrzanego. Potem podążał wzrokiem za karczmarzem.
-Jak przyjdzie tu z żarciem musimy się go wypytać o ten konwój. Być może coś widział.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #37 dnia: 26 Wrzesień 2014, 08:06:44 »
Jedzenie na samo to słowo dhampirowi zaczęła ślinka cieknąć, ale wziął się w garść. W końcu nie był wampirem łaknącym krwi, a mieszańcem który mógł jeść i robić, co chciał. - Tutaj się z tobą zgodzę, ale proponuję jeszcze się przekimać do rana. Zawsze to będzie bezpieczniej, mimo że taki dziwny spokój wszędzie panuje. Jakby taka cisza, przed burzą.

Offline Thoran

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 801
  • Reputacja: 1034
    • Karta postaci

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #38 dnia: 27 Wrzesień 2014, 11:36:44 »
Podróż wozem to najwygodniejszych nie należała, ale z drugiej strony za takie pieniądze nie ma co narzekać. Wszak nie pojechaliśmy na wakacje tylko po to, aby rozwikłać sprawę zaginionego konwoju. Gospoda zaś mogła okazać się dobrym miejscem do poszerzenia naszej wiedzy na temat utraconej grupy. Nie ociągając się dłużej dołączyłem do towarzyszy, którzy już od dłuższej chwili spędzali wolny czas w karczmie. Przysiadłem się do Bękartów przy ostatnim wolnym miejscu przy stole.
- Mam nadzieję, że zamówiliście coś do żarcia bo czuję, że zjadłbym dzisiaj konia z kopytami - rzuciłem po czym uzupełniłem swą wypowiedź.
- Wydumaliście coś ciekawego ? Patrząc na trasę to nasz zaginiony konwój pewnie też tutaj wieczerzył, więc może ktoś o nich słyszał lub widział coś ciekawego.

Canis

  • Gość
Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Wrzesień 2014, 12:24:30 »
Nikt z was nie złożył zamówienia na nic (nikt nie zapłacił), więc nikt wam nic nie przyniósł.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaginiony konwój
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Wrzesień 2014, 12:24:30 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything