Znaki i napisy na ścianach przypominały dracoński, a po zastanowieniu stwierdziłeś, że to dialekt raanar. Z tego co zrozumiałeś to komnata opowiadała o śmierci jakiegoś mężczyzny, który swój żywot zakończył po inicjacji budowy podwodnego miasta. Zrozumiałeś, ze tu jest koniec historii, a więc początek musi być tam,gdzie jest wejście. Wejście do grobowca.