Autor Wątek: Bratobójca - I śledztwo  (Przeczytany 3850 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #40 dnia: 08 Sierpień 2013, 07:45:11 »
Jiros kiwnął głową i ruszył do wyjścia. Cel był już blisko! Gdy wyszedł z domu Ortegi odnalazł w kryjówce bandytów swojego konia. Sprawdził swoje zapasy i... O dziwo nic nie zniknęło! Przymocował kostur do juków, wskoczył na siodło i popędził na północ. Na koniu mógł pokonać drogę dzielącą go od miasta w czasie znacznie krótszym niż dwie godziny, bo w niecałe dwa kwadranse. Po tym czasie stanął przed miejskimi bramami...

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #41 dnia: 08 Sierpień 2013, 15:24:48 »
Straż cię nie zatrzymała, więc ruszyłeś na rynek. Zszokowałeś się, bo okazało się że egzekucja jest już za 25 minut, a więzień już idzie pod topór....

Forum Tawerny Gothic

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #41 dnia: 08 Sierpień 2013, 15:24:48 »

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #42 dnia: 08 Sierpień 2013, 16:31:12 »
Czasu na ocalenie skazańca faktycznie było mniej niż się Jiros spodziewał. Mimo to nie zamierzał rezygnować ze swojej misji. Wtopił się w tłumek otaczający podest, na którym stał już kat i rozejrzał się szybko.

//
Jak tak ogólnie wygląda ten plac, ilu jest strażników, jaka pogoda itp?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #43 dnia: 08 Sierpień 2013, 16:44:58 »
Widziałeś czterech rycerzy niedaleko kata, na targowisku było pełno ludzi w których łatwo się wtopić. Patrząc na tłum byłeś w stanie wypatrzeć tuzin uzbrojonych mężczyzn. Czyżby Orega? Nie... To był ktoś o wiele gorszy...
Byłeś też w stanie zobaczyć 10 rycerzy chroniących plac egzekucyjny.

STRAÂŻ MIASTA
14x Gwardia Miasta

Tajemniczy Ludzie w tłumie
12x Banda Telnirka

Patrząc na tych ludzi przypomniałeś sobie słowa Ortegii zaraz przed wyjazdem. Będziemy patrzeć. Jeśli coś pójdzie nie tak pomożemy... i coś ci się zdawało, że będziesz musiał zabić i straż i tych ludzi by uratować niewinnego...

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #44 dnia: 08 Sierpień 2013, 16:58:01 »
Więzień został zmuszony do uklęknięcia przed katem i położenia głowy na pieńku. Czas na planowanie już się skończył. Nadszedł moment, w którym należy działać. Kosturem otworzył sobie drogę przez tłum i wskoczył na podest, na którym prócz więźnia i kata stała także czwórka rycerzy. -Co jest!?-Krzyknął jeden z nich i zbliżył się by zepchnąć Jirosa z podwyższenia. Ten jednak doskoczył do niego pierwszy i błyskawicznie wyciągając sztylet zza pasa dźgnął go w twarz i w szyję. Kat przestraszył się i zaczął uciekać, a pozostała trójka gwardzistów rzuciła się na Jirosa. Jednego z nich zepchnął z podestu telekinezą. Pozostało dwóch na podeście i kilkunastu na placu. Nie wyglądało to dobrze, jednak nie wiedział jak zachowa się nieznana mu banda, która wmieszała się w tłum na rynku.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #45 dnia: 08 Sierpień 2013, 17:06:57 »
Banda w tłumie zaatakowała i garnizon i ciebie. Jednak nie musiałeś się sam opierać. Z wzgórza niedaleko miasta wjechało 20 jeźdźców Ortegii z nim na czele... Zaczęła się krwawa jatka

POSIÂŁKI

20x Banda Ortegii

//Odliczaj każdego zabitego przez siebie wroga... :)

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #46 dnia: 08 Sierpień 2013, 19:34:11 »
Bardzo chciał rzucić okiem na to, co działo się wokół podwyższenia i sprawdzić jak ma się bitwa, która właśnie tam rozgorzała. Niestety, musiał skupić się na dwóch atakujących go rycerzach. Schował już sztylet za pas i ponownie chwycił kostur oburącz. Pierwszy z gwardzistów wykonał ostrożne pchnięcie zza tarczy, które Jiros sparował bez większego problemu. W tym samym czasie zza pleców pierwszego wychylił się drugi rycerz i spróbował powalić Jirosa siekąc mieczem od góry. Jedyną szansą na zachowanie życia był unik. Jiroslav odskoczył w tył i uderzył siłą woli. Rycerz na którego spadł cios został odrzucony w tył i wpadł na swojego kompana obalając także i jego. Przyszły mag długim susem dopadł leżących przeciwników i zabił jednego z nich tłukąc niemiłosiernie kosturem o twarzy. Chciał potraktować drugiego w ten sam sposób, lecz nie udało mu się. Ostatni pozostały na podeście rycerz podniósł się już na kolana i odgonił Jirosa wymachując mieczem. Ten upuścił kostur i dobył noża. Pobiegł, przeskoczył nad mieczem gwardzisty i wylądował na nim ponownie obalając go na deski. Przycisnął go do podłoża i wbił mu sztylet pod brodę. Teraz szybko się podniósł i podszedł do skazańca pod drodze podnosząc swój kostur. -Spokojnie, wyratujemy cię z tego.-Powiedział by uspokoić zaskoczonego człowieka i zabrał się do przecinania jego więzów. Przy okazji zerknął na plac. Reszta tutejszej gwardii starła się z nieznaną mu bandą wywołując przy tym spore zamieszanie. Na dodatek pędził tu już Ortega i jego ludzie, więc za chwilę sytuacja wyglądać będzie jeszcze ciekawiej.

11x Gwardia Miasta
12x Banda Telnirka

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #47 dnia: 08 Sierpień 2013, 19:40:46 »
Ortega zaczął rzeź na całym garnizonie, jak i na Telnirku. Wszędzie było słychać krzyki, jak i brzęk oręży. Jak już uporałeś się z więzami, zdążyłeś zobaczyć że przywódca obcej bandy leci na ciebie...

Wrogowie:
8x Gwardia Miasta
9x Banda Telnirka

Nasi:
17x Banda Ortegii

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #48 dnia: 08 Sierpień 2013, 20:37:15 »
-Padnij!-Krzyknął Jiros do świeżo oswobodzonego więźnia. Nie wiedzieć kiedy herszt bandy przeciwnika wskoczył na podest i zamachnął się mieczem na Jirosa, który odskoczył i zamierzał zaatakować siłą woli. Niestety jego plan nie powiódł się całkowicie. Wróg szybko do niego dopadł i kopniakiem w brzuch pozbawił go tchu. Gdyby Jiros nie uderzył go po nogach telekinezą zapewne rozpłatał by mu czaszkę. Na szczęście do tego nie doszło, bo Jiros w porę uderzył. Pchnięty niewidzialną mocą bandytą upadł na deski, w dodatku odległość między dwoma walczącymi zmniejszyła się, co zadowoliło Jiroslava. Teraz zakręcił kosturem w powietrzu i czekał na kolejny atak. Herszt pozbierał się z ziemi i zgodnie z przewidywaniami Jirosa zaatakował. Chciał wyprowadzić cios z góry, jednak tym razem to Jiros pozbawił tchu jego dźgając kosturem w przeponę. Naturalnie cios ten zatrzymał Telnirka tylko na chwilę, bo przecież taki kij nie mógł przebić żelaza. Ta chwila jednak wystarczył na wyprowadzenie kosturem koljnego ataku. Z szybkością atakującego węża i siłą niedźwiedzia Jiros uderzył przeciwnika w skroń i tym samym pozbawił przytomności. Dobił go zmieniając kosturem jego twarz w krwawą breje i krzyknął na człowieka, który okazał się nie być bratobójcą, że trzeba się już zbierać. Razem zeskoczyli z podestu i biegnąc pomiędzy walczącymi udali się do stajni, gdzie Jiros zostawił swego konia. Po drodze pogromca Telnirka zdążył jeszcze załatwić jednego z jego ludzi, zachodząc go w walce od tyłu i podrzynając gardło nożem.

Wrogowie:
8x Gwardia Miasta
7x Banda Telnirka

Nasi:
17x Banda Ortegii

//Zakładam, że Telnirk ma takie same staty jak jego ludzie.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #49 dnia: 08 Sierpień 2013, 20:42:51 »
Telnirk niestety przeżył. Bo jak się okazało, był to jego brat bliźniak. No ale to nie ważne, ponieważ gdy dorwaliście konie, szybko ruszyliście przed siebie. Ortega widząc to, kazał się wycofać i popędziliście wszyscy do kryjówki... Tam dopiero po 2 godzinach rozmów dowiedziałeś się wszystkiego... Telnirk... to jego ludzie cię zaatakowali w drodze do Aertru, to oni zabili brata skazanego, i to oni zaczęli masakrę w mieście...

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #50 dnia: 08 Sierpień 2013, 20:48:54 »
-Telnirk tak? Wiemy gdzie go znaleźć? No i niewinność skazanego... Wciąż potrzebuje dowodu.-Jiros wygodniej usiadł na krześle walka nie była łatwa, ale ostatecznie im się udało ponosząc przy tym raczej niewielkie straty. Nie było zatem powodów do narzekań.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #51 dnia: 08 Sierpień 2013, 21:02:10 »
Tu masz dowody pstryknął na ludzi, a z drzwi wypadł człowiek który zabił brata niewinnego, jak i przyniesiono list na którym widniało imię Telnirka i rozkaz zabicia Gartona. A sprawą drugiej bandy się nie przejmuj. My się tym zajmiemy. Możesz wracać do swego zleceniodawcy... A i jeszcze jedno! Odwiedź nas kiedyś....

Wyprawa zakończona!

Podsumowanie:

Jiroslaw wziął misję z pozoru prostą. Miał dowiedzieć się, czy Darton zabił swego brata czy nie.. Jeśli nie, miał go uratować, jeśli tak miał nic nie robić. Jednak podczas podróży do Aertru napadli go zbrojni. Po krótkiej walce, został ogłuszony i obudził się na siodle jakiegoś wierzchowca. Trafił do bandy sławnego Ortegii z którym po walce na arenie, na której został mistrzem - zaprzyjaźnił się. Dowiedział się że Garton jest niewinny, i przy pomocy obcej wrogiej bandy i Ortegii odbił z rąk straży skazańca. W ten sposób dostał dowody na niewinność, ale i zyskał coś więcej. Zyskał prawdziwych przyjaciół...

Nagroda:

100 grzywien

Talenty

Jiroslaw
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 2 złote talenty (Bonus rasowy)
Walka: 2 brązowe talenty
Bonus pieniężny: 250 grzywien

//Bardzo przyjemnie mi się z tobą pracowało, i mam nadzieje że to nie był ostatni raz :)
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień 2013, 16:31:39 wysłana przez Kratos »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #52 dnia: 08 Sierpień 2013, 22:03:58 »
Nazwa: Bratobójca - I śledztwo
Wymagania: Logiczne myślenie
MG: Kratos
Ilość wykonujących: 1
Nagroda: 100 grzywien

Nieznajomość zasad gry. Tak powinien wyglądać pierwszy post w wyprawie:
Cytuj
Nazwa wyprawy:
Prowadzący wyprawę:
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie:
Uczestnicy wyprawy:
Powinieneś zwrócić graczowi uwagę na PW, gdy nie zna zasad i stosuje jakieś dziwaczne wzory.



Talenty

Jiroslaw
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 2 złote talenty
Walka: 2 złote talenty (bonus rasowy)
Bonus pieniężny: 500 grzywien

Za aktywność jak i opisy przysługuje maksymalnie 1 talent. Także będziesz to musiał poprawić. Co do nominału rozdanych talentów. Opisy i aktywność gracza zasługuje jak najbardziej na pochwałę i wręczenie złotych talentów. Niestety 95% opisanych walk ma się nijak do mechaniki gry, a Ty to zaakceptowałeś co świadczy również o Twoich brakach w wiedzy na ten temat.

To nie są zatwierdzone statystyki z bestiariusza: http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Rycerz


Jiroslav wysunął z ukrycia swój sztylet i dźgnął nim rycerza w kark i kilka innych miejsc, w których pancerz był najsłabszy. Rycerz zginął wykrwawił się w ciągu kilku krótkich chwil.
Przeciwnik ubrany jest w zbroje o pancerzu, którego wytrzymałość przekracza ponad dwukrotnie ostrość broni gracza. Nie ma szans, by gracz odnalazł jakiekolwiek słabe punkty w pancerzu. Przeciwnik nie mógł zostać dźgnięty w kark, ponieważ wyposażony był w hełm i napierśnik.


Więzień został zmuszony do uklęknięcia przed katem i położenia głowy na pieńku. Czas na planowanie już się skończył. Nadszedł moment, w którym należy działać. Kosturem otworzył sobie drogę przez tłum i wskoczył na podest, na którym prócz więźnia i kata stała także czwórka rycerzy. -Co jest!?-Krzyknął jeden z nich i zbliżył się by zepchnąć Jirosa z podwyższenia. Ten jednak doskoczył do niego pierwszy i błyskawicznie wyciągając sztylet zza pasa dźgnął go w twarz i w szyję. Kat przestraszył się i zaczął uciekać, a pozostała trójka gwardzistów rzuciła się na Jirosa. Jednego z nich zepchnął z podestu telekinezą. Pozostało dwóch na podeście i kilkunastu na placu. Nie wyglądało to dobrze, jednak nie wiedział jak zachowa się nieznana mu banda, która wmieszała się w tłum na rynku.
Drugi gladiator wyglądał na bardziej doświadczonego niż pierwszy, miał także zdecydowanie lepszy pancerz. Jiros ponownie zakręcił kosturem w powietrzu, przybrał postawę obronną i zaczął powoli okrążać swojego przeciwnika. Przyglądał mu się uważnie w poszukiwaniu jakiegoś szczegółu, czegoś co pozwoliło by mu szybko zakończyć walkę. Nic z tego. W pewnej chwili wojownik pchnął go mieczem, Jiros odbił cios kosturem i skończył się zastanawiać. Trzeba było skupić się na walce. Przeciwnik zaatakował ponownie, Jiros z największym trudem odbił jego ostrze. Człowiek był szybki. Atakował niezwykle zaciekle spychając przyszłego maga do obrony... I wtedy nadeszło olśnienie. Maga! Do tej pory Jiroslav nie miał okazji używać telekinezy w walce, a jednak... Odskoczył w tył uderzając plecami o ścinę areny, chwycił kostur pod pachę, skupił się i szybko uderzył przeciwnika siłą woli. Uderzenie nie było zbyt potężne jednak odrzuciło wroga do tyłu i przewróciło na piach. Nie taki znowu młody adept magii błyskawicznie doskoczył do obalonego wojownika i kopniakiem wybił mu miecz z ręki. Pozostało dobić go paroma uderzeniami kostura w głowę i drugi gladiator skończył tak samo jak pierwszy, to znaczy, martwy.
Ten sam przykład co powyżej. Ponadto gracz może parować ciosy przeciwnika o tym samym lub mniejszym stopniu zaawansowania technik walki. 75% to jak dla mnie zdecydowanie więcej niż 50%, zaś gracz bez problemu blokuje ciosy i obezwładnia tak zaawansowanych w boju przeciwników, kiedy sam ledwie potrafi utrzymać miecz.

Przykładów źle zastosowanej mechaniki jest masa. Z dobrych postów naliczyłem dwa. Dlatego proponuje 2 brązowe talenty za walkę.



To jedna z Twoich pierwszych wypraw dlatego nie otrzymasz kary w postaci grzywien i minusowych talentów, ale pilnuj się następnym razem.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #53 dnia: 08 Sierpień 2013, 22:06:53 »
Dzięki że mnie naprostowałeś... Następnym razem będę bardziej uważny...

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #54 dnia: 08 Sierpień 2013, 22:10:36 »
Bonus rasowy zawsze dodajemy do najwyższego nominałem talentu. Dopisujemy to w nawiasie. Popraw bo widzę, że zapomniałeś po edycji dodać bonusu rasowego.

Offline Jiroslav

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 537
    • Karta postaci

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #55 dnia: 08 Sierpień 2013, 22:20:23 »
W swojej karcie też już wszystko poprawiłem, następnym razem trzeba będzie częściej posiłkować się zasadami.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Bratobójca - I śledztwo
« Odpowiedź #55 dnia: 08 Sierpień 2013, 22:20:23 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything