Autor Wątek: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?  (Przeczytany 6405 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Nazwa wyprawy: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę, a przy okazji potem parę pirackich karków przetrącić, złota się nachapać i talentów do kieszeni napakować?
Prowadzący wyprawę: Gordian
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Bycie Ericem
Uczestnicy wyprawy: Eric, Gordian



Palce Erica natarczywie nacierały na łepetynę w akcie strapionego drapania się po głowie.
- Czego może ode mnie chcieć marszałek? - zapytał sam siebie, kierując się w stronę pośledniego przybytku w porcie Atusel. Jak się tak dłużej zastanowił, to chyba nigdy jeszcze tej tawerny nie odwiedził. Miał okazję nadrobić braki i przy okazji poznać powód zagadkowej prośby Gordiana Morii. Nigdy się przecież nie poznali, a marszałek miał do niego jakąś sprawę. Wnosząc po swojej sprawności, nie pociągały go w nim raczej zabójcze zdolności bitewne. Nie przypominał też sobie, żeby w jakiś sposób spektakularnie manifestował swój intelekt czy inne specjalne zdolności. Nękany podobnymi myślami usiadł na wysokim krzesełku przy ladzie. Usadowił się wygodnie i bacznie wyglądał na drzwi, czekając na swojego pracodawcę.



// Wybacz Gordiu, staromodny jestem, kiedyś takie rzeczy do końca się załatwiało po karczmach. ;[

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Lipiec 2014, 14:45:47 »
- Czego? - zapytał oberżysta kulturalne - - Szanowny Pan sobie życzy? - dokończył po krótkiej chwili ujrzawszy przejawy zażenowania i jakiejś pogardy w Twoich oczach.
- Ogólnie to muszę powiedzieć, że dużo rzeczy jest już średnio zdatna do jedzenia, to też polecam najpierw rum, potem rum, następnie na odmianę odrobina rumu, a później możesz pan jeść co chcesz, bo nawet stary but będzie smakował jak delicja z Obieżyświata.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Lipiec 2014, 14:45:47 »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Lipiec 2014, 14:54:51 »
- Czekam na kogoś - odparł krótko. Propozycja rumu słodko brzmiała w jego uszach, ale musiał odmówić. - Nie będzie to bynajmniej kompan do chlania, więc wolałbym pozostać trzeźwy - poinformował oberżystę, zbywając go lekceważącym gestem dłoni.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Lipiec 2014, 15:24:26 »
W tym czasie Gordian właśnie przeciągał się w swym wielgachnym łożu gdzieś tam daleko w stolicy, gdzie odsypiał ostatni nocny wypad z Themo. Po jego prawicy leżała piękna, rudowłosa elfka zaś z lewej strony wierciła się ciemnowłosa maurenka.
- Oj moje drogie panie, chyba trzeba powoli wstawać, bo już południe dawno minęło. A ja jeszcze do Atusel muszę się udać. - powiedział budząc dwie nadobne niewiasty, które razem z nim posnęły dopiero wraz z pierwszymi promykami wschodzącego słońca.
- Oj tam Atusel nie zając...- odezwała się Lilith dokładniej przykrywając się kołdrą.
- Masz rację, kochana. Pójdziesz i znowu nie będzie Cię trzy dni. A my musimy się użerać z tymi chłopami. - dodała Yasmin'a.
- Może i macie rację, jeszcze pół godzinki.


Tymczasem w Atusel, Eric nudził się niemiłosiernie co chwilę zaczepiany przez jakieś portowe dziwki i szukających przygód korsarzy.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Lipiec 2014, 15:38:16 »
- Rrrrrwa! - przekleństwo po kolei przybierało kolejne fazy głośności. Zaczęło jako zaledwie niedosłyszalny bluzg, zwykła sugestia klątwy. Skończyło natomiast jako obietnica wiązanki, którą każdy psubrat, korsarz i ambitny majtek powinien zapisać w podręcznym notatniku i zachować na długie lata.
- Barman! - skinął głową na mężczyznę krzątającego się za ladą. - Dla mnie rum! A dla tej pani jakiś wymyślny drink ode mnie - wskazał kiwnięciem głowy na urokliwą kobietę siedzącą kawałek dalej po jego lewej stronie. W karczemnym tumulcie słowa Erica nie dotarły do jej uszu. Zza pazuchy wyciągnął garść monet - Tylko mi tu fuszerki nie odstaw! - pogroził, z głośnym brzękiem rzucając na ladę grzywny.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Lipiec 2014, 19:14:13 »
Tak więc barman podał Ci kolejkę, a po kolejce przyszła kolej na kolejną kolejkę i tak kolejka po kolejce doprowadziła z kolei do tego, że zrobiło się późno a powieki twe zrobiły się jakby z ołowiu. Uderzyłeś głową w blat i chwilowo się ocknąłeś. Siedziałeś w tawernie, obok Ciebie siedziała jakaś nadobna niewiasta, która płomiennie szczerzyła do Ciebie ząbki w uśmiechu. Z uwagi na swój niezwykle umowny stan trzeźwości widziałeś ją mniej więcej tak -


- co i tak było dla Ciebie dużym sukcesem. Wreszcie po kilku minutach walki zdołałeś przegnać zmęczenie i z niezwykłą precyzją wciągnąć powietrze do połowy objętości płuc. Chciałeś zagadać.


Gordian w tym czasie kończył właśnie wieczorne śniadanie, gdyż wstać mu się zbytnio nie chciało. Dziewczyny zażywały kąpieli gdzieś na piętrze, faceci w czterech naprawiali rozchybotaną bramkę za domem, a on siedział i kończył jajecznicę, zapijając ją lekko chłodną już kawą.
- Aaahh - ziewnął w pięść.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Lipiec 2014, 19:22:24 »


- Ej mała, w pytkę dziś wyglądasz - wydusił, tyle że bez wyraźnych znaków interpunkcyjnych i właściwie również jakichkolwiek przerw - zupełnie jednym ciągiem. Cóż, nikt nie powiedział, że na wiele było go stać w kwestii  czarowania młodych, urokliwych (ale czy na pewno?) kobiet. Ani chybi wina rumu! Wszak na trzeźwo był elokwentny, a do kobiet odnosił się z należytą, dżentelmeńską galanterią! A może to również wzięło się jedynie z popłuczyn jakichś podłych, alkoholowych płynów? Jedno było pewne, mętlik w jego głowie doprowadził go na skraj zabójczej brawury, w której nieświadom własnych słabości, był gotów na wszystko. Pewność siebie, na którą pozwolił mu piracki trunek, mógłby równie dobrze przekuć w monument z granitu. Zawadiacko zamachał kikutem.
- Wiesz... - zachwiał się w swoim krześle. - Wiele mógłbym cię nauczyć - wyszczerzył zęby w zawadiackim i przystojnym (jak miał nadzieję) uśmiechu.

« Ostatnia zmiana: 26 Lipiec 2014, 19:34:20 wysłana przez Eric »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Lipiec 2014, 19:38:02 »
A potem pacnął bez świadomości uderzając głową o kontuar. Nie, nikt go nie majtnął butelką, wszak była to porządna tawerna, a on siedział przy samym barze. fakt, że zarywał do najładniejszej z tutejszych "pań do towarzystwa" wynikać mogła z zasobności jego sakiewki, więc kolokwialnie rzecz ujmując - gówno to kogo obchodziło. Co więc się stało? Magia panowie i panie, magia, a właściwie chemia. Węglowe związki zawarte w wypitym przez Erica trunku wpłynęły na jego organizm niezwykle kojąco oferując coś, co wśród żeglarskiej braci nazywało się zgonem i było iście niebezpieczne na koedukacyjnych imprezach.
Nie mniej zapadłeś w półświadomy, chociaż na pewno niezwykle kolorowy sen w którym główną rolę grała poznana chwile wcześniej kobieta. Ahoj marynarze żagiel na maszt! Chciałoby się krzyknąć.



Tymczasem Gordian postanowił przed wyjazdem również zażyć kąpieli, a co było lepsze niż kąpiel w doborowym towarzystwie?

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Lipiec 2014, 20:35:26 »
Eric, mimo kompletnego spowicia słodkim, erotycznym snem, nabierał przerażająco realnego wrażenia, że ktoś nadużywa jego cierpliwości. W sposób znaczący. A to nikomu nie uchodzi płazem! Tymczasem zaczynał odczuwać delikatne skurcze mięśni brzucha. Jego organizm najwyraźniej miał mu za złe pochłonięcie takich ilości toksycznego alkoholu i na własną rękę chciał się pozbyć niechcianego pasażera na gapę. Póki co grupka żołądkowych mnichów ledwie rozważała sprawę sposobu usunięcia intruza. Jednak w każdej chwili mogli jednomyślnie uderzyć w gong ośrodków wymiotnych i narobić właścicielowi ciała sporych kłopotów z oberżystą, który pewnie zmusiłby go do posprzątania własnego paskudztwa.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Lipiec 2014, 21:02:44 »
Uczucie narastało coraz bardziej i bardziej, a Ty czułeś potrzebę szybkiego pozbycia się problemu. Otworzyłeś więc oczy przechyliłeś się przez lewe ramię prawie spadając z koi i gruntownie oczyściłeś żołądek ze wszystkich bezeceństw, które zgromadziły się tam przez cały wieczór. Ulga prawda? Ale zaraz jakiej koi? Rozejrzałeś się po pomieszczeniu w którym przebywałeś i bardzo szybko dostrzegłeś kilkanaście sienników podobnych do tego, z którego właśnie wstałeś..
To nie była tawerna "u Tomiego"... Byłeś na statku! Dokładniej rzecz ujmując na brygu, ale kto by się tam tym teraz przejmował. Byłeś na statku! I sądząc po ruchach desek pod Twoimi nogami znajdowaliście się na morzu, bo okręt kołysał się dość równo.



Tymczasem do Tawerny "u Tomiego", zawitał Gordian, usiadł w swoim ulubionym miejscu i zamówił buteleczkę rumu czekając na przybycie Erica, który kiedyś tam podobno nosił jakieś nazwisko.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Lipiec 2014, 21:09:52 »
- Cholera - mruknął bełkotliwie. Nowe realia nieco go otrzeźwiły. Jak tu się znalazł? Ile czasu minęło? ÂŻeby sprawdzić, pogładził się po brodzie. Zarost nieszczególnie zgęstniał. Czyli od lekkomyślnej popijawy dzieliło go najwyżej kilka godzin. Czyżby to była sprawka marszałka? Niejasno reflektował, że chyba właśnie w celu spotkania z owym mężczyzną wszedł do tamtej tawerny. Taki był przynajmniej jego pierwotny cel. Potem w grę weszły alkoholowe trunki. Kolejne wydarzenia, jakkolwiek owianę mgłą zapomnienia, doprowadziły go tutaj. Kołysanie statku nie wpływało najlepiej na jego błędnik, to z kolei wcale nie pomagało mu z nudnościami. Mimo oddania wcześniej kojącego pawia, wyczuwał już, że kolejny zaczyna się puszyć ze swoim ogonem gdzieś w głębi przełyku. Z odrazą przełknął podchodzącą do gardła żółć i wstał, podpierając się na koi. Na tyle szybko, na ile potrafi człowiek pozbawiony stopy dobiegł do drzwi i rzucił się na poszukiwanie wyjścia na pokład. Ktoś zdecydowanie powinien mu wyjaśnić, co się u licha działo.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Lipiec 2014, 21:19:23 »
I rzeczywiście wychodząc z kubryku natknąłeś się na schody wiodące na górny pokład. Po drodze wpadłeś na jakiegoś człowieka, który odepchnął Cię w gniewie, lecz nie wypowiedział ani słowa bo był pozbawiony języka. Na pokładzie słyszałeś dość głośne rozmowy, których sens zakłócany był przez szum fal i łomotanie żagli. Równie ciekawym jak na te warunki odgłosem był kwik jednej z kilku świń, które podróżowały pod pokładem jako prawdopodobny zapas świeżego mięsa. Nim zdołałeś się jednak wystarczajaco "napatrzeć" na to dziwne zjawisko ktoś wepchnął Ci w ręce wiadro i mopa i z niezwykle szarmanckim
- Zapierdalaj czyścić pokład. - polecił Ci... no, czyścić pokład.



Znudzony bezsensownym czekaniem w tawernie Gordian podszedł do barmana, aby zamienić z nim kilka słów. Usiadł przy barze, z bardzo dużym prawdopodobieństwie na tym samym krześle, na którym wcześniej siedział Eric i zagadał do barmana
- Tomi, szukam takiego jednego. Wyraźnie kuleje na jedną nogę...

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Lipiec 2014, 21:22:07 »
Eric na przemian otwierał i zamykał usta. Uniósł w górę nawet palec wskazujący, sugerując, że ma coś bardzo ważnego do powiedzenia, ale jeszcze nie do końca wie co. Słowa w jakiś dziwny sposób obraziły się na niego i mimo rozpaczliwych zachęt, na język wstąpić nie chciały. Wówczas na ratunek przyszło jedno, jedyne, niezawodne i lojalne:
- Co kurwa?

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Lipiec 2014, 21:39:23 »

Bosman (tak miałeś to nieszczęście, że trafiłeś na bosmana) popatrzył na Ciebie jak na debila lecz otrzepując głowę jakby ze zbędnych myśli rzekł.
- Którego z tych prostych słów nie rozumiesz? Zaciągnąłeś się na statek, spity jak morświn przeleżałeś w kubryku wyjście z portu, a teraz jeszcze masz jakieś ale? Zapierdalaj do roboty, ale już!
Rzucił Ci jeszcze do wiadra łyżkę śmierdzącego czymś łoju i wszedł po schodkach na pokład. Tyleś go widział.


- A witaj Gordianie, no był tu taki jeden, ale se poszedł już. Ze cztery godziny już będzie jak wyszedł. Elis z nim była więc jej szukaj. - odpowiedział kapitanowi barman.
- Jak Elis? Przecież Zemsta księżniczki miała wypływać o zachodzie... kurwa... - zaklął gdy zrozumiał co się właśnie stało.
- Bywaj, dopisz to do rachunku.
« Ostatnia zmiana: 26 Lipiec 2014, 21:42:06 wysłana przez Gordian Morii »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Lipiec 2014, 21:54:33 »
- Nigdy więcej rumu - pokręcił głową. Najwyraźniej był istnym lepem na wszelkiej maści kłopoty. Te krążyły wokół niego jak muchy nad gównem, wyczekując tylko na swoją kolej ucztowania. Smutek i żal biły z jego oczu, gdy pokornie wziął w dłoń stylisko mopa, drugą ujął uchwyt wiadra i niezręcznie pokuśtykał w stronę dziobu. Cóż, naważone piwo - wypić.

... Przyjrzyjmy się teraz naszemu bohaterowi. W tle nieprzebrany błękit. ÂŁagodne fale kołysają pokładem. Promienie słońca w ciepłej pieszczocie obejmują jego twarz. Kosmyki włosów do tańca prosi delikatna, morska bryza. Zapach soli unosi się w powietrzu. Na twarzy bohatera maluje się wzruszenie. Wznosi głowę ku niebu. W jego polu widzenia przelatują dwie, skrzeczące charakterystycznie mewy. Wkoło rozbrzmiewa zwyczajowy hałas czyniony przez pracujących sumiennie majtków. Słychać wiatr bijący w żagle. To dogłębnie wzruszający obrazek. Jest w nim coś nostalgicznego.

... Przyjmijmy jednak nieco inny punkt widzenia. Rozszerzmy delikatnie perspektywę, ujmijmy w niej kompletną sylwetkę naszego bohatera. Obrazek traci nieco na swoim bogactwie kolorów. Owszem. W tle w istocie widnieje nieprzebrany błękit. Bohater jednak jest na skraju szlochu. W dłoniach dzierży mop i energicznie szoruje pokład. W jego głowie rozbrzmiewają rozżalone myśli, rozpatrujące między innymi tak kluczowe kwestie jak: "czemu to zawsze mi się przytrafia?"; "jak ja się tu znalazłem?". Innych, równie pretensjonalnych nie ma sensu wymieniać.

GOOORDIAN - skoncentrowany gniew zogniskował się w imieniu marszałka. Eric, rzecz jasna, nie wiedział, że ten nie miał z tym nic wspólnego. Ale w jakże ludzki sposób chciał się pozbyć nieco emocjonalnego balastu z pleców, obarczając winą inną osobę. Kompletnie obcą.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Lipiec 2014, 22:09:02 »
Tak sobie myślałeś i przy okazji jechałeś na szmacie, czy tam szczocie energicznie wycierając przyschnięte gówna mew z dech głównego deku. Odkryłeś przy tym zaskakującą właściwość. Tam gdzie było nafajdane, po wyczyszczeniu zostawała nieco bielsza deska. Jaki z tego morał? Mocznik zawarty w kupie morskich ptaków był bardzo dobrym wybielaczem! Warto było zapamiętać gdybyś kiedyś szukał roboty w jakiejś garbarni, albo chociaż pralni.
Nie mniej jednak gdy skończyłeś szorować już jakąś jedną czwartą pokładu z kajuty kapitańskiej wyszła ona. Piękna, zgrabna i powabna, cudo dla nie jednego i nie dwóch mężczyzn kapitan tego okrętu Elis.

Spojrzałeś ukradkiem w jej stronę, spotykając się z całkiem śmiałym spojrzeniem, co nieco cię onieśmieliło.
- Widzę, że nasz ptaszek już wstał. Główka nie boli? - zapytała pokazując Ci uśmiech pełen równiutkich białych zębów. Zaraz, zaraz gdzieś już widziałeś ten uśmiech. Ale gdzie?



Gordian tymczasem wkroczył na deski pokładu Niedościgłego. Przywitał się z kapitanem i powiedział. -Chłopaki, potrzebuję waszej pomocy. Muszę dostać się na Zemstę, a mój ÂŁowca nie ma załogi. Pomożecie? W końcu wisicie mi przysługę.
- Szefie, nie ma problemu w sumie to też wychodzimy w morze, a ona nie jest dalej niż za redą. Wyszła z portu niecałe dwie godziny temu. Jak się pośpieszymy to ich złapiemy. - odpowiedział kapitan okrętu, co bardzo ucieszyło marszałka.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #16 dnia: 26 Lipiec 2014, 22:19:39 »
Piękna i powabna, na dodatek zadziorna, co dało się stwierdzić już na pierwszy rzut oka. Czyżby już wcześniej ją gdzieś spotkał? Echa wspomnień rozbijały się o jego czaszkę, usilnie próbując przekazać mu jakąś tajemniczą wiadomość. Na razie nie był w stanie jej odszyfrować. Nie mniej dość ochoczo raczył się widokiem gibkiej pani kapitan. Coś mu podpowiadało, że różnego rodzaju okręty częściej będą wpływać do portu jego umysłu w czasie snu. Oparł się na stylisku mopa. Gdyby nie jego prozaiczność i... no mało majestatyczny wygląd, postawa ta niechybnie robiłaby niemałe wrażenie. Było w niej bowiem coś z pogranicza łobuzerstwa, zawadiactwa i tajemniczości. Eric uśmiechnął się delikatnie, choć sytuacja nieszczególnie do tego zachęcała.
- Mną się nie przejmuj, kruszynko - odpowiedział na pytanie - Nie powiem, od tego momentu ten rejs nabrał kolorów tu i ówdzie... Ale co ja tu właściwie robię? - zapytał, marszcząc nieco brwi.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #17 dnia: 26 Lipiec 2014, 22:34:21 »
Elis tylko się uśmiechnęła i błyskawicznym ruchem ręki porwała za pistolet. Nawet nie zdążyłeś zareagować. Wystrzeliła prawie bez celowania, a Ty momentalnie straciłeś oparcie i poleciałeś na deski przewracając wiadro z pomyjami, które wylewając się zmoczyły Ci spodnie i górną część koszuli. Wywołało to salwę śmiechu wszystkich członków załogi, a sam spostrzegłeś, że mop, o który byłeś oparty leży teraz rozbity w drzazgach.
Elis podeszła do Ciebie i stanąwszy na rozstawionych, zgrabnych nogach, z nieskrywaną satysfakcją w oczach spojrzała na Ciebie z góry.
- Na MOIM okręcie - wyraźnie zaakcentowała środkowy wyraz - Jedyną dopuszczalną formą zwracania się do Mua, jest forma "Pani Kapitan", kruszyno. Zrozumiał? Idź zmień gacie w kubryku, a potem znajdź sobie jakąś robotę. Matt coś Ci wymyśli  A za mopa potrącę Ci z wypłaty. No już spływaj... - powiedziała co w obecnej sytuacji ponownie spowodowało wybuch wesołości całej załogi. A gdy tak na nią patrzyłeś, przypomniałeś sobie kogoś.
To ona czaisz, Eric? - nadał wiadomość skryty pod kopułą czaszki mózg.



Niedościgły w tym momencie właśnie wychodził z portu, pozostawiając za sobą śpiące jeszcze Atusel, było bowiem jeszcze bardzo wcześnie, chociaż słońce już stało bardzo wysoko, oślepiając sterników, którzy zmuszeni byli płynąć idealnie w jego stronę.. 

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Lipiec 2014, 22:44:17 »
Kobiety. Kobiety i alkohol. Bardzo kłopotliwa mieszanka, to trzeba było odnotować. No i co tu teraz zrobić? Godność i duma legły w gruzach, niewielką rekompensatą tego był widok Pani Kapitan, jak zaczął ją już podświadomie nazywać (w innych okolicznościach wywołałoby to pewnie rumieńce i pełen zakłopotania uśmiech), stojącej nad nim na szeroko rozstawionych nogach. No tak, teraz wszystko powoli stawało się jasne. Chlał w umór u Tomiego, a ta przebiegła, acz słodka istota, prawdziwe błogosławieństwo niebios, w jakiś sposób, podstępem prawdopodobnie, zatrudniła go u siebie na statku. Nie miałby nic przeciwko temu, gdyby otrzymał posadę seks-niewolnika, ale jak już zdążył się połapać, w zakres jego obowiązków wchodziły zdecydowanie bardziej trywialne sprawy. Z ociąganiem (po to, żeby dokładnie przyjrzeć się niesamowitym udom Pani Kapitan) zebrał się na nogi i obrzucił roześmianą załogę morderczym spojrzeniem.
- Coś was bawi? - ton jego głosu mógłby kruszyć kamień. No, może taki nadgryziony trochę zębem czasu. Bez kompleksów ściągnął koszulę, odsłaniając umięśniony tors. Chwycił ją w dłonie i wycisnął z wody. Krople padały na pokład. Eric stał, jak gdyby nigdy nic, mierzył jedynie resztę załogi chłodnym, spokojnym spojrzeniem.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Lipiec 2014, 22:53:54 »
- Nie no skąd, po prostu bardzo rzadko mamy tu nowych z których możemy pośmiać, zwykle siedzą tacy cicho jak mysz w dziurze i nic, a Ty już podpadłeś pani kapitan. - odpowiedział ci jeden z marynarzy tej niezbyt ludnej jednostki.
- - Powiem Ci w sekrecie, że ona takich lubi, Jakby nie to już byś wygrzebywał tę kulkę z dupska. - dodał po chwili, a Tobie zaczęły w tym momencie zaczęły doskwierać przemoczone spodnie.
Trzeba było ruszyć dupsko i przebrać się pod pokładem.
- ÂŻagiel, żagiel na horyzoncie! - krzyknął kolejny raz w przeciągu ostatnich kilkunastu minut siedzący na ostatniej rei majtek.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jak w klimatyczny sposób na morzu zdobyć drewnianą stopę [...] ?
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Lipiec 2014, 22:53:54 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything